logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie.
Autor: Katarzyna (---.static.xcore.pl)
Data:   2008-06-16 10:37

"Nie otwieraj swego serca każdemu człowiekowi,
abys nie usunał od siebie szczęscia" Syr 8,19.
:)
Szczęść Boże

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2008-06-16 13:27

Z Komentarza do Biblii Poznańskiej:

"Syr 8,17-19.
Ujemne skutki ujawniania swoich „tajemnic”, czyli spraw prywatnych (por. 9,14n; 19,5-12; 22,22; 27,16-21; Prz 11,13; 17,9; 20,19; 25,9) powinny być brane pod uwagę szczególnie przy rozmowach z prostakiem (hebr. poteh), którym jest człowiek prostoduszny, naiwny, nieroztropny (por. Pwt 11,16; Jb 5,2; 31,27). Odnosi się to również do lekkomyślnego okazywania zaufania ludziom obcym, tzn. obcokrajowcom lub nie należącym do czyjejś rodziny, a także tym, którzy na nie nie zasługują."

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2008-06-16 14:19

Nie chodzi oczywiście o OKAZYWANIE serca, bo swoje serce w sensie dobroci, trzeba otwierać przed każdym potrzebującym. Chodzi o nasze sprawy osobiste, nasze przeżycia, nasze marzenia, nasze rodzinne czy małżeńskie tajemnice, nasze grzechy i pokusy, nasze najbardziej osobiste spotkanie z Bogiem, naszą spowiedź itd. O to, czego nie widać na zewnątrz, a jest dla nas ważne. Mamy prawo mówić o swoich tajemnicach, zwierzać się, ale tylko wybranym osobom, przyjaciołom lub ludziom od których oczekujemy pomocy. Możemy zwierzać się, żeby komuś pomóc w problemach psychicznych, lub dać świadectwo Bogu. Ale to zawsze są jakieś wyjątkowe sytuacje i mają pewne granice. "Zwierzanie się całemu światu" lub mówienie o zbyt intymnych sprawach bez potrzeby, nie tylko jest nierozsądne (ludzie dla których nie jesteś bliska najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie wykorzystają to przeciw tobie lub cię po prostu wyśmieją). Takie otwieranie się jest również dlatego złe, że jest formą ekshibicjonizmu. Jest czymś nienaturalnym. Naturalne natomiast jest poszukiwanie przyjaciół, ludzi, przed którymi mogę się otworzyć, obserwując ich zachowanie, słuchając o czy mówią. Człowiek powinien mieć w sobie takie miejsce, do którego zaprasza tylko nielicznych. To okazywanie szczególnego zaufania jest właśnie darem dla naszych przyjaciół.

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Verba Docent (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2008-06-16 14:29

Na Mądrości Syracha składają się zbiory maksym, pouczeń, wskazówek, nakazów, zakazów. Odnoszą się one do różnych płaszczyzn życia ludzkiego. I tak, fragemnt, który stanowi przedmiot zainteresowania jest wyimkiem z całej listy przestróg odnoszących się do relacji między ludzkich. Dlatego nie można czytać tylko dwóch wybranych wersetów, bo z samych ich niewiel się zrozumie. Trzeba przeczytać fragment wierszy, przynajmniej cały rozdział 8 aby zobaczyć jakim tropem idzie myśl Autora. Nakazuje on słuchaczowi/czytelnikowi zachowanie roztropne, pełne zdrowego rozsądku i samokrytycyzmu. Widać tu wyraźne wpływy myśli greckiej, stoickiej. Dlatego rabini obradujący w końcu I wieku w Jawne nad kanonem Biblii Hebrajskiej nie zdecydowali się na włączeniem do niej Mądrości Syracha, uznając je za grecki apokryf powstały na bazie mądrości Biblijnej.
Sugeruję przeczytanie wnikliwe całości Mądrości Syracha, wtedy widać ów charakter wyraźnie. Czyż nie są wyrazem zdrowego rozsądku następujące słowa:

"Przy piciu wina nie bądź zbyt odważny, albowiem ono zgubiło wielu.
Jak w kuźni próbuje się twardość stali zanurzając ją w wodzie, tak wino doświadcza przez bójkę serca zuchwalców.
Wino dla ludzi jest życiem, jeżeli pić je będziesz w miarę. Jakież ma życie ten, który jest pozbawiony wina? Stworzone jest ono bowiem dla rozweselenia ludzi. Zadowolenie serca i radość duszy daje wino pite w swoim czasie i z umiarkowaniem.
Udręczeniem dla duszy jest zaś wino pite w nadmiernej ilości, wśród podniecenia i zwady.
Pijaństwo powiększa szał głupiego na jego zgubę, osłabia siły i sprowadza rany. Na uczcie przy piciu nie rób wymówek bliźniemu ani nie lekceważ go z powodu jego wesołości; nie mów mu słów obelżywych ani nie drażnij go żądaniem zwrotu [długu]!"
(Syr 31,26n)

Myśl Syrachowa pobrzmiewa w Nowym Testamencie, szczególnie u św. Pawła. Tak jak w tym fragmencie, w którym przestrzega Tymoteusza (1Tm21n), wędrując podobnie jak Syrach po różnych obszarach (w tym alkoholowym):

"Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, i wybranych aniołów, abyś tego przestrzegał bez uprzedzeń, nie powodując się w niczym stronniczością.
Na nikogo rąk pospiesznie nie wkładaj ani nie bierz udziału w grzechach cudzych? Siebie samego zachowaj czystym! Samej wody już nie pij, używaj natomiast po trosze wina ze względu na żołądek i częste twe słabości!
Grzechy niektórych ludzi są wiadome wszystkim, wyprzedzając wydanie wyroku, za niektórymi zaś idą w ślad."

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: :) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-06-16 14:47

"Stopnie prawd
Są prawdy, które mędrzec wszystkim ludziom mówi
Są takie, które szepce swemu narodowi
Są takie, które zwierza przyjaciołom domu
Są takie, których odkryć nie może nikomu."
/Adam Mickiewicz/

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2008-06-16 19:08

Kluczem do zrozumienia tego fragmentu są dwa wyrazy: szczęście i serce. Nie ma jednego, jedynie słusznego wyjaśnienia tego fragmentu. Można schodzić dowolnie głeboko, w zależności od potrzeb. Jeśli tak Cię uderzył, dotknął, to być może jest to słowo rema, słowo dla Ciebie, to Ty musisz rozeznać co ono mówi do Ciebie w Twojej konkretnej sytuacji życiowej. Naturalnie jest to część większego fragmentu mądrościowego, ale, wolno i możesz medytować nad nią odrębnie. Jest to świetna szkoła poznawania Słowa Bożego. Niech ten fragment drąży Cię całymi dniami, aż do oddzielenia szpiku od kości (a wtedy nie zapomnij się podzielić nim z nami). Patrząc bardzo ogólnie chodzi oczywiście o szczęście rozumiane potocznie jako życiowe powodzenie. A wtedy możesz odczytać go tak: Nie zwierzaj się ze swoich tajemnic, myśli i pragnień każdemu przypadkowemu człowiekowi, bo może Cię wykorzystać, nie znasz go, a ponadto dokonujesz w ten sposób zdrady samej siebie (to co Twoje, jest tylko Twoje).
Jednak słowo serce ma najgłębsze znaczenie w Biblii, gdyż obrazuje ten sam ośrodek, co nerki. Jest to najgłębsze miejsce w nas, największa tajemnica naszego jestestwa, jest to to miejsce w którym przemawia do nas Bóg, jest to miejsce przeznaczone tylko dla Boga. Drugi człowiek, może być symbolem świata, dla którego za miskę soczewicy sprzedajemy nasze dziedzictwo, a szczęście jest w Biblii symbolem szczęścia wiecznego, nawet w ST przeczuciem wieczności do której przeznaczył nas Bóg. W takim razie sens byłby taki: nie sprzedawaj za tanio swojej wieczności. Zwróć uwagę na to co ma prawdziwą wartość w życiu i pilnuj tego jak źrenicy oka. (W NT m.inn. nie rzucaj pereł między wieprze). Nie pozwól zbrukać tego co dla Ciebie święte. Tak by można długo, ale to jest słowo dla Ciebie i Ty je musisz odczytać, nikt inny poza tobą tego nie zrobi, bo nie jest w stanie.
P.S.
Nie zgadzam się co do interpretacji przyczyn dla których rabini w Jamne odrzucili księgę Syracha. (Choć oczywiście grecki rodowód Syracha jak i cała Septuaginta, która przecież wcześniej była dumą żydów, stanowiły dla nich problem, jednak myślę, że znacznie większym problem było odejście od prozelityzmu. Oni wtedy uznali, że prozelityzm prowadzi do zbytniego zbliżenia ze światem greckim, a to z kolei oznczało otwarcie judaizmu na uniwersalizm, czyli w gruncie rzeczy na chrześcijaństwo, zagrażało tożsamości narodowej, mówiąc w największym skrócie)

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Katarzyna (---.static.xcore.pl)
Data:   2008-06-16 22:08

Bardzo serdecznie dziekuję Wszytskim za tak pełne odpowiedzi. pozdrawiam
z Panem Bogiem

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Verba Docent (---.eranet.pl)
Data:   2008-06-18 10:06

Nie było moją intencją omawianie przyczyn, dla których rabini zdecydowali na uznanie poszczególnych ksiąg Biblii za kanoniczne lub nie. Uściślam więc moją wypowiedź.
Rabini debatujący w Jawne (Jabne) uznali, że uznali, że kanoniczne są te księgi Pisma Świętego, które spełniają następujące warunki:
- w momencie trwania "synodu" w Jabne istniały hebrajskie (lub aramejskie) wersje tych ksiąg; oznaczało to, że te księgi (m.in. Mądrości Syracha) zachowały się tylko po grecku zostały uznane za niekanoniczne;
- powstały na terenie Palestyny - dziś wiemy, że znaczna część Psalmów powstała w Babilonie;
- wykazywały spójność teologiczną, to znaczy niosły ze sobą przekaz religijny zgodny z Torą (czyli pięcioma pierwszymi księgami Biblii); na tym tle powstały m.in. spory odnośnie kanoniczności Pieśni nad Pieśniami, która stanowi zestaw pieśni weselnych i w której nie pojawia się expressis verbis słowo "Bóg". Ostatecznie zwycieżyła alegoryczna interpretacja tej księgi;
- historycznie pojawiły się po czasach proroków (ok. 400 r. pne) - rabini uznali, że wraz z Prorokami zakończyło się przekazywanie Słowa Bożego, to co pojawiło się potem nie było już Słowem Objawionym.
Był to bardzo ważny moment w historii Izraela. Synod odbywał się już po zburzeniu Światyni, Naród Wybrany stanął na rozdrożu, w obliczu zagrożenia utratą tożsamości w diasporze, istniało realne zagrożenie skażenia przekazu biblijnego obcymi wpływami kulturowymi (hellenizm) oraz pojawieniem się wielu grup, trendów odwołujących się do Biblii w celech bardzo niebiblijnych (wbrew potocznemu myśleniu nie chodzi tu o żydowskie obawy przed chrześcijaństwem, które wtedy było uważane za jedną z licznych ale liczebnie słabych sekt żydowskich ale, jak pokazują najnowsze badania, chodziło o konfrontację z gnozą, która szeroką falą wlewała się do judaizmu). Judaizm przeszedł z fazy, którą znamy z opisu nowotestamentowego (kult świątynny, kapłani, Sanhedryn, swobodna dyskusja teologiczna w ramach szeroko rozumianego judaizmu, autonomia w ramach tolerancji religijnej Imperium Romanum) do judaizmu rabinicznego. Ale to już inna historia...

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2008-06-18 16:48

Muszę przyznać, że mi Pa jak zwykle zaimponował (nie nie tylko wiedzą), w tak długim tekście użył Pan wszystkich możliwych omówień i ani razu nie użył słowa nacjonalizm. Powiedzmy sobie szczerze, rabinom chodziło przede wszystkim o żydowski nacjonalizm narodowy. Jak inaczej określić choćby atmosferę, która panowała podczas kolejnych powstań żydowskich? Zaznaczam, że odróżniam nacjonalizm od szowinizmu i wcale nie uważam nacjonalizmu za określenie pejoratywne. Jak sam Pam pisze szowinizm narodowy był Żydom pierwszego wieku właściwie obcy, niewątpliwie przyczyniało się do tego życie w diasporze. My mieliśmy bardzo podobny okres w historii w XIX w. i ocaliła nas kultura, czyli w gruncie rzeczy odpowiedź była bardzo podobna. Wydaje mi się, że Jezus z Nazaretu stał jednak współczesnym żydom znacznie bardziej w gardle niż to wynika z Pana wypowiedzi. Co stało się z podstawową ideą tamtych czasów z ideą Mesjasza? Synod w Jamne ją rozpuścił?

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data:   2008-06-19 00:27

Poniższy fragment 2 Księgi Królewskiej (w rozdziale 20) ma podobny sens, jak cytowany przez Ciebie Syr 8,19. Księgi Pisma więtego zadziwiają mądrością...

12 W owym czasie Merodak-Baladan, syn Baladana, króla babilońskiego, wysłał przez posłów listy i dar do Ezechiasza, bo dowiedział się, że był chory i wyzdrowiał. 13 Ezechiasz był im rad i pokazał im cały swój skarbiec, srebro i złoto, wonności i cenną oliwę, zbrojownię i wszystko, co się znajdowało w jego składach. Nie było rzeczy, której by nie pokazał im Ezechiasz w swoim pałacu i w całym swym państwie.
14 Wówczas prorok Izajasz przyszedł do króla Ezechiasza i zagadnął go: «Co mówili ci mężowie i skąd przybyli do ciebie?» Ezechiasz odrzekł: «Z dalekiego kraju przybyli, z Babilonu». 15 Znowu zapytał: «Co widzieli w twoim pałacu?» Odpowiedział Ezechiasz: «Widzieli wszystko, cokolwiek jest w moim pałacu. Nie było rzeczy w moich składach, której bym im nie pokazał».
16 Wtedy Izajasz powiedział do Ezechiasza: «Posłuchaj słowa Pańskiego: 17 Oto nadejdą dni, gdy to wszystko - co jest w twoim pałacu i co nagromadzili twoi przodkowie aż do dnia dzisiejszego - zostanie zabrane do Babilonu. Nic nie zostanie - mówi Pan. 18 A synów twoich, którzy będą pochodzić od ciebie, <którym dasz życie>, wybierze się na dworzan do pałacu króla babilońskiego».

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Verba Docent (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2008-06-19 14:51

Panie Michale!

Rabini byliby bardzo zdziwieni, gbyby usłyszeli o tym, że byli nacjonalistami.
Nie patrzmy na to co się wydarzyło oczami współczesności. Nie stosujmy dzisiejszych kryteriów, nazw, pojęć, definicji do opisu tego co było 2000 lat temu. To była specjalność marksistowska. Marksiści (nb sam Karl Marx nie uważał się za marksistę) doszukiwali się walki klas wtedy, kiedy jeszcze nikt o żadnych klasach nie słyszał, badali stosunki ekonomiczne tam gdzie one prawie nie pojawiały się, bo jeszcze nie był ich czas, z Adama Mickiewicza robili socjalistę a ze Słowackiego bojownika za postęp.
Naród, nacjonalizm, tak jak je dziś rozumiemy, są pojęciami stricte nowożytnymi, wykrystalizowanymi na gruncie Oświecenia ("We the people...") i Rewolucji Francuskiej.
Nie wciskajmy zacnym rabinom poglądów, których nie mieli, bo mieć nie mogli.

Nie wiele wiadomo o atmosferze "synodu" w Jawne (Jamni, Jabne, Jamne). Niewiele wiadomo o nim samym. Nawet nie wiadomo czy był to "klasyczny" synod a nie coś na kształt seminarium naukowego, debaty teologicznej w ramach judaizmu. Nie twórzmy więc history fiction.

Fakt jest taki jaki jest. Judaizm kapłańsko-świątynny skończył się, lud szedł w rozsypkę, wiara była zagrożona. Wiara, która była właściwa tylko i wyłącznie dla tego ludu. Przywódcy religijni zebrali się i debatowali. Tak naprawdę nie wiemy nad czym konkretnie, jak długo, w jakim trybie. Wiemy, że ustalili kanon Tanach. Wiemy, że mniej więcej z tego momentu datuje się judaizm rabiniczny, który znamy do dziś. Reszta to spekulacje.

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2008-06-19 19:26

Trochę jednak wiemy Sznowny Panie. Ostatnio pisał o tym ks. prof. Waldemar Chrostowski, a wcześniej choćby Józef Flawiusz w Wojnie żydowskiej. Atmosfera gorączki mesjańskiej panującej w tamtych czasach jest znana, podobie jak ta, która panowała podczas powstania Bar Kochby. Jak wyjaśnić zawziętą obronę Masady, jeśli nie religijnym nacjonalizmem? Dal niewtajemniczonych, obrońcy przymierali przez 3 lata głodem, a nie poddali się. Wreszcie, by nie wpaść w ręce Rzymian wymordowali kobiety i dzieci i pozabijali się nawzajem (co było w religii żydowskiej czymś niezwykłym - samobójstwo). Itd. Itp. To była atmosfera w której rodził się judaizm rabiniczny.

 Re: Syr 8,19. Proszę o wytłumaczenie tych słów.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2008-06-19 20:25

Chętnie bym sobie z Panem podyskutował (dawno tego nie robliśmy), bo temat fascynujący, ale teraz nie mogę, może wrócimy tu do tematu, jak wrócę z urlopu za jakieś 2 tygodnie?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: