Autor: :) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2008-06-13 09:18
Proponuję:
Spotkanie Benedykta XVI z dziećmi
(fragment)
Andrea: "Moja katechetka, przygotowując mnie do I komunii, powiedziała, że Jezus jest obecny w Eucharystii. Jak to możliwe, przecież Go nie widzę?"
"Tak, nie widzimy Go, ale jest przecież tak wiele rzeczy, których nie widzimy, a one istnieją i są bardzo istotne. Na przykład, nie widzimy naszego rozumu, a przecież mamy rozum. Nie widzimy naszej inteligencji, a mamy ją. Jednym słowem, nie widzimy naszej duszy, a przecież ona istnieje, i widzimy tego efekty, bo możemy mówić, myśleć, decydować itp. Podobnie nie widzimy też, na przykład, prądu elektrycznego, a jednak wiemy, że istnieje, bo widzimy, że ten mikrofon działa, widzimy palące się światła. Jednym słowem, właśnie tego, co najgłębsze, tego, od czego rzeczywiście zależy życie i świat, nie widzimy, ale możemy zobaczyć, poczuć tego efekty. Elektryczności, prądu nie widzimy, ale widzimy światło. I tak dalej. Podobnie nie widzimy naszymi oczyma zmartwychwstałego Pana, ale widzimy, że tam, gdzie jest Jezus, ludzie się zmieniają, stają się lepsi. Potrafią żyć w pokoju, pojednać się itp. A zatem nie widzimy samego Pana, ale widzimy skutki Jego obecności i dlatego możemy zrozumieć, że Jezus jest obecny. Jak powiedziałem, właśnie rzeczy niewidzialne są najgłębsze i najważniejsze. Wychodźmy zatem na spotkanie temu Panu, który jest niewidzialny, ale mocny i pomaga nam dobrze żyć."
Źródło: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/przemowienia/dzieci_15102005.html
gorąco polecam także:
"Wszystko jest w Psalmach" - Anna Kamieńska, Wydawnictwo "W drodze" (str.18)
|
|