Autor: Mateusz (---.hybryda.net)
Data: 2012-03-02 22:19
Temu o czym piszesz w jakimś stopniu (podkreślam, że w jakimś stopniu) odpowiadają Wspólnoty Jerozolimskie. To "najnowocześniejszy" zakon jaki znam. Charakteryzuje się między innymi tym, że jego członkowie zwyczajnie, zawodowo pracują (do południa), zaś potem wracają do klasztoru, modlą się i tam też śpią. W ten sposób zakon wychodzi do ludzi, a jednocześnie prowadzi życie monastyczne (tak przynajmniej twierdzą, bo ten charyzmat kompletnie mi nie odpowiada i nie wyobrażam sobie takiego połączenia. Ale Rzym zaaprobował, więc na pewno działają w Duchu Świętym). :) Oczywiście są tam zarówno księża, jak i siostry zakonne. Jedyny klasztor Wspólnot Jerozolimskich w Polsce znajduje się w Warszawie. Ciekawym rysem Wspólnot jest też forma rzucania sieci w poszukiwaniu nowych powołań - śpiewają Liturgię Godzin.
Tak nawiasem: zauważam niepokojące nastawiania się członków Ruchów Odnowy Kościoła na tzw. "zaśnięcia w Panu". To naprawdę jest kwestia najmniej ważna w wierze, tym bardziej, że nie występują one w Piśmie Świętym, w związku z czym wielu duszpasterzy jest nieprzychylnych temu domniemanemu charyzmatowi (chyba żeby tak z Pisma podciągnąć Eutycha pod zaśnięcie w Panu. Ale on spadł z parapetu bo go Paweł zanudził, no i się wziął zabił. Ale na szczęście od razu został wskrzeszony, miał więc tylko nauczkę, że ma uważnie słuchać (zob. Dz 20, 9-12). To chyba taki archetyp studenta, nie?). Pozdrawiam.
|
|