logo
Niedziela, 12 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-06 15:24

Kto nakłada ekskomunikę? Czy w momencie popełnienia jednego z "przestępstw" jest ona po prostu nałożona czy może robi to jakiś biskup?

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Marek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-06 16:31

Zależy od rodzaju grzechu. Niektóre są zagrożone ekskomuniką "automatyczną" a za niektóre się ją nakłada.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-06 17:48

Chodzi o profanacje Komunii sw. Więc?

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-06 19:45

Na przykład jednym z grzechów obłożonych ekskomuniką jest zabicie nienarodzonego dziecka. Ekskomunikę zaciąga matka, aborter (i wszyscy nakłaniający matkę) w chwili zabicia dziecka. Nieważne czy w/w osoby mają świadomośc ekskomuniki czy nie.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: ks. Marian (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-06 20:26

Co rozumiesz przez "profanacja Komunii św."?
Kanon 1367 Kodeksu Prawa Kanonicznego mówi:
"Kto postacie konsekrowane porzuca albo w celu świętokratczym zabiera lub przechowuje, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa, zarezerwowanej Stolicy Apostolskiej; duchowny może być ponadto ukarany inną karą, nie wyłączając wydalenia ze stanu duchownego."
Jeśli mieści się w tym zakresie, to podlega ekskomunice przez sam fakt popełnienia (ipso facto). Nie musi nikt jej nakładać. Zwolnienie z tej ekskomuniki jest zastrzeżone Stolicy Apostolskiej. Można się też udać do spowiednika w katedrze biskupiej tzw. penitencjarza, który załatwi zgodę na uwonienie z takiej ekskomuniki.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-07 11:00

A kto zdejmuje taką ekskomunikę?

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Ścibor (---.dolsat.pl)
Data:   2007-09-07 12:40

"Zwolnienie z tej ekskomuniki jest zastrzeżone Stolicy Apostolskiej. Można się też udać do spowiednika w katedrze biskupiej tzw. penitencjarza, który załatwi zgodę na uwonienie z takiej ekskomuniki." - Paulo, oto odpowiedź ks. Mariana na Twoje pytanie. Poza tym wiem że paulini na Jasnej Górze mają prawo do zdejmowania ekskomuniki na matkach które zabiły swoje nienarodzone dziecko.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Marek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-07 13:43

A czy za zmianę wiary z katolickiej na niechrzescijańską też jest automatyczna anatema? Jeśli tak to kto ją może zdjąć?

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: agu (---.toya.net.pl)
Data:   2007-09-07 14:02

Marku, ekskomunika to wyłączenie ze wspólnoty Kościoła. Wybierając inną religię człowiek sam się ekskomunikuje. Automatycznie. :]

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-07 14:09

Nie mówie o aborcji. Problem jak wyżej: profanacja komunii.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-09-07 14:16

Paula przeczytaj jeszcze raz uważnie odpowiedź ks. Mariana, to bedziesz wiedziała.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-07 14:27

Ok już wiem :) Dziękuje

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-07 15:19

Do wypowiedzi ks. Mariana dodam tylko, że w przypadku bezpośredniego zagrożenia śmiercią, zdjęcia ekskomuniki (każdej) może uczynić każdy kapłan, także ten, który już nie pełni posługi kapłańskiej.
"Należy też dodać, że każdy kapłan, chociażby nie miał upoważnienia do spowiadania, ważnie i godziwie rozgrzesza jakiegokolwiek wiernego znajdującego się w niebezpieczeństwie śmierci z wszelkich cenzur i grzechów, nawet jeśli jest obecny kapłan upoważniony (kan. 976), z tym jednak, że po wyzdrowieniu penitenci mają obowiązek zwrócić się w ciągu miesiąca do kompetentnego przełożonego lub kapłana mającego stosowne uprawnienia. Jeśli tego nie uczynią w określonym czasie, to ponownie popadają w tę samą karę (kan. 1357 §3)."

Do Marka:
Tu masz wykaz (nie wiem czy wszystkich) grzechów, po których kapłan nie mający uprawnień do zdejmowania kar kościelnych nie może udzielić rozgrzeszenia:

Do kar zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej, z którymi łączy się ekskomunika zaciągana przez sam fakt popełnienia przestępstwa (tzw. latae sententiae) należą:
a) użycie siły fizycznej wobec papieża,
b) znieważenie Eucharystii, rozrzucenie Jej, świętokradcze zabieranie lub zatrzymywanie,
c) udzielenie rozgrzeszenia wspólnikowi w grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu bożemu (o ile penitent nie był w tym momencie zagrożony niebezpieczeństwem śmierci),
d) naruszenie tajemnicy spowiedzi przez spowiednika ,
e) nagrywanie lub podsłuchiwanie, a także spisywanie i publikowanie prawdziwego czy zmyślonego wyznania grzechów dokonanego podczas spowiedzi oraz współpraca przy takim przestępstwie,
f) udzielenie sakry biskupiej albo jej przyjęcie bez specjalnego mandatu Stolicy apostolskiej.

Do kar nie zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej należą ekskomuniki latae sententiae i interdykty (względnie suspensy grożące duchownym). Ekskomunikę zaciąga osoba, która dopuściła się:
a) apostazji, herezji lub schizmy,
b) skutecznego spędzenia płodu lub współdziałania przy takiej czynności.

Interdykt oraz suspensa latae sententiae grozi za następujące przestępstwa:
a) zastosowanie siły fizycznej wobec biskupa,
b) liturgiczne sprawowanie Mszy św. przez osobę, która nie posiada święceń kapłańskich,
c) usiłowanie udzielenia sakramentalnego rozgrzeszenia lub słuchanie spowiedzi, przez kogoś, kto nie może tego czynić,
d) fałszywe doniesienie na spowiednika o popełnieniu przez niego solicytacji,
e) zawarcie małżeństwa (nawet tylko cywilnego) przez duchownego, zakonnika lub zakonnicę po ślubach wieczystych.

Agu: przy zabiciu dziecka również (tak jak przy odejściu od Kościoła) matka i wszyscy pomagający automatycznie stawiają się poza Kościołem.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: agu (---.toya.net.pl)
Data:   2007-09-07 15:45

Bogumiła, wiem. :] O tym tutaj też już było kilkakrotnie na forum.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Marek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-07 18:07

Dodam jeszcze, że podana przez Bogumiłę lista zaciąganych automatycznie ekskomunik może być (i bywa) uzupełniana w poszczególnych diecezjach.

A w ogóle jak chce się wrócić to należy przyjść najpierw do spowiednika - - on pokieruje co robić dalej (a często także może nawet zdjąć ekskomunikę - często biskupi udzielają takiej władzy księżom na pewien czas)

Tak czy owak nie ma na co czekać.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-08 11:48

Łatwo powiedzieć.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-08 13:28

No masz rację, Paula, łatwo mówić. Wiadomo, że załatwienie takiej sprawy jest bardzo trudne. Specjalnie używam słowa "załatwienie", bo właśnie jest ta dodatkowa trudność: nie wystarczy uklęknąć przed konfesjonałem i powiedzieć. Na to można się "skusić" nawet pod wpływem impulsu i wreszcie być szczęśliwym. A w tej sytuacji to wszystko musi trwać. Może się okazać, że trzeba będzie powiedzieć kilka razy. Ale to musi być trudniejsze, inaczej nie rozumielibyśmy jak wielki to grzech. To utrudnienie jest DLA człowieka, a nie przeciw. Żeby drugi raz się już nie odważył na grzech.
Nie wiem, czy to dotyczy ciebie, twojego dziecka czy kogoś bliskiego. Dla uproszczenia piszę jak do ciebie. Potraktuj te wszystkie czynności jako pokutę za grzech. Powiedz sobie: należy mi się ten strach, ten ból, ten trud. Dobrze, że to jest trudne, bo już teraz mam co Bogu ofiarować. Wszystko co jest trudne i boli, nawet gdy jest konsekwencją grzechu, można Bogu ofiarować, np. za swoje nawrócenie.

Marek naprawdę dobrze radzi: nie ma na co czekać. Paula, nie będzie łatwiej. Później wcale nie będzie łatwiej. Jeśli się nie zmobilizujesz teraz, kiedy jeszcze w tobie dużo dobrej woli i naprawdę szukasz - może sie jutro okazać, że poddałaś się lękowi i już nie odczuwasz takiego pragnienia - powrotu. Że zrezygnowałaś z Boga. Że już nie umiesz. Nie chcesz. W człowieku z czasem pojawia się taka reakcja samoobronna: jak za trudne dla ciebie, to problem wyrzucasz z serca, z pamięci. Stajesz się twarda, bezwzględna, często cyniczna. Wtedy nic nie boli. Nie odkładaj tego na dłużej, bo możesz nie umieć wrócić.

Wiem, że to trudne. No bo proponują pójście do konfesjonału, choć wiadomo że nie uzyskasz rozgrzeszenia. Ale jest to rada dobra, bo masz zapewnioną dyskrecję w sakramencie pokuty, a kapłan da ci bliższe namiary jak to zrobić. Jeśli boisz się, że ludzie zauważą że nie otrzymałaś rozgrzeszenia, to niepotrzebnie, bo kapłan w takiej sytuacji błogosławi, a więc wykonuje gest podobny do rozgrzeszenia, tylko ty wiesz, że go nie było. Żeby droga była krótsza, możesz od razu spróbować jak najwyżej. Biskupi też gdzieś spowiadają. Może gdzieś w pobliżu są misje w parafii, księża je prowadzący mają wiele uprawnień. Możesz spróbować inaczej: zatelefonować do kurii i spytać gdzie się z tym udać, ale tu jest jednak ryzyko że ktoś usłyszy. Chociaż, z budki telefonicznej w innym mieście - dlaczego nie. Niektórym łatwiej zadzwonić i potem już iść tam gdzie trzeba, niż pięć razy mówić twarzą w twarz.
Natomiast wiadomo, że z grzechem zastrzeżonym Stolicy Apostolskiej nie pojedziesz do papieża. To ktoś będzie "załatwiał" za ciebie. Kapłan może uzyskać pozwolenie na zdjęcie ekskomuniki. O to wszystko musisz spytać jakiegoś kapłana w swojej diecezji. Może w zakonie. Albo lepiej w jakimś sanktuarium. Ludzie z wielkimi grzechami bardzo często właśnie chcą się oczyścić w sanktuariach, tam nabierają odwagi. Pojedź z tą intencją do najbliższego dużego sanktuarium. Tam kapłani często się spotykają z najgorszymi grzechami, więc będą doskonale wiedzieć jak tobą pokierować. A pośród tysiąca pielgrzymów łatwiej zachować anonimowość. Tak czy inaczej musisz liczyć się z tym, że jedna spowiedź może nie wystarczyć. Nie wiem jak to długo trwa - odejście od Boga. Kapłan może zaproponować spowiedź generalną, do której trzeba się przygotować. Ważne też tutaj ile masz lat i jak to się stało.

Naprawdę nie czekaj. Zrób to od razu, jutro. Szkoda twojego życia.
Życzę ci Paula - odwagi. O tę odwagę proś Ducha Świętego. Na pewno pomoże.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-08 14:08

Nie czuje już takiej potrzeby. Pytałam żeby wiedzieć na przyszłość.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-09-08 15:55

Paula, zaskakujesz mnie i martwisz swoją ostatnią wypowiedzią. Nie czujesz JUŻ takiej potrzeby? Pytałaś, żeby wiedzieć na przyszłość? Czyżbyś miała dopiero zamiar sprofanować Komunię św. i póki co sprawdzasz, czy Ci się to kalkuluje?
A już chciałam - na to Twoje: "Łatwo powiedzieć" - popierając zresztą dobrą i rzeczową wypowiedź Bogumiły, próbować nakłonić Cię do szybkiego działania w kierunku oczyszczenia swojej duszy... Bo rzeczywiście masz tu rację: łatwo coś powiedzieć, ale... wielką sztuką jest naprawiać uczynione zło.
I teraz już nie wiem, czego tak naprawdę potrzebujesz od nas? Czyżbyś sobie z nas zakpiła?

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (83.238.58.---)
Data:   2007-09-08 16:55

Nie. Mam już nałożoną ekskomunike. Chciałam wiedzieć jak to załatwić w razie jakby mi kiedyś było trzeba.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: ks. Marian (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-08 18:41

Pozostaje nam tylko modlitwa w intencji Pauli, aby jak najszybciej chciała skorzystać z przyłączenia do Jedności.
Z moimi chorymi w szpitalu będziemy się o to jutro modlili.
ks. Marian

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-09-08 19:03

Paula, tym razem to mnie po prostu przerażasz. A własciwie przeraża mnie Twoja niefrasobliwość.
A Bóg w swoim Słowie nieustannie do czujności wzywa:
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny" Mt 25,13.

"Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy. Kiedy bowiem będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo - tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą. Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej" 1 Tes 5,2-4

"Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy - bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka - ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione. Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyśpieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo zapalone pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby /On/ was zastał bez plamy i skazy - w pokoju, a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę. Wy zatem, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, strzeżcie się, abyście dając się uwieść błędom tych, którzy nie szanują praw Bożych, własnej stałości nie doprowadzili do upadku. Wzrastajcie zaś w łasce i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa! Jemu chwała zarówno teraz, jak i do dnia wieczności! Amen" 2 P 3,9-18.

"Stań się czujnym i umocnij resztę, która miała umrzeć, bo nie znalazłem twych czynów doskonałymi wobec mego Boga. Pamiętaj więc, jak wziąłeś i usłyszałeś, strzeż tego i nawróć się! Jeśli więc czuwać nie będziesz, przyjdę jak złodziej, i nie poznasz, o której godzinie przyjdę do ciebie. Lecz w Sardes masz kilka osób, co swoich szat nie splamiły; będą chodzić ze Mną w bieli, bo są godni. Tak szaty białe przywdzieje zwycięzca, i z księgi życia imienia jego nie wymażę. I wyznam imię jego przed moim Ojcem i Jego aniołami" Ap 3,2-5.

"Oto przyjdę jak złodziej: Błogosławiony, który czuwa i strzeże swych szat, by nago nie chodzić i by sromoty jego nie widziano" Ap 16,15.
--------

Obyś zdążyła, oby nie było dla Ciebie za późno. Bóg jest Panem czasu, człowiek nie. Nie zna swego dnia i godziny, kiedy przyjdzie mu stanąc przed Sędzią sprawiedliwym.
Właśnie dziś, o tej godzinie, mija 8 tygodni, jak mój Tato stanął przed Bogiem. Odszedł niespodziewanie, nagle. Nie wiem czy zdążył pojednać się z Panem. Bo to jest tajemnica śmierci. Każdy człowiek sam na sam staje przed obliczem Boga. Mój Tato był chory na chorobę alkoholową, nie za wszystkie swoje winy był w stanie odpowiadać, gdyż miał już ograniczoną wolną wolę przez nałóg, ale Ty Paula? Jesteś przeciez zdrowa, dlaczego odkładasz nawrócenie, nie wiedzieć na jak długo? A jeśli "jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie" Łk 12,20, to co? Dalej jesteś pewna tego, co napisałaś - "Chciałam wiedzieć jak to załatwić w razie jakby mi kiedyś było trzeba."?
A może własnie teraz jest taka potrzeba?
Jedynie Twój młody wiek (o który Cię podejrzewam, bo nikt starszy by czegos takiego nie uczynił) usprawiedliwia Cię w moich oczach, ale cóż moje oczy? Nie ma chyba w Tobie za grosz bojazni Bożej. A szkoda.
Dołączam się do modlitwy z ks. Marianem i jego chorymi za Tabą...

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-08 20:14

Paula, na litość Boską, a co to znaczy: "w razie jakby mi kiedyś było trzeba."?

Jakby ci kiedyś było trzeba? Ot, na przykład w białej sukni do kościoła przyjść kiedyś, tak? A na razie po co, bo przecież dziś akurat nie musisz iść do komunii, prawda? Paula, czy wierzysz w Boga?

Dołączę do modlitwy. Ale nie bedę prosić, byś już jutro zaczęła "załatwiać" te sprawy. Będe się modlić, byś zrozumiała co mówisz. Przy takim nastawieniu bardzo cię proszę, nie idź do spowiedzi. Konfesjonał, to nie urząd, w którym załatwia się pozwolenie na komunię. Tam czeka Bóg. Bóg, który umarł za ciebie na krzyżu.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: marta-maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-08 20:22

Paulo, piszesz: "Chciałam wiedzieć jak to załatwić w razie jakby mi kiedyś było trzeba". Czy możesz powiedzieć, w jakiej sytuacji potrzebowałabyś zdjęcia z Ciebie ekskomuniki? I po co?

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: Paula (---.nat.tvk.wroc.pl)
Data:   2007-09-09 17:45

W razie gdy będe musiała wziąść slub czy cos. Dobra, nie piszcie tu juz nic, to co chciałam wiedzieć, to wiem.

 Re: Kto nakłada ekskomunikę?
Autor: marta-maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-09 18:59

"To co chciałam wiedzieć, to wiem" (pisze Paula). Ja też to co chciałam wiedzieć, to już bez żadnych wątpliwości - wiem.

 Zniszczyła nasze małżeństwo. Jak nałożyć na nią ekskomunikę?
Autor: Iza (193.111.166.---)
Data:   2009-05-19 12:04

Chcę zgłosić do Kościoła prośbę o nałożenie ekskomuniki na konkretną osobę, która zniszczyła nasze małżeństwo depcząc je i chodząc do kościoła i prosząc o załatwienie sprawy sądowej.
Nie chodzi tu o mojego męża a o jego kochankę która przyczyniła się do utraty mojego dziecka.
Proszę powiedzcie gdzie i jak mam to zrobić.

 Re: Zniszczyła nasze małżeństwo. Jak nałożyć na nią ekskomunikę?
Autor: J (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2009-05-19 20:46

Iza, o czym ty piszesz? Przeczytałaś dokładnie cały wątek? Nadal nie rozumiesz jak to działa? Jeśli nie, to przeczytaj jeszcze parę razy.

Bardzo lakonicznie przedstawiłaś swój problem – trudno zrozumieć o co dokładnie chodzi. Ale jedno przez to przebija – twoja żądza zemsty. Nie tędy droga. W ten sposób niczego nie załatwisz. Jeśli zostałaś skrzywdzona, to odwet na krzywdzicielu nie przyniesie ci ukojenia. Tylko Bóg może uleczyć twoje zranienia. Ale z twojej strony potrzebna jest wola przebaczenia tym, którzy wyrządzili ci zło.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: