logo
Czwartek, 02 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy poczatki zwiazku powinny byc piekne?
Autor: ona20 (---.chello.pl)
Data:   2009-03-06 13:23

Od dawna modlilam sie o dobrego meza, i poznalam pewnego chlopca, ktory wydaje sie mna byc zainteresowany, z ktorym jeszcze nie jestem, ale ktory jest mily, ulozony i wydaje mi sie ze bylby dobrym ojcem. Tylko problem w tym, ze miedzy nami nie juz 'chemii'. Pisze juz bo, kiedys wydawalo mi sie ze byla ona miedzay nami przez okolo rok. Tylko ze wtedy bardzo rzadko rozmawiasmy ze soba, bo balam sie od zawsze zwiazkow. Tylko problem w tym, ze my nawet nie jestesmy jeszcze razem i nigdy nie bylismy, a tego przyciagania juz nie ma. Wiem, ze milosc to nie chemia, i ze emocje ktore towarzysza na poczatku znajomosci opadaja, to tylka kwestia czasu. Ale czy na poczatki bycia z kims nie powinny byc zwykle piekne, po to aby mozna bylo co wspominac, kiedys po latach malzenstwa lub kiedy przyjdzie jakis kryzys. Nawet nie chodzi o to, ze ja nie odczuwam niczego specjalnego, i nie mysle o nim caly czas. Ale chialabym, zeby przynajmniej on czul choc namiastke przyslowiowych motylkow w brzuchu. Wtedy i ja bylabym bym byla zadowolona bo bardzo zalezy mi na jego szczesciu. Czy moze on nie jest mi pisany przez Boga? Modle sie i przystepuje do Komunii w tej intecji, ale nadal nie wiem co robic. Bylabym wdzieczna za odpdowiedz, jesl ktos zrozumial o co mi chodzi.

 Re: Czy poczatki zwiazku powinny byc piekne?
Autor: Iskierka (---.chello.pl)
Data:   2009-03-11 17:58

Spotykajcie się częściej, na odległość nie zawsze da się zakochać :)

 Re: Czy poczatki zwiazku powinny byc piekne?
Autor: salamanka (---.acn.waw.pl)
Data:   2009-03-11 23:09

Być może źle interpretuję Twoją wypowiedź, ale wyczytałam z niej, że próbujesz desperacko trzymac się pierwszego "miłego, ułozonego chłopca", którego spotkałaś i którego uważasz chyba za "dar z nieba" w odpowiedzi na Twoje modlitwy. A z tego co piszesz, to nawet się za dobrze nie znacie, bo ani nie rozmawialiście za duzo, ani się za bardzo nie pociągacie (rozumiem, że ani na płaszczyźnie fizycznej, ani intelektualnej, ani duchowej), ani w sumie nie jesteście parą. Modlitwa nie zaszkodzi, ale ogólnie wyluzuj trochę, tego kwiatu jest pół światu ;) Jeżeli "20" w Twoim nicku to wiek, to naprawde nie ma się co stresowac, masz jeszcze parę ładnych lat na znalezienie dobrego męża.

 Re: Czy poczatki zwiazku powinny byc piekne?
Autor: J (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2009-03-12 03:33

Ona20, nie wiem czy cię rozumiem, ale mam wrażenie, że chcesz uciec w przedbiegach. To zbyt wcześnie. Daj sobie czas. I nie mów o braku pięknego początku czegoś, co jeszcze nie zaistniało.
Natomiast po wielu latach małżeństwa lepiej wciąż dbać o piękną teraźniejszość niż żyć tylko pięknymi wspomnieniami :) A wzdychanie za przeszłością nie jest najskuteczniejszą metodą na zażegnanie kryzysu :)

 Re: Czy poczatki zwiazku powinny byc piekne?
Autor: Krystyna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2009-03-12 11:11

Olu, może to jest po prostu - przyjaźń, skoro nie ma tej "chemii" :) Ona jest raczej nieodłącznym elementem miłości, zwłaszcza w początkowej fazie. Wraz z upływem czasu ustępuje troszeczkę miejsca na rzecz - Miłości. Początki są jednak - najpiękniejsze.
Piszesz:
"balam sie od zawsze zwiazkow"
Dlaczego? Nie pozwól, żeby lęk zamknął Ci drogi do miłości. Idzie wiosna. Życzę Ci, żebyś spotkała "miłość", o której marzysz - taką z "chemią" i "mnóstwem motyli".

Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
Antoine de Saint-Exupéry

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: