logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: Agnieszka (---.ROC.onecommunications.net)
Data:   2009-08-12 15:21

Od dzieciństwa mam problemy z koncentracją. Tyle sie we mnie miksuje myśli w jednym czasie ze nie mogę skoncentrować sie nad daną chwilą i nad tym co ktoś do mnie mówi. Tym sposobem modlitwa jest dla mnie sprawą bardzo trudną. Za każdym razem kiedy odmawiam modlitwę przyłapuję sie na myśleniu o zupełnie innych sprawach. Zaczęłam szukać metody kontrolowania mojego umysłu. Bardzo wiele czytałam na ten temat i wiem ze Kościół katolicki przestrzega przed praktykowaniem wielu metod które dzisiejszy świat oferuje. Ostrożnie wiec podchodzę do wszystkiego co mnie ciekawi i zawsze na pierwszym miejscu stawiam Boga i Bibie.
Zanim wiec zagłębię sie w praktykowaniu odkrytej metody proszę o poradę. Mówi ona o powtarzaniu brzmienia Ah przy wydechu i koncentrowaniu myśli na czymś jednym. Według tej metody brzmienie to zwarte jest w każdym imieniu Bożym i przypomina moment Bożej kreacji.
Czy ktoś z Was może mi pomoc w znalezieniu dobrej drogi do medytacji. Wiem ze różaniec jest na to doskonalą drogą, ale zupełnie nie potrafię sie na nim skoncentrować.

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-08-12 19:08

Na tytułowe nie umiem, wiec tylko tak ogólnie: do tej pory nie myślałem w ten sposób o tym co robi moja Żona. Teraz już wiem - medytuje. Dzięki.
P.S.
Ale Ona używa też innych słów. To pewnie dlatego, że ma dużą wprawę w medytowaniu. Wszystkich wolę jednak nie wymieniać.

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: ktosia (---.pl)
Data:   2009-08-12 20:49

polecam medytację karmelitańską - na tej stronie wszystko wytłumaczono.

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: moderator (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-15 09:02

Kraków, Centrum Formacji Duchowej
www.cfd.salwatorianie.pl

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: Ola (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-15 14:45

Salwatorianie uczą modlitwy. Jestem wdzięczna ludziom Centrum Formacji Duchowej za to, co robią i za świadectwo ich modlitwy. Po prostu trzeba, żeby na drodze modlitwy był przy Tobie ktoś, kto jest o dwa, trzy kroki dalej. Internet, teoria może być pomocna, ale jeśli chodzi o szczegóły i bardzo indywidualne problemy, zawodzi. Myślę, że medytacja jest sposobem na spotkanie z Jezusem i w każdej modlitwie właśnie o to chodzi. Czasem nie można się modlić ze względu na różne sprawy zewnętrzne, które bardzo pochłaniają naszą aktywność. To wszystko jest kwestią rozeznania, a nikt nie jest dobrym sędzią w swoich sprawach.

Strona krakowskiego Centrum Formacji Duchowej.

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: Festenberger (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-17 00:01

Polecam "Dzieła" św. Jana od Krzyża. Jak przejdziesz je całe, to z medytacją nie będziesz miała problemu. Może nawet duża intensywność medytacji będzie stanowić największy problem.

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: Inka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2009-08-17 09:12

Festenberger napisał: "Polecam "Dzieła" św. Jana od Krzyża. Jak przejdziesz je całe, to z medytacją nie będziesz miała problemu. Może nawet duża intensywność medytacji będzie stanowić największy problem." -
Z czytaniem tego typu dzieł jest pewien problem; trzeba być przygotowanym, żeby je zrozumieć. Nawet współcześni św. Janowi od Krzyża potrzebowali jego wyjaśnień i komentarzy, a przecież byli to w większości zakonnicy (obojga płci).
Bez odpowiedniego stopnia dojrzałości religijnej, przeczytanie np. "Pieśni Duchowej" lub "Drogi na Górę Karmel", będzie po prostu przygodą z duchową poezją. Nie osiągnie się w ten sposób spodziewanych korzyści, a nawet można ponieść szkodę.
Nie wydaje mi się, żeby taka lektura nauczyła metody modlitwy medytacyjnej.

 Re: Prosze o metodę do modlitewnej medytacji.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-08-17 13:09

Popiera Inkę. Poezje Jana od Krzyża są świetne. Wskazówki dotyczące życia duchowego do zastosowania w życiu zakonnym, najlepiej w klasztorach klauzurowych, karmelitańskich i to pod ścisłym kierownictwem. Szkoda czasu na czytanie, jeśli ktoś chce to czytać jako podręcznik życia duchowego w życiu świeckim. Żyjemy szybko, czytamy mało, domagamy się znakomitych rezultatów natychmiast. Jan od Krzyża to nie ta półka.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: