Autor: zuzka (Bogumiła) (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2011-02-17 15:18
Faktycznie, jeśli interesuje Cię konkretna odpowiedź, bo Ty albo ktoś bliski szuka pracy w takich miejscach, to trzeba zrobić to, co każdy szukający pracy. Iść i pogadać. Znajomość zasad niewiele Ci da. Potrzebny jest pracownik i teraz go przydzielają. Jutro miejsca już nie ma. Na pewno potrzebny jest pracownik zaufany, a nie "z ulicy". (Nie chodzi tylko o kwalifikacje zawodowe. Są tam czasem sprawy delikatne, wymagające dyskrecji). Tylko rzucam hasła. W mojej diecezji w sekretariacie kurii pracuje kilka świeckich dziewczyn. Koleżanka pracuje w archiwum u Jezuitów. W znajomym klasztorze na recepcjach i przy wystawie pracują świeckie osoby. W bibliotece seminaryjnej była osoba świecka (chyba już nie żyje). W księgarniach widziałam osoby bez habitu, ale czy są "całkiem świeckie" - tego nie wiem. O uczelniach katolickich i redakcjach już pisałam. W poradniach w kurii, w centralach ruchów religijnych. W sądzie kościelnym.
Ale jestem pewna, że większość stanowisk zajmują jednak kapłani i siostry zakonne. Po pierwsze to (zasadniczo) księża mają najlepsze kwalifikacje w sprawach dotyczących Kościoła. Są bardziej dyspozycyjni, no i władza kościelna ma nad nimi władzę. :)) Czyli większe możliwości wymagania (od strony formalnej, a nie tylko duchowej). Po drugie mniej jest "w świecie" stanowisk dla kapłanów i sióstr, a przecież oni też z czegoś muszą się utrzymywać. Z jednej strony narzekamy, że trzeba składać ofiary na Kościół, z drugiej strony - chcielibyśmy żeby nam nie zajmowali miejsc pracy w kościelnych instytucjach. Jeśli im zabierzemy te miejsca, to trzeba będzie więcej dawać pieniędzy na Kościół i będzie jeszcze więcej narzekania. Szczerze mówiąc, dla mnie jest naturalne, że skoro instytucję, placówkę, zakład pracy, szkołę zakłada Kościół, to interesu pilnuje kapłan, choć niektóre miejsca zajmują świeccy. Jak świecki człowiek/instytucja otwiera firmę, to świecki kieruje, choć może zatrudnić siostrę zakonną, np. w szpitalu. Ale tych miejsc dla świeckich jest trochę. Tylko że zawsze są już zajęte. :))
|
|