Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data: 2009-07-29 11:47
Dlaczego nie opuszczamy żon i dzieci dla królestwa Bożego?
"On im odpowiedział: Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu albo żony, braci, rodziców albo dzieci dla królestwa Bożego, żeby nie otrzymał daleko więcej w tym czasie, a w wieku przyszłym - życia wiecznego" Łk 18, 29-30.
Z powyższego wynikałoby, że kto dla królestwa Bożego opuści żonę, dzieci, ten otrzyma daleko więcej w tym czasie, a w wieku przyszłym - życie wieczne.
Mówimy, że Pan Bóg zsyła powołanie na księdza, albo powołanie do życia małżeńskiego (albo samotnego). Ewentualne opuszczenie żony i dzieci dla królestwa Bożego uznalibyśmy za niemoralne. A może wcale to niemoralne nie jest?
Przez analogię - Abraham uznał za bardzo złe powiedzenie Sary: "Wypędź tę niewolnicę wraz z jej synem" Rdz 21,10 (synem Abrahama). Tymczasem Bóg powiedział "Niechaj ci się nie wydaje złe to, co Sara powiedziała o tym chłopcu i o twojej niewolnicy. Posłuchaj jej" Rdz 21,12. W rezultacie Abraham wypędził Hagar i syna i nie było to złe. Wiara Abrahama oddała wszystko w ręce Boga, jak potem okazało się - słusznie.
Zawsze zawierzenie Bogu "w ciemno" jest słuszne i dobre, dlaczego więc uznajemy, że opuszczenie żony i dzieci dla królestwa Bożego byłoby złe?
-------------------
"Sara widząc, że syn Egipcjanki Hagar, którego ta urodziła Abrahamowi, naśmiewa się z Izaaka, rzekła do Abrahama: Wypędź tę niewolnicę wraz z jej synem, bo syn tej niewolnicy nie będzie współdziedzicem z synem moim Izaakiem. To powiedzenie Abraham uznał za bardzo złe - ze względu na swego syna. A wtedy Bóg rzekł do Abrahama: Niechaj ci się nie wydaje złe to, co Sara powiedziała o tym chłopcu i o twojej niewolnicy. Posłuchaj jej, gdyż tylko od Izaaka będzie nazwane twoje potomstwo. Syna zaś tej niewolnicy uczynię również wielkim narodem, bo jest on twoim potomkiem" Rdz 21, 9-13.
|
|