logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: Joanna (---.isp.tvkg.net)
Data:   2008-11-17 19:55

Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza nie znając języka migowego? Czy można pisać przy nim? Czy może wcześniej przygotować kartkę i dać do przeczytania?

 Re: Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-17 22:26

A czy on tego chce? Czy się na to godzi? Bo przypadkiem w konfesjonale go nie spotkasz, prawda? Jego spytaj. Spytać możesz na kartce zapisanej wcześniej.

 Re: Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: mk (---.dsl.bell.ca)
Data:   2008-11-18 04:59

Jezeli ksiadz nie zwraca uwagi i siedzi w konfesjonale to chyba mozna, przeciez ksiadz tam siedzi, a naprawde spowiadamy sie Jezusowi, czyzbym sie mylila?

 Re: Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-18 11:50

mk,
jeśli ksiądz siedzi w konfesjonale, to na pewno nie jest niesłyszący, tylko najwyżej przygłuchy :)) Czasem ma aparat słuchowy. Wtedy nie ma problemu, nie ma to aż takiego znaczenia czy wszystko słyszy, czy coś nie dotrze. Bo faktycznie spowiadamy się Jezusowi.

Ja problem Joanny rozumiem inaczej. Ksiądz jest osobą całkowicie głuchą, spokojnie może spowiadać osoby nieme i głuche poprzez język migowy, ale nie może siedzieć w konfesjonale (nie można "migać" publicznie, bo to tak jakby ksiądz mówił na cały kościół głośno). Ktoś zdrowy chce się wyspowiadać, ale nie zna migowego. Musiałby pisać grzechy na kartce.
Pomijam problem, czy się nie zabiera cennego czasu ludziom głuchoniemym, którzy muszą szukać możliwości spowiedzi, a człowiek zdrowy może to zrobić gdziekolwiek. Trzeba księdza spytać czy mu odpowiada taka "pisana" forma, czy zechce wyspowiadać. Żeby nie przedłużać spowiedzi sądzę, że kartkę można napisać wcześniej, ale na pewno trzeba te grzechy "potwierdzić" aktualnie, podczas spowiedzi. Pytanie, czy głuchy ksiądz potrafi wyraźnie mówić. Jeśli tak - nie ma problemu. Jeśli może tylko migać - widzę problem, bo nie wiem, czy daje się rozgrzeszenie na kartce :)), a spowiadający nie rozumiejący migowego musi wiedzieć, że rozgrzeszenie dostał. Problemów może być więcej, dlatego radzę po prostu podać księdzu karteczkę z pytaniem: czy mogę, kiedy, jak, gdzie. Samo pisanie grzechów uważam że problemem nie jest. Gdy się nie zna języka, też można skorzystać z kartki albo słownika. Pytanie, czy rzeczywiście jest taka potrzeba, po co się to robi, czy kapłan chce to zrobić i czy znajdzie na to czas. Taka spowiedź zajmie więcej czasu niż obustronne mówienie czy miganie.

 Re: Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-18 12:33

Poza tym zdaje mi się, że nie każdy ksiądz może spowiadać, więc najlepiej będzie go zapytać osobiście.

 Re: Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: Marzena. (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2008-11-18 19:32

Pytanie: po co? Jeżeli jest możliwość odbycia 'normalnej' spowiedzi, to po co udziwniać spowiadaniem u księdza, który nie słyszy? No chyba że sprawa jest pilna, a w okolicy nie ma innego kapłana w danym czasie (wątpię).

A co do samej spowiedzi, to wg mnie łatwiej napisać, trudniej wypowiedzieć pewne grzechy, więc jest to też jakieś pójście na łatwiznę.

 Re: Czy można spowiadać się u niesłyszącego księdza?
Autor: Zofia (---.111.131.182.static.crowley.pl)
Data:   2008-11-18 20:13

A możesz sprecyzować to pytanie? Bo nie wiem czy chodzi Ci o księdza niesłyszącego, czy o księdza - duszpasterza osób głuchoniemych?
Jeśli ksiądz jest niesłyszący, to raczej nie będzie spowiadał ludzi słyszących. Osoby niesłyszące jeśli nie znają języka migowego przychodza do księdza z napisaną kartką z grzechami, kapłan czyta ją i na znak udzielonego rozgrzeszenia targa tą kartkę. Istnieje możliwość, czasem nawet konieczność napisania rozgrzesznia na kartce i podanie jej osobie, która się spowiada. Ksiądz, który jest niesłyszący lub spowiada osoby głuche ma przy sobie "w pogotowiu" kartki, aby w sytuacjach watpliwych móc wyjaśnić to pisemnie.
I jeszcze jedno - wiadomo, że taka spowiedź nie odbywa się w konfejonale, ale "twarzą w twarz" (np. w zakrystii i za parawanem, aby inni niesłyszący nie mogli odczytać migów), aby wyraźnie widzieć migi i usta kapłana i spowiadającego się.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: