Autor: Iwona (62.233.160.---)
Data: 2010-12-03 08:25
Mam żal do siostry. Poprosiłam siostrę, która jest w drugim miesiącu ciąży, żeby została matką chrzestną naszej córeczki. Zgodziła się, już wszystko ustaliliśmy z księdzem, ksiądz wpisał do parafialnej księgi chrzestnych. Po czym moja siostra przychodzi i mówi mi, że musi zrezygnować i nie będzie chrzestną, bo rodzina jej męża powiedziała jej, że kobieta w ciąży nie może być chrzestną, bo istnieje przesąd, że straci dziecko, albo któreś z dzieci będzie nieszczęśliwe. Z nas zrobili wariatów, że jak to możemy prosić kobietę w ciąży na chrzestną. Jestem bardzo oburzona, nie rozumiem takiej postawy, mam do nich wielki żal i nie umiem sobie z tym poradzić. Co innego jakby siostra czuła się źle i z tego powodu mi odmówiła.
|
|