Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2009-08-25 13:02
Czy uczyłeś się na religii co to jest grzech? Czy można nieświadomie popełnić grzech ciężki? Bo tylko taki grzech oddziela nas całkiem Boga. A nawet gdyby świadomie. To czy słyszałeś o Bożym miłosierdziu? O spowiedzi?
1. "Boję się". - Jeśli to uchroni cię od grzechu, bo będziesz bardziej uważał na siebie - no to się bój.
2. "Nie będę miał pojęcia że to grzech" - mamy obowiązek dowiadywać się w życiu co jest dobre a co złe. Przez czytanie Pisma świętego, katechizmów, prasy i książek katolickich, przez pytanie podczas spowiedzi czy spotkań z kapłanami, katechetami, przez słuchanie kazań, rekolekcji.
3. "zamknąłby mi drzwi". - Każdy z nas zna powiedzenie, że nieznajomość prawa szkodzi, każdy powinien wiedzieć, że choć nie wie o istnieniu jakiegoś paragrafu to gdy go przekroczy - musi za to prawnie odpowiadać. Ale to dotyczy prawa ziemskiego. Jest to o tyle słuszne, że gdyby było inaczej, każdy z nas tłumaczyłby się nieznajomością tego prawa i nikt nie ponosiłby odpowiedzialności. Przed Bogiem jest inaczej. Bóg zna nasze intencje i według nich będzie oceniał, a nie według tego jak ludzie to widzą. Jeśli naprawdę czegoś nie wiesz, to choćby nikt z ludzi ci nie wierzył - Bóg widzi, że nie wiedziałeś. Sąd ludzki może ci nie uwierzyć lub się pomylić i skazać cię nawet na śmierć, ale Bóg się nie myli. Nawet skazanie na śmierć przez ludzi nie oznacza, że będziesz potępiony. Potępiony możesz być tylko za całkiem świadome odrzucenie Boga i to na sposób stały, bez żałowania, bez chęci poprawy.
|
|