logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29-letniej córki?
Autor: upadająca (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-02-18 18:29

Mam ogromny problem z odniesieniem kłopotów związanych z relacją z Mamą do przykazania: "czcij ojca i matkę".
Jestem osobą dorosłą (29 lat), samotnie wychowuję dziecko w wieku przedszkolnym. Mieszkam w domu rodziców, którym ogromnie dużo zawdzięczam. Pracuję, studiuję i próbuję ogarnąć swoje życie, jest jednak wiele trudności związanych z porozumieniem z Mamą. Bardzo często się sprzeczamy, kłócimy o wiele kwestii a na ogół jestem traktowana jak dziecko, a nie człowiek dorosły. To bardzo złożony i szeroki problem, a z bezsilności w kwestii poprawy tych relacji, już drugą niedzielę nie przystępuję do Komunii św.
Bo targają mną wątpliwości, czy jestem godna do niej przystąpić. Bo przecież Pan mówi w Piśmie Św., że jeśli ma się coś przeciwko bratu, to trzeba najpierw z nim się pogodzić, a potem dopiero przychodzić do Niego. Przez te niemal codzienne kłótnie, być może łamię IV przykazanie.
Nie wiem jak się do tego odnieść, jak sobie radzić, na ile muszę pozwalać, by traktowano mnie jak dziecko i ingerowano w wiele dziedzin mojego życia, a z drugiej strony, co mogą rodzice pomagający dorosłemu dziecku.
Mam nadzieję, ze chociaż "z grubsza" udało mi się nakreślić istotę problemu. Bardzo proszę o radę.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-23 14:16

Zacytuję co w tej kwestii jest napisane w rachunku sumieniu do spowiedzi przedślubnej. Nie zamierzasz w najbliższym czasie zawrzeć związku małżeńskiego ale jesteś dorosła, masz 29 lat, samotnie wychowujesz dziecko, to myślę, że te wskazówki z tego rachunku sumienia możesz zastosować do siebie, jeśli chodzi o to że zawsze obowiązuje szacunek wobec rodziców, ale posłuszeństwo już nie w przypadku dorosłej córki:
"Osoby które przygotowują się do małżeństwa są dorosłe. To oznacza że względem rodziców nie obowiązuje ich dziecięce posłuszeństwo. Naiwnie brzmi w ustach 27-letniego mężczyzny wyznanie "nie słuchałem mamy". Dorosły człowiek jest samodzielny i niezależny. Może się z rodzicami nie zgadzać, może się nawet z nimi sprzeczać, jeśli jest o co. Uległość i zależność od rodziców od ich zgody, od ich opinii może być poważną trudnością w małżeństwie.
Zawsze jednak obowiązuje szacunek wobec rodziców. Szacunek ten wyraża się w sposobie odnoszenia się do nich, w pamięci, liczeniu się z ich wrażliwością. Jeśli to potrzebne i możliwe rodzicom należy się odpowiednia pomoc.
W perspektywie opuszczenia domu rodzinnego i zawarcia małżeństwa (nawet gdyby młodzi małżonkowie mieli zamieszkać razem z rodzicami, to jednak jakoś opuszczają swoich rodziców) trzeba uporządkować swoje relacje z rodzicami, okazać wdzięczność za życie, utrzymanie i wychowanie.
Bardzo ważne, by rodziców nie wykorzystywać. Nie traktować jako kasy pożyczkowo-zapomogowej lub pogotowia opiekuńczego"
Ks. Marek Ferra "Spowiedź przedślubna" s. 32

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Magda (---.toya.net.pl)
Data:   2011-02-23 20:51

Przykazanie nakazuje szacunek, broni godności rodziców. Nie broni ich autorytetu, nie zobowiązuje do posłuszeństwa. Są w księgach mądrościowych ST i np. w Liście do Efezjan wezwania skierowane do dzieci, aby były posłuszne rodzicom, znajdują się wśród innych pouczeń. Dekalog jednak tego posłuszeństwa nie nakazuje.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Franciszka (---.222.244.92.spray.net.pl)
Data:   2011-02-23 23:20

W życiu nie dostajesz niczego "za darmo": korzystasz z pomocy mamy, mieszkając z nią, więc ponosisz konsekwencje tego w postaci złych relacji. To jasne, że twoja mama zawsze będzie cię uważała za dziecko, a w swoim domu będzie czuła się gospodynią. To jest problem natury psychicznej. Ona być może nigdy nie zrozumie twoich problemów, ale dopóki mieszkasz z nią, będziesz zmuszona zgadzać się z nią. W przyszłości wasze role znacząco odwrócą się i ty przejmiesz funkcję "rodzica", czyli opiekunki swojej matki. Czwarte Przykazanie zawsze obowiązuje człowieka, jeśli chodzi o okazywanie szacunku i opieki wobec rodziców. Tylko wraz z wiekiem praktycznie zmienia się zakres wynikających z niego obowiązków. Twoja sytuacja zmieniła się i nie wiesz, jak się zachować. Popatrz na rodziców oczyma osoby dorosłej, zainteresuj się ich dolegliwościami i ograniczeniami, które na pewno pojawiają się wraz z wiekiem. Twoja mama być może ma 50 lat, więc jest w trudnym dla kobiety wieku. Zastanów się nad tym.
"Przez te niemal codzienne kłótnie, być może łamię IV przykazanie" - Powinnaś zapytać o to spowiednika w konfesjonale. Nie ma co zwlekać ze spowiedzią, jeśli masz wątpliwości.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Michał (---.bnet.pl)
Data:   2011-02-24 11:37

Nie mam nic do dodania do odpowiedzi susy, oprócz jednego: susa, stosuj to we własnym życiu. Skoro wiesz, to po co pytasz? Z teorii masz celujący. Alleluja i do przodu.
P.S.
Byłem dzieckiem mojej Mamy jeszcze i po 40-tce. A w ostatnim stadium choroby, ta rola przypadła mojemu synowi (chwilami było to dla niego trudne). Natomiast mnie zaczęła kojarzyć raczej ze zmarłym mężem. Któż wie, co nas czeka?

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-24 13:20

Odpowiadając na pytanie Michała do mnie - sama mam problemy ze swoją relacją do matki jako dorosła córka dlatego pytałam. Czasem nie wiem gdzie jest granica, w tym że nie obowiązuje mnie dziecięce posłuszeństwo tylko szacunek. Rozważałam to ze spowiednikiem od którego otrzymałam radę, że nie obowiązuje mnie dziecięce posłuszeństwo tylko szacunek. Do końca nie jest jasny ten nieszczęsny KKK 2217 (ksiądz na to odpowiedział, że w tym wieku powinno się być już samodzielnym, a posłuszeństwo ustępuje wraz z osiągnięciem samodzielności).
A odpowiadając na pytanie autorki wątku, Upadająca - tak jak poradziła Ci Esterka, rozeznaj to ze spowiednikiem. Gdzie jest granica i co można. Na pewno jednak nie należy pozwalać, by rodzice traktowali jak dziecko i ingerowali w wiele dziedzin życia dorosłej córki. Ona będąc już dorosła musi się usamodzielnić, zacząć życie na swój rachunek, wyfrunąć z gniazda rodziców i rozpocząć swoje własne życie. Przyjrzeć się jednak należy swojemu sposobowi odnoszenia się do rodziców. Bo wykrzykiwanie przed rodzicami "przecież jestem już dorosła" tylko zaogniło by sytuację. Należy okazywać rodzicom wdzięczność za to co się od nich otrzymało, serdeczność, życzliwość, przyjmować ich rady, wyprzedzać ich potrzeby i pragnienia, samej okazywać pomoc. Także zadbać o dobre zasady współżycia z rodzicami, dużo rozmawiać z matką o swoich sprawach, wtedy gdy wytworzy się między nimi nić porozumienia może będzie mniej kłótni. Tak w każdym razie mnie udało się poprawić relację z matką. Ale swoją sytuację najlepiej jak przedstawisz spowiednikowi i zasięgniesz jego rady co robić by poprawić swoje relacje z rodzicami.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Michał (---.bnet.pl)
Data:   2011-02-24 16:07

Moi mili, to życie dyktuje konkretne zachowania. Trzeba pamiętać, że my kiedyś znajdziemy się dokładnie w takiej samej sytuacji, jak nasi rodzice, których kontakt z teraźniejszością, z przyczyn naturalnych może być wybiórczy (proza życia - Mama, z racji choroby przestała wychodzić z domu przed denominacją, w związku z czym koszty zakupów stały się dla niej abstrakcją, a rzeczywistość oglądana z punktu widzenia telewizora zniechęcała do bezpośredniego kontaktu z nią). Nie należy jednak ani na to pozwalać w miarę możliwości, ani samemu uczynić swój świat klaustrofobicznym. Życie trzeba przeżyć do końca.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Esterka (---.147.12.35.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Data:   2011-02-24 23:17

Susa, nie przypisuj mi czegoś, czego nie napisałam.
Stoczyłam wielką wojnę z moim tatą na ten temat. Dłuuugo trwała i ciągle jeszcze próbuje mną rządzić. Były różne dziwne zachowania z jego strony (np. przestał się do mnie odzywać na rok), ale było warto. Dorosła osoba dla dorosłej osoby powinna być partnerem - taka relacja z definicji zakłada szacunek do drugiej osoby niezależnie od tego, kim jest dla nas ta druga osoba.
Wojny nie polecam, natomiast uważam, że w relacjach z mamą powinnaś ustanowić granice, mówić jej, kiedy nie odpowiada Ci jej zachowanie i dlaczego. Pewnie trzeba to będzie nieraz powtarzać, dlatego bądź konsekwentna. I oczywiście nie wszystko naraz - możesz zacząć od tego, z czym jest Ci najtrudniej.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-25 05:42

Przepraszam, pomyliły mi się imiona. Chodziło mi o tę wypowiedź Franciszki: "Przez te niemal codzienne kłótnie, być może łamię IV przykazanie" - Powinnaś zapytać o to spowiednika w konfesjonale. Nie ma co zwlekać ze spowiedzią, jeśli masz wątpliwości."
Proszę o zmianę imiona w mojej odpowiedzi.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Dorota (---.satfilm.net.pl)
Data:   2011-02-25 09:22

Jako dorośli ludzie mamy prawo do własnych decyzji. Nie musimy słuchać rodziców. Problem nie leży jednak w nieposłuszeństwie wobec nich, ale w umiejętnym, nie obraźliwym, po prostu nie naruszającym zasad szacunku, traktowaniu rodziców. To jest nie lada wyzwanie, gdyż często w rozmowach z rodzicami górę biorą emocje. Rodzice zwyczajnie z lęku o dziecko, z przekonania, że chcą dla niego jak najlepiej uciekają się do różnych metod perswazji, czasem nie do końca etycznych. A my dzieci "broniąc naszej suwerenności", nie zawsze potrafimy spokojnie przetrzymać tę rodzicielską "troskę". Sztuka polega na zdystansowaniu się i jednoczesnym pamiętaniu o szacunku wobec rodzicieli. Tyle teoria, w praktyce sama częstokroć odnosiłam porażki na tym polu. Teraz jednak coraz częściej uświadamiam sobie, że i ja za kilka czy kilkanaście lat odegram życiową rolę rodzica dorosłego dziecka. Czy będę potrafiła uszanować jego wybory, czy będę potrafiła bez emocji przekazywać mu swoje opinie?

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-25 09:42

To napisała Franciszka, a nie Esterka, - za pomylenie imion jeszcze raz przepraszam.
Powiem, że jest trudno o dobrą relacją z matką. A już myślałam, że jak będziemy z sobą rozmawiać będzie lepiej. Myślałam, że ważne kwestie - jak wydatki, czy zaangażowanie partnersko należy z mamą omawiać. I tak też chciałam zrobić. Mam potrzebę warsztatów interpersonalnych bo mam trudności w komunikacji z ludźmi zwłaszcza w miejscu pracy (odbieranie telefonów, rozmowa z klientem) i chciałam to zmienić, nabyć nowych umiejętności. Zaczęłam szukać w internecie czy są takowe, i znalazłam coś ale były płatne. Gdy to powiedziałam mojej mamie, zaczęła po mnie krzyczeć, że nie będzie tego finansować, że mam dawać na życie, a nie myśleć o wydawaniu pieniędzy, skoro jeszcze nie podjęłam pracy, że mam zajmować się domem a nie wychodzić z domu. Ksiądz powiedział mi coś innego że mam jak najwięcej wychodzić z domu do ludzi sprzed internetu. Ale co zrobić gdy mam taką sytuację w domu, że za jakiekolwiek zaangażowanie mama jest sceptycznie nastawiona bo chce bym przynosiła pieniądze do domu, sprzątała i gotowała obiady. Otrzymałam radę w spowiedzi, że nie obowiązuje mnie dziecięce posłuszeństwo ale szacunek, dlatego w reakcji na to mojej mamy nie widzę mojego grzechu. Mam prawo się rozwijać, podejmować decyzje a partnersko chciałam z matką to uzgodnić.
Czy wiedziałby ktoś gdzie w Katowicach organizowane są warsztaty interpersonalne czy psychoterapia grupowa bezpłatnie finansowane z NFZ lub EFS?
Zgodnie z sugestią moderatora pisałam na adres emailowy archidiecezji katowickiej ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi. Może ktoś by wiedział gdzie szukać.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Beata (78.144.68.---)
Data:   2011-02-25 14:18

Susa, za dużo też nie trzeba mówić rodzicom. Na przykład sprawy gdzie musieliby się niepotrzebnie martwić. Mój mąż robił tak: jak miał egzaminy zaliczeniowe na studiach to jego mama oczywiście chodziła zmartwiona, żeby tylko zdał. Ale on nie mówił mamie kiedy dokładnie ma egzamin bo wiedział, że w ten tydzień (kiedy byłby egzamin) ona by się podwójnie martwiła. Mówił jej tylko "mamo zdałem egzamin", a ona zdziwiona: "ale kiedy Ty miałeś ten egzamin?" no i on jej mówił wtedy po fakcie. I mama już nie miała się o co martwić.
Tak samo jeśli chodzi o pieniądze, wydatki - takich faktów lepiej rodzicom oszczędzić, bo to tylko im zmartwień przysparza. Tym bardziej jeśli nie pracujesz i te wydatki miałyby być pokryte z ich kieszeni. Tutaj rozumiem zdenerwowanie Twojej mamy, choć na pewno nie powinna ona na Ciebie krzyczeć. Ale myślę, że Twoja mama po prostu bardzo martwi się o Ciebie i nie uważa Cię jeszcze za osobę w pełni odpowiedzialną - to musisz jej już sama udowodnić np. znajdując pracę. Jeśli chodzi o kursy kontaktów interpersonalnych czy inaczej efektywnej komunikacji, to jest wiele książek na ten temat które możesz wypożyczyć z biblioteki. Np. na temat asertywności.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Joy (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2011-02-25 16:51

"Ksiądz powiedział mi coś innego że mam jak najwięcej wychodzić z domu do ludzi sprzed internetu. Ale co zrobić gdy mam taką sytuację w domu, że za jakiekolwiek zaangażowanie mama jest sceptycznie nastawiona bo chce bym przynosiła pieniądze do domu, sprzątała i gotowała obiady." -
Susa, wydaje mi się, że ksiądz zalecał Ci ograniczenie korzystania z internetu, a nie wymigiwanie się od domowych obowiązków. :) Jeśli siedząc w domu, zrzucasz na barki mamy sprzątanie i gotowanie, to niech Cię potem nie dziwią jej emocjonalne reakcje. (Mama zapewne nie jeździła na kursy, na których ją uczono w kontrolowany sposób wyrażać własne emocje.)

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Michał (---.bnet.pl)
Data:   2011-02-25 20:27

A' propos kursów. Znam jednego prezesa (z chrześcijańskiego towarzystwa zresztą, ale ze spółki pijawki, której działalność oczywiście nie ma nic wspólnego z nazwą i statutem (nie bądźmy drobiazgowi), dojącej państwowego molocha, jednego z tych o których głośno i w których panuje powszechne: "ni moge"), po kursach interpersonalnych, który czego się nauczył, musiał zaraz przećwiczyć na kim popadło, (czasem padało na mnie). Jak by określić jego stosunek do, powiedzmy petenta (czasem partnera, czasem kontrahenta)? Oczywiście instrumentalny, nie ma kwestii, to wynika z definicji stworzonej przez niego firmy pijawki no i charakteru molocha państwowego, które jak wiadomo są po to, by je doić jak prosięta maciorę, ale należałoby to ująć w ten sposób: prezes twoim najlepszym przyjacielem, prezes twoim bratem - łatą, prezes twoim swatem i twoim tatą. Jowialny, przyjacielski, zainteresowany wszystkimi twoimi problemami i rodzinnymi i zawodowymi, wie wszystko o twoich dzieciach i żonie, choć niekoniecznie pamięta twoje nazwisko. Pytanie brzmi: ile to kosztuje? Odpowiedź: słono. Mniej więcej tyle co odwiedziny Kubusia u Królika. Zostałeś dokładnie sprawdzony i ogolony do zera. Ale za to jaki szczęśliwy! Jako, że ta serdeczność i przyjaźń nieco jednak wyuczone, zdarzało mi się mówić: no już dobrze Panie Prezesie, już Pan sobie na mnie potrenował, teraz niech Pan znajdzie inny obiekt westchnień, bo jeszcze sobie coś pomyślę. Zwykle działało, ale nie zawsze. Przyzwyczajenie drugą naturą. Zresztą podejrzewam, że Prezes albo nie pamiętał, albo sprawdzał, czy ja zapomniałem. Czasem pozory mylą, a kursy interpersonalne sprzyjają pomyłkom.
Trenujcie moje Panie, trenujcie, tylko pamiętajcie, że to żywy człowiek. A na kim, jak nie na rodzicach? (Jeszcze sobie pomyślą, że to miłość szczera)

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: B. (---.warszawa.mm.pl)
Data:   2011-02-25 20:53

Fantastyczny kurs kontaktów interpersonalnych przejdziesz Susa czytając Księgę Syracha (masz już Pismo Święte, a więc kurs będzie darmowy. :) A co najważniejsze unikniesz nauki elementów manipulacji drugim człowiekiem.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Dagmaris (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2011-02-25 22:00

Susa po co Ci kursy interpersonalne - według mnie masz 100% skuteczności na forum. :)) Wklejam link do strony: http://odnowa.jezuici.pl/index.php?page=rs01 - gdzie są konferencje, które mogą Cię zainteresować. Ze swej strony polecam zacząć od konferencji z 7 stycznia 2011 i czekać cierpliwie na zamieszczenie na stronie kolejnej - tj. z 25 lutego, a potem raz w miesiącu słuchać już na żywo transmisji internetowej. Zorientuj się, czy o to Ci właśnie chodzi. Życzę sukcesów w pracy nad sobą. :)

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Nell (178.73.48.---)
Data:   2011-02-25 22:32

Susa, odnośnie do Twojego pytania o bezpłatne warsztaty - sprawdź stronę internetową Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach w zakładce szkolenia dla bezrobotnych (dla pracujących też są), są tam czasem organizowane warsztaty psychologiczne. Jak Cię zainteresuje, to po prostu tam zadzwoń i się dopytaj. Może też przy okazji wpadnie Ci w oko jakiś inny ciekawy kurs, na którym pożytecznie spędzisz czas poza domem. Pozdrawiam.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Dorota (---.satfilm.net.pl)
Data:   2011-02-26 13:33

Chciałabym nieśmiało wszystkim przypomnieć, że Susa kolejny już raz umiejętnie (pewnie po kursie interpersonalnym) :) zaprzątnęła swoją osobą i powtarzanymi w kółko problemami temat zadany przez Upadającą.
Wiem, że to zabrzmi boleśnie, ale nie do końca dziwię się postawie Szanownej Mamy Susy. 35-letnie "dziecko" będące wciąż na garnuszku mamy, opierane, oprzątane i karmione, nie podejmujące w praktyce samodzielnego życia (a za 5 lat stuknie 40-ka), może być powodem frustracji. Susa jeśli nawet działasz cośkolwiek w kierunku usamodzielnienia, są to chyba działanie zupełnie nieefektywne. Ile można się kształcić, ile kursów trzeba ukończyć, ilu osobom zaprzątnąć głowę swoją osobą, by w końcu podjąć pracę - by zacząć na siebie zarabiać? Chyba, że ambicje nieco przerastają możliwości.
Wiem, że powyższe słowa brzmią nieco szorstko, ale zwyczajnie staram się wyobrazić sobie co czuje Mama Susy.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-26 14:03

Dorota, nieśmiało podpięłam się pod tematem Upadającej, bo byłam onieśmielona by założyć swój własny temat (choć zastanawiałam się czy to zrobić) pisząc coś o zakresie IV przykazania i nieśmiało zadając pytanie o kursy interpersonalne i nie spodziewałam się tylu odpowiedzi, że zaprzątnę sobą ten temat. Ale rzeczywiście jestem po kursie w którym były elementy komunikacji interpersonalnej (z Urzędu Pracy). Co do usamodzielnienia się, nie widzę szans na pracę, podczas gdy pracodawcy robią sobie "przebieranki" tzn. zapraszają na rozmowy wielu kandydatów, by wybrać jedną osobę. Nie wiem jak przejść przez sito rekrutacji. Bo pracodawcy trzeba pokazać, że jest się lepszym od innym kandydatów, a nie że potrzebuje się pracy, by osiągnąć w końcu samodzielność.
A w kwestii IV przykazania to masz rację - w przypadku dorosłych córek ważne jest by nie żyć na koszt rodziców, to oznacza szacunek dla rodziców.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: Dorota (---.satfilm.net.pl)
Data:   2011-02-26 15:23

Susa teoretyzujesz - zero wprowadzania Twoich teorii w czyny. Masz 35 lat (z tego co pamiętam w maju 36) i nigdy jeszcze tak naprawdę nie pracowałaś. A może uparłaś się na konkretne stanowiska i za nic nie wyobrażasz sobie pracy w innym charakterze - przynajmniej na czas zdobycia tego wymarzonego stanowiska. Bo przecież jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Zaczynając i kończąc coraz to nowe kursy chyba jej nie najdziesz. Mam w rodzinie, kogoś, kto ma na utrzymaniu 4 dzieci, ale pracy poszukuje tylko w biurze, do innej jakoś się nie kwapi. Susa i nie mów o swojej nieśmiałości, bo uważam, że wręcz przeciwnie wcale Ci jej nie brakuje. Postaw się na miejscu Twojej Mamy, ona zapewne też chciałaby już odpocząć od "wiecznego dziecka".
Jeszcze raz: piątka z teorii, pała z praktyki. I uzależnienie od forów internetowych.
Aha, byłabym zapomniała: odpowiedz sobie, nie nam, czy modliłaś się o znalezienie pracy, o właściwe spojrzenie na własne życie?

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-26 19:46

Co do tego "nigdy jeszcze tak naprawdę nie pracowałaś" - jest to nieprawda, łącznie mam 9 lat pracy w tym przeszło dwa lata doświadczenia w księgowości, skończyłam studia zaocznie. Odmawiam codziennie modlitwę poszukującego pracy, podawałam ją na forum.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: B. (---.warszawa.mm.pl)
Data:   2011-02-26 21:03

Susa, wpisałam w Google słowa "młodszy księgowy Katowice" i wyszło mnóstwo ofert ("młodszy" ponieważ dwa lata pracy w księgowości to nie jest dużo). Przy niektórych z nich jest klauzula, że są publikowane przez Urząd Pracy.

 Re: Jaki jest zakres IV Przykazania dla 29 córki?
Autor: susa (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2011-02-27 06:19

Z własnego doświadczenia, trudności, problemów napisałam jak to u mnie wygląda z IV przykazaniem i ten temat się już wyczerpał, nie mam nic do dodania w związku z IV przykazaniem.
B., korzystam z różnych portali z pracą i jest wiele ofert, ale o wiele więcej jest kandydatów na jedno miejsce a nie potrafię przejść przez sito rekrutacji. Jeszcze chciałam dodać w związku wypowiedzią Doroty: "Zaczynając i kończąc coraz to nowe kursy chyba jej nie najdziesz." - właśnie kursy, ciągle podnoszenie kwalifikacji jest ważne by zdobyć pracę, miałam skończone studia brak doświadczenia, kurs z praktycznymi ćwiczeniami z księgowości pomógł mi zdobyć pracę, teraz nastąpiła zmiana odnośnie podatków przydało by mi się szkolenie w tym zakresie, a jako też że lepiej czuję się w pracy z komputerem, danymi, i liczbami niż w pracy wymagającej kontaktu z ludźmi przydał by mi się kurs interpersonalny bo praca w biurze rachunkowym wymaga kontaktu z klientem.
Pamiętam, że jeszcze niedawno dawali rady, że macierzyństwo jest priorytetem przed pracą zawodową, żeby współżyć bez opamiętania będąc otwartym na nowe życie i rodzić kilkoro dzieci nie przejmując się pracą. A teraz trudno jest mi znaleźć pracę, a co dopiero w sytuacji kobiety wracającej z urlopu wychowawczego na rynek pracy, to dopiero jest trudne i są te osoby w szczególnej trudnej grupie.
Ale nie chciałam zaprzątać tematu swoją osobą. Nie oczekuję już więcej komentarzy pod moim adresem, bo lepiej by było skupić się na IV przykazaniu niż susą. Chyba że moderator wydzieli temat.
Dorota, nie skorzystam z Twojej rady odnośnie poszukiwania pracy. Szkolenia i kursy zwiększają szanse na zdobycie pracy więc będę się dokształcać, zdobywać umiejętności potrzebne pracodawcy, a nawet do sklepu nie przyjmą mnie bez doświadczenia, kwalifikacji i predyspozycji.
Ale temat ma dotyczyć zakresu IV przykazania dla dorosłej córki, ze swojego doświadczenia opisałam jakie mam problemy, trudności, jak rozumiem IV przykazanie, co wiem na ten temat. I nie oczekuję w temacie zajmowania się moją osobą. Fakt podpięłam się pod temat pytając o szkolenia interpersonalne ale dalej będę szukała odpowiedzi sama (powiedziałam księdzu, że psychoterapia grupowa będzie lepszym rozwiązaniem niż wolontariat w służbie potrzebującym i ksiądz uznał to za dobry pomysł).

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: