logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy potrzeba ludzkiego małego szczęścia jest zła?
Autor: Kruszyna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2011-01-05 20:59

Witam,
żyłam sobie sama w swoim zamkniętym światku, bardzo zamknięta, z problemem w rodzinie alkoholowej, z myślą, że wszyscy tak żyją, w zamknięciu, w smutku, ciężkości życia, lęku, niepokoju. Ale przez 3 miesiące przebywałam na praktykach za granica i moje podejście się zmieniło, znaczy cale moje dotychczasowe życie się zmieniło. Co przypieczętowałam ciężką depresją. Ale wierze, że z tego wyjdę i widzę, że świat nie musi być tylko czarny i straszny choć kolorowo nie jest.
Ale mam siostrę wierzącą, lecz z problemem trwającym 10 lat. Modli się, chodzi do kościoła, na rekolekcje, na Msze uzdrawiające i niestety jak jest źle, tak jest. Jak ciężko, tak ciężko. Wiem, że trzeba brać krzyż swój na ramiona i iść, ale jaki cel jest tego męczennictwa? Bardziej wierzącym niż moja siostra, chyba się nie da, i jeśli Bóg by ją uzdrowił, to nie odeszłaby od Kościoła. Wiem, że Bóg to nie jest czarodziej, nie jest tylko od spełniania naszych próśb. Moja siostra godzi się z tym, modli się, wie ze Jezus kocha, mimo, ze ona tej miłości nie rozumie.
Ale czy ludzkie szczęście, takie małe drobne, bo problemy są i będą, ale takie wewnętrzne wzięcie tego ciężaru dzieciństwa (siostra chodzi tez do psychologa - to nie jest tak, ze siedzi i liczy na samego Boga) uwolnienie nas w końcu z tych okropnych kajdan, tak okropnie obciążających, nie czucia emocji, fobii, leków? Jak się modlić, by Bóg wysłuchał? Czy ludzkie szczęście jest złe?
Przecież Bóg jest kochającym Ojcem, czy to co jednym jest dane za darmo, w zdrowych rodzinach, czyli normalność (czyli brak lęku, przyjaźnie - co nam wydaje się niemożliwe - miłość i bezpieczeństwo) czy Nasz Ojciec nie może nam dać odczuć tej miłości w naszym uzdrowieniu?
Zycie lekkie nie jest, ale i Bóg nie obiecuje, że będzie lekko, ale czy ludzkie, małe nasze szczęście, normalność (dla innych tak oczywista) która jest już tak długo daleko od nas, jest aż tak bardzo nieosiągalna?
BOŻE UZDRAWIAJ. Nie wiem jak nam pomóc.

 Tematy Autor  Data
 Czy potrzeba ludzkiego małego szczęścia jest zła? nowy Kruszyna 
  Re: Czy potrzeba ludzkiego małego szczęścia jest zła? nowy mamma 
  Re: Czy potrzeba ludzkiego małego szczęścia jest zła? nowy Michał 
  Re: Czy potrzeba ludzkiego małego szczęścia jest zła? nowy zuzka (Bogumiła) 
  Re: Czy potrzeba ludzkiego małego szczęścia jest zła? nowy Michał 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: