logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wykrzyczec radosc na caly swiat !
Autor: Maryshia (71.239.63.---)
Data:   2009-03-01 18:25

Nie jestem pewna czy wlasciwe miejsce..... ale chce sie podzielic wielka radoscia.
Jestem osoba, ktorej papieros towarzyszy od zawsze, wszedzie i zawsze, w kazdym miejscu i przy kazdej czynnosci.....od lat.
Oczywiscie podejmowalam proby, bez skutku....to juz nie dla mnie....nie potrafie...itd.....nigdy nie podjelam zadnych srodkow chemicznych.
Jest wtorek - przed Sroda popielcowa,
przed polozeniem sie.........mowie sama do siebie....od jutra post.

Stanelam przed obrazkiem Pana Jezusa.....i mowie,.......tak...Post, ale coz to znaczy, czy to ze sobie nie podjem do syta, czy to rzeczywiscie post?

Mowie dalej....Panie Jezu, coz Ci powiem, czego Ty nie wiesz.....
Ale bardzo bym Ci chciala ofiarowac jeden dzien bez papierosa....ale sama nie dam rady, prosze Cie....umocnij mnie w takim postanowieniu, pomoc mi, a ja sprobuje....
Jest Sroda popielcowa - rano udalo sie....w pracy udalo sie....po pracy, no coz, to nie organizm sie dopomina.....o nieeeeeeeeeee....ale rece, miejsce, czynnosci, przeciez przy kazdej czynnosci i w kazdym miejscu towarzyszyl papieros.....ale mowie, NIE, skoro organizm sie wcale, ale to wcale nie dopomina, wiec rece mozna kontrolowac.
Pozniej po pracy, do kosciola.
Po kosciele wstapila siostra, usiadlysmy za stolem, wyjela paierosy, zapalila....mnie nie poczetowala - jak nigdy, nawet nie zwrocila uwagi, ze nie pale.
Co w tym dziwniejsze, ze ja palacz....ale dym innych mnie drazni, ale tym razem zapach dymu z siostry papierosa wcale do mnie nie doszedl....absolutnie nie poczulam, a juz sie balam, co to bedzie jak zapach dymu poczuje....
I tak minal dzien......wolny od papierosa.

Na drugi dzien...w drodze do pracy rozmyslam nad wczorajszym dniem.
Jak to mozliwe.....
Panie Jezu.............przeciez nie prosilam latami..............
nie mam odciskow na kolanach.............
nie prosilam zadnymi wyszukanymi regulkami modlitwy...........
Panie Jezu ! Panie Jezu !
Naprawde, tak malutko wymagasz od czlowieka....aby zobaczyc az tak wielkie Twoje dziela ???????????????
Zaczelam plakac.....plakac z ogromnej radosci.....ogromnego szczescia !
Nie moge sie dalej nadziwic....jak malutko wystarczy tylko drzwi uchylic i pozwolic dzialac.....
Doszlo do mojej swiadomosci, ze i od zapachu dymu siostry papierosa bylam zaslonieta......
Doszlo do mojej swiadomosci.....ze wszystko moge w TYM, ktory mnie umacnia.

Nie wiem, czy jasno opisalam moje szczescie....moja radosc....
ale bardzo bym chciala wykrzyczec na caly swiat...............jak malutko trzeba,
aby zaprosic Boga i pozwolic Mu dzialac.

Zycze wszyskim i kazdemu z osobna, doznac takiego szczescia, takiej radosci wewnetrznej.....jaka ja dalej posiadam....i dalej nie moge wiele zrozumiec, i dalej sie dziwuje.....dziwuje....jak to mozliwe.

Wiecej na ten temat pisac nie bede, aby mi nie powiedziano
...Zaprawde, zaprawde, powiadam wam, juz odebrali swoja nagrode....

A ja tylko chce moja radosc wykrzyczec ! ! !

Szczesc Boze !
Maryshia z Chicago.

 Tematy Autor  Data
 Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy Maryshia 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy Natalia 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy H. 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy Małgorzata 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy Lidka 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy Amita 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat ! nowy Iskierka 
  Re: Wykrzyczec radosc na caly swiat! nowy Maria 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: