Autor: Tomasz (---.inco-veritas.pl)
Data: 2007-05-07 14:06
Witaj. oczywiscie warto czytac madre ksiazki, warto rozmawiac z madrymi ludzmi ale chrzescijanstwo ze swoim powolaniem do synostwa czyli do wolnosci nie daje nam odpowiedzi na wszystkie nasze pytania i watpliwosci. Zgadzam sie z sugestiami kilkorga moich poprzednikow zachecajacymi was do budowania waszej wspolnej odpowiedzi na pytanie jak budowac wasze zycie, wasze malzenstwo, wasza milosc, waszeszczescie, wasza rodzine na wszystkich plaszczyznach , takze na tej seksualnej. Wasza jednosc w szukaniu wspolnej recepty, wspolnej formuly jest warta wszystkich pieniedzy :-) Mozna to robic na wiele sposobow ale powtorze - nie liczylbym na to ze wejdziecie na jakas madra strone, kupicie jakas madra ksiazke, spotkacie najmadrzejszego nawet kaplana czy doradzce rodzinnego, przekazecie mu liste waszych watpliwosci a on odwzajemni sie wam plikiem sutecznych recept i jedynie slusznych rad.
Jesli chcesz - napisz do mnie albo lepiej napiszcie razem na priw - moze bede mogl wam cos podpowiedziec ale przede wszystkim probujcie sami rozmawiac o swoich pytaniach, obawach, niepokojach, probujcie je powierzac Panu Bogu na wspolnej modlitwie, wybierzcie sie na jakies rekolekcje, poszukajcie sobie waszego miesca w Kosciele w ktorym bedzie mogli na powaznie, z moca zblizac sie do Pana Boga i do siebie. Jest w Kosciele wiele wspolnot wspierajacych malzenstwa w poszukiwaniach najlepszej recepty na ich zycie i milosc. To wielki skarb Kosciola i szkoda byloby z niego nie korzystac.
pokoj Tobie
Tomek
|
|