logo
Czwartek, 16 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Pomoc ludziom bez odniesienia do Boga jest bez sensu.
Autor: paulina (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-02-13 18:22

Jak znaleźć sens swojej pracy (pedagog) kiedy ta praca sensu nie ma. Jestem tylko człowiekiem i nie zbawię świata. Pomyliłam kierunki studiów, zresztą po nie kąt zostałam do nich zmuszona. Dla mnie pomaganie drugiemu człowiekowi bez odniesienia do Boga jest bezsensowną pracą. W dodatku na studiach i ogólnie w tym środowisku pedagogów, psychologów pojawiają się wciąż tezy, próby rozwiązania problemów zupełnie nie związane z duchem chrześcijaństwa. To tak jakby człowiek na siłę chciała zapomnieć o Bogu i jego leczącym słowie, które przecież daje nam prawdziwą wolność. Tylko w osobistej relacji z Bogiem jest prawdziwe uzdrowienie. W ogóle cały ten tok studiów to chyba jakaś paranoja, fałszywe "proroctwa", ciągle pojawiają się jakieś nielogiczne metody, a to relaksacyjne, a to sposoby szybkiego uczenia się, absurdalne metody na dysleksje jak kinezjologia edukacji itp. Powoli się załamuję. Czy jest jakiś sens mojej pracy, czy może być ona wolą Pana Boga ? Bo ile kroć ktoś prosi mnie o pomoc to wolę milczeć albo udzielać skrótowych porad niż sypać kłamstwami. Dlaczego na studiach nie uczą prawdy, dlaczego dzieciom się nie tłumaczy, że jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na swoim miejscu. W szkołach powinno być więcej religii prowadzonej na wysokim poziomie, a nie pedagogów i psychologów.

 Re: Pomoc ludziom bez odniesienia do Boga jest bez sensu.
Autor: Brzoza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-02-20 20:54

Rozumiem Cię. Moja córka chce studiowac psychologię na uczelni świeckiej. Staram się jej to odradzić, bo wiem, ze "bez odniesienia do Boga", jak piszesz, nie ma to sensu.
Myślę, że Twoje wykształcenie może być dobrą "bazą" do czegoś jeszcze. Może poradnictwo rodzinne, poradnia katolicka? Może wtedy potrzebne by było jeszcze jakieś studium czy nawet studia?
Pozdrawiam

 Re: Pomoc ludziom bez odniesienia do Boga jest bez sensu.
Autor: Inka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2009-02-20 21:59

Studia są tylko bazą, do której Ty dodasz nadbudowę. Ile Boga zaniesiesz ludziom, zależy "po nie kąt" tylko od Ciebie. Skoro widzisz problem, możesz postarać się go rozwiązać. Jednak jeśli sądzisz, że ta praca nie ma sensu, to zmień ją. Zły pedagog może wyrządzić dzieciom szkodę.

 Re: Pomoc ludziom bez odniesienia do Boga jest bez sensu.
Autor: IKS (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-02-20 22:23

Paulina masz realizować program, zadania swej pracy i z tego Cię rozliczają patrząc na efekty. Natomiast sama wybierasz metody swej pracy np. skutecznych metod relaksacji czy pracy z dyslektykiem jest wiele. Rób to zgodnie z sumieniem, jako chrześcijanki. Znam młodą pedagog po ukończonych studiach z zakresu teologii i pedagogiki. To odpowiedzialne, ale piękne służenie młodzieży, trudne szczególnie w obecnej dobie. Gdy pokierujesz dzieckiem sięgającym po raz pierwszy po narkotyki w taki
sposób, że już więcej nie sięgnie po nie, nauczysz czytać dyslektyka - to naprawdę warto być pedagogiem. Ta praca ma sens, bo wtedy służysz Bogu służąc bliźniemu. Teoria zdobyta na studiach jest tylko w części wykorzystywana w pracy. Dobranie właściwych metod uczyni Twą pracę skuteczną służbą bliźniemu. Ważne jest też pokochanie pracy z młodzieżą oraz zdobywanie mistrzostwa w toku tej pracy. Pozdrawiam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: