logo
Niedziela, 12 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: w (---.cable.ubr01.brom.blueyonder.co.uk)
Data:   2009-11-02 12:24

Zastanawiam się nad sensem modlitwy. Np. Modlimy się prosząc Boga o zdrowie. Przecież Bóg ma dla każdego swój plan i jeśli Jego wola jest taka, że mamy zachorować i umrzeć, to czy jest sens modlić się o zdrowie? Komu Bóg mógłby uczynić cud i zmienić swoje plany? Czy w ogóle zdarza się, że je zmienia?

Przykład 1
Ktos ciężko zachorował. Wszyscy się modlą. I ta osoba zdrowieje A więc mówimy TAKA BYŁA WOLA BOGA ŻE WYZDROWIAŁ I ŻYJE

Przykład 2
Ktoś ciężko zachorował. Wszyscy się modlą. I ta osoba umiera. A więc mówimy TAKA BYŁA WOLA BOGA ŻE UMARŁ.

Myślę, że Bóg i tak zrobi to co nam zaplanował.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-11-02 12:40

Wyszukiwarka. Baaardzo dobra rzecz.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-02 12:46

A skąd wiesz, czy Bóg nie uzależnił czegoś od Ciebie, od Twojej modlitwy, od Twego starania?

Bóg nie jest taki, jak ludzie mówią:
"Myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana" Iz 55,8.

Poza tym nie zdrowie fizyczne jest najważniejsze.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: olga (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-02 13:07

Jeżeli chodzi o zdrowie to jestem zupełnie innego zdania. Dziwi mnie jak małą ludzie pokładają nadzieję w Bogu. Jezus umarł na krzyżu nie tylko, by wybawić nas od grzechu, ale i wszelkiego zła na świecie. Jak najbardziej ma moc także uwolnić nas od choroby. Uzdrowienie to jest to, co otrzymaliśmy od naszego Pana w darze. To jest nasze. To nie żadna bajka, tylko rzeczywistość. Kilka razy otrzymałam uzdrowienie, począwszy od zwykłego codziennego złego samopoczucia do bardziej spektakularnych - problemów z sercem i bólem, z którym zmagałam się całe lata. Po prostu trzeba się modlić z wielką wiarą i przekonaniem, że Bóg Cię wysłucha. Jeżeli ma inny plan, to z pewnością powie Ci dlaczego, wyjaśni czego Cię chce nauczyć i pokaże inną drogę rozwiązania. Grunt, żeby nasłuchiwać i uwrażliwić się na głos Ducha Świętego. Rozmawiać z Bogiem, a nie domyślać się o co Mu chodzi. I co najważniejsze, budować z Bogiem właściwą relację, uczyć się z Nim żyć dzień po dniu, a nie tylko jak jest się chorym.
Czy naprawdę, drogi/a w, uważasz Boga za tak okrutnego, że stworzył cię, dał ci wolną wolę, a i tak zrobi zawsze po swojemu? że cię w ogóle kompletnie nie słucha? Aż zastanawiam się czy na pewno mówimy o tym samym Bogu. Bo mój jest miłosierny, kochający i sprawiedliwy. A twój?
Pozdrawiam ciepło.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Iwona (82.132.139.---)
Data:   2009-11-02 13:47

A tak konkretnie to co Cie bardziej skłoniło do napisania tego posta? Wysłuchana, czy też nie wysłuchana modlitwa? A może jesteś w trakcie takiej modlitwy. Teoretyzowanie jest dla mnie za abstrakcyjne i nie potrafię tak snuć rozważań Pomodlę się z tobą jak powiesz o co.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Aggeusz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-02 13:55

Wolą Boga jest też, abyśmy Go prosili o potrzebne łaski (uczy to pokory i ufności) i wstawiali się za bliźnich (uczy to miłości). Wielokrotnie doświadczyłem mocy modlitwy, gdy inni modlili się za mnie, a także wtedy gdy modliliśmy się za bliźnich. Zachęcam do uważnej lektury Nowego Testamentu. Wiele się wyjaśni.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-11-02 16:16

Ale Ty i tak nie słuchasz, prawda?

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Edzia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-02 16:48

Modlitwa nie polega tylko na proszeniu. Modlitwa to również dziękowanie Bogu i przepraszanie Boga. Poza tym Paweł napisał wyraźnie, byśmy nieustannie się modlili (1 Tes 5,17). Modlitwa to pozwolenie uczestniczenia Bogu w naszym życiu. On wie wszystko ale mimo to czeka aż my Mu to sami powiemy.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Mirek (212.17.132.---)
Data:   2009-11-02 20:07

Wydaje mi się, że czasem jednak człowiek robi coś na przekór Bogu (np pali papierosy, jedzie po pijanemu itd) i zachoruje czy zginie. Obok woli Boga ważna jest również wola ludzka. Dlatego modlitwa ma sens. Poza tym modlitwa to nie prośba, lecz rozmowa z ŻYWYM Bogiem. Tak, można z Nim rozmawiać. Można Go również chwalić czy wielbić, dziękować Mu.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-11-02 20:52

Może inaczej, skoro tak nie przechodzi. 'W', widocznie nie bardzo Ci zależy na tym, o co Ci chodzi, skoro tak podchodzisz do sprawy.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Aneta (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-02 21:09

Jeżeli chodzi o chorobę to większość ludzi sama bierze odpowiedzialność za nią. A dlaczego? Ponieważ nie dba o zdrowie, nie chodzi do lekarza i nie możemy mówić: Bóg tak chciał, żeby ta osoba była chora. Bóg chce jak najlepiej chce naszego szczęścia, my sami dajemy sobie krzyż z własnej głupoty ludzkiej. Jezus chce naszego uzdrowienia, ale jeżeli ktoś umiera to Bóg wie lepiej np. moja Babcia umarła miała 60 lat i dzięki jej śmierci mój Tato się nawrócił poszedł do spowiedzi po wielu latach i od tej pory chodzi do kościoła. Często ludzie sami biorą krzyż, też przez to że nie pytają Jezusa o to czy mój narzeczony czy narzeczona jest dla mnie tylko sami sobie wybierają, nie modlą się o męża, żonę i narzekają na Boga, że Bóg tak chciał, nie, to my sami sobie wybraliśmy, Bóg jest z nami w tych trudnych sytuacjach. Jedzie ktoś pod wpływem alkoholu albo narkotyków, Bóg nie chce wypadku, to sam człowiek przez to, że zgrzeszył i konsekwencja grzechu, kalectwo, itp.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Aga (78.133.248.---)
Data:   2009-11-02 21:14

Hm, rozumiem o co chodzi. Ale chcę przytoczyć fragment z Pisma Świętego Jezus mówił "O cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu" J 13,14. Jeżeli ktoś umiera to przecież idzie do Boga do raju a tam nie ma smutku, łez, bólu - tam jest po prostu lepiej, ale jeżeli Bóg uzna, że dana osoba nie spełniła jeszcze swojej misji na tym świecie, zachowa ją przy życiu. Św. Ojciec Pio mówił: "modlitwa jest najlepszą bronią jaką posiadamy". Dlatego módl się z otwartym na wole Bożą sercem i zaufaniem. Pozdrawiam.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-11-02 22:44

Dobrze, niezależnie od wszystkich zmyłek, powiem wprost, myślę, że chodzi o Twoją bezdzietność. Myśmy już tu Ci odpowiadali, ale odnoszę wrażenie, że jesteś duchowo głucha. Bóg jednak jest cierpliwy i kiedyś zapewne usłyszysz. Kiedy? To zależy tylko od Ciebie. Rozpacz i tłuczenie głową o ścianę to kiepski rodzaj modlitwy, czy wierzysz w to, czy nie. Ani my, ani Bóg nie możemy Ci w tej chwili pomóc, musisz sama przestać. Wiesz jesteś jak pasażerka rozbitego płonącego samolotu, która w panice nie może znaleźć drogi do wyjścia. Kolejne wpisy na forum nic Ci nie pomogą, musisz tę lekcję do końca odrobić sama, jeśli zechcesz oczywiście. Ani Bóg nie jest okrutny, ani my. Po prostu taka jest kolej rzeczy.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Krystyna K. (---.ostnet.pl)
Data:   2009-11-03 00:10

Bałam się kiedyś modlić o zdrowie (dokładnie o uzdrowienie lub o zatrzymanie mojej choroby, żeby nie postępowała, jest nieuleczalna) bo jakoś tak sie bałam jak zareaguję, kiedy nie zostanę wysłuchana. Odwagi nabrałam kiedy przeczytałam modlitwę na obrazku otrzymanym podczas kolędy, na którym właśnie pisało: "jeżeli taka jest wola Boża". Zrozumiałam i zdałam się na wolę Bożą, z pokorą przyjmę to co mi Pan Bóg przeznaczył, ufam, że nie da mi więcej cierpienia niż będę mogła wytrzymać. Może jeżeli Jego wolą będzie j.w. to o co proszę, nie wiem i nie martwię się tym jak będzie, tylko mówię: Jezu ufam Tobie, proszę pomóż mi wytrwać przy Tobie do końca. Amen :-)

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Margola (---.chello.pl)
Data:   2009-11-03 09:34

"Choroby ciała często przyczyniają się do uzdrowienia duszy".
Św. Franciszek z Asyżu.

Olga napisała:
"Po prostu trzeba się modlić z wielką wiarą i przekonaniem, że Bóg Cię wysłucha. Jeżeli ma inny plan, to z pewnością powie Ci dlaczego, wyjaśni czego Cię chce nauczyć i pokaże inną drogę rozwiązania. Grunt, żeby nasłuchiwać i uwrażliwić się na głos Ducha Świętego. Rozmawiać z Bogiem, a nie domyślać się o co Mu chodzi. I co najważniejsze, budować z Bogiem właściwą relację, uczyć się z Nim żyć dzień po dniu, a nie tylko jak jest się chorym." -
Nic dodać nic ująć.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: mbb (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-11-03 15:37

Bóg nie tylko wie, ŻE coś się stanie ale również wie JAK się to stanie.
I jak ktoś już powyżej słusznie zauważył, może być np. tak:
Bóg wie, ŻE 'xy' wyzdrowieje. JAK się to stanie? Bo 'yx' albo nawet sam 'xy' się modlił i Bóg wysłuchał jego próśb.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-11-03 18:10

Na tytułowe: Owszem, ale uwzględniając wolność człowieka. Np. Bóg przeznaczył człowieka do życia wiecznego z Nim. Ale pierwotnie miało to być w raju. W raju nie ma śmierci. Czy wolą Bożą było, by człowiek uległ pokusie szatana? Czy wolą Bożą była śmierć Jezusa na Krzyżu? Nie, po prostu nie było innego wyjścia. Czy Bóg zaplanował II wojnę światową? Nie, Bóg przed nią ostrzegał, ale jej nie wywołał. Czy wolą Bożą jest by mordercy zabijali, gwałciciele gwałcili, a kierowcy powodowali wypadki na trzeźwo i po pijanemu? Widzisz Panie Boże: To wszystko przez Ciebie.
P.S.
To już było tyle razy: wiedzieć o czymś i dopuścić do tego, a zrobić to, to nie to samo. Np. człowiek umiera, bo jest chory, samotny i niepotrzebny. Bóg chce go uzdrowić, ale nie ma nikogo, kto by się za niego modlił, więc go zabiera do siebie, ale zjawia się ktoś i modli i ten człowiek czuje się kochany i potrzebny i Bóg go uzdrawia wskutek tej modlitwy. I jedno i drugie było wolą Bożą, tyle, że dzięki temu drugiemu, miłość mogła się objawić już tu na Ziemi.

 Re: Bóg i tak zrobi to co zaplanował.
Autor: andrzej (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-11-03 18:26

Podstawowa sprawa Bóg nazwał siebie "JESTEM" Wj 3,14 nie byłem, nie będę, a JESTEM. U Niego tysiąc lat jak jeden dzień i jeden dzień jak tysiąc lat. (por. 2 P 3,8) Czas jest dla stworzenia a nie dla Boga. Tak więc Bóg nie planuje a czyni TERAZ to co jest dobrem dla człowieka odpowiadając TERAZ na jego prośby. Choć wg ciebie prosiłeś dużo wcześniej lub dopiero będziesz prosił to On to teraz wysłuchuje. To tylko dla nas z naszej perspektywy to Boże teraz może być i za tysiąc lat lub tysiąc lat wcześniej. Z naszej perspektywy Bóg nie wysłuchuje lub wysłuchuje a On słucha i działa ZAWSZE. Nie można Boga traktować jak urzędnika - składam podanie i czekam dwa tygodnie na odpowiedź pozytywną lub negatywną. Nim słowo znajdzie się na języku Bóg zna je w całości. Odpowiedź na twoje modlitwy możesz zobaczyć wcześniej niż poprosiłeś lub z perspektywy a może i po tamtej stronie gdy przestaniesz tak jak On patrzyć przez pryzmat czasu.
Błąd polega na tym, że przykładamy Bogu nasz schemat myślenia. Nie dziw się zatem wypowiedziom Michała bo kilka postów wcześniej był poruszany ten temat.
Wyszukiwarka dobra rzecz.
Pozdrawiam
Andrzej

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: