Autor: Iwcia (---.sattom.pl)
Data: 2012-02-07 23:20
Odmawiaj różaniec, na początek spróbuj odmawiać jedną dziesiątkę dziennie. Różaniec bardzo mi pomógł i od niego zaczęło się moje kroczenie drogami Pana, i dzięki tej modlitwie powiedziałam Bogu cała sobą: "Zrób ze mną, co Ty tylko będziesz chciał, zdaję się na Ciebie Jezu, aby to TWOJA, a nie moja wola wypełniała się w moim życiu. Również pomocne są Msze z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie prowadzone przez różnych kapłanów, szczególnie przez księży egzorcystów. Bardzo mi pomagają te Msze w pogłębianiu mojej wiary, nie poddaję się emocjom, gdy jest trudna bądź nerwowa sytuacja, "nie nakręcam się" jeszcze bardziej. To tylko pogarsza sytuację, w której się znajduje, a najważniejsze to zachować spokój. Wiem, że to może być trudne, ale warto spróbować. Jak się nie uda, to podnieść się i zacząć od nowa jeszcze raz. Chrystus trzy razy upadał pod ciężarem Krzyża, ale nie poddał się ciężarowi grzechu, lecz podnosił się nawet resztkami sił i szedł dalej. Wiedział, że musi iść dalej, aby na Golgocie dokonało się Jego zwycięstwo nad złem i nad szatanem. Spójrz na Jezusa i spróbuj tak jak On. Na rekolekcjach poznałam taką pieśń:
"Chcę tak jak On
Mieć tyle siły, by trwać
I mówić NIE, kiedy świat krzyczy: TAK
Chcę wierzyć, że
Potrafię siebie dać,
Tam, gdzie już nikt nie widzi żadnych szans."
Oddaj to wszystko Jezusowi, powiedz Mu, co cię boli, jakie masz trudności, z czym jest ci jeszcze ciężko, a On zrobi resztę. Pozwól Mu w tobie działać jak zechce i mów Mu: "Nie moja, lecz Twoja wola niech się wypełni w moim życiu" albo: "Jezu, bez Ciebie nic nie mogę uczynić, Ty wszystko możesz".
Możesz się też modlić pieśnią Mocnych w Duchu:
"Ojcze Niebieski który wszystko możesz,
Zbaw nas ode złego.
Uwolnij od jego wpływu ludzi i miejsca,
Wśród których przyszło nam żyć.
Nade wszystko strzeż mego serca!
Strzeż mego serca, Panie!
Strzeż mego serca!
O Panie, serca mego strzeż "
Zostań z Panem Bogiem i Maryją. Niech ciebie Bóg błogosławi i strzeże.
|
|