logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak dojść do porozumienia z mamą?
Autor: asiulka86 (149.156.52.---)
Data:   2012-03-03 09:53

Rok temu zostałam mamą i mam cudowną córeczkę, i męża. Mam też cudowną mamę, którą kocham bardzo mocno, ale tak często nie możemy się dogadać. Mieszkamy razem, bo ojciec nie żyje, ale i tak nigdy go nie było z nami, bo jak skończyłam 2 lata zaczął pić i mama od niego odeszła. Była wiec sama przez cale życie, poświeciła się dla nas, za co ją strasznie kocham i czuję dług wdzięczności za to. Poza tym nie wyobrażam sobie, ze mogłabym ją zostawić samą. Na co dzień wszystko jest dobrze, wydaje się, że mamy bardzo dobry kontakt, kiedy wraca z pracy rozmawiamy, żartujemy, ale co pewien czas kłócimy się i nie możemy dojść do porozumienia. Może nie cały czas, ale naprawdę bardzo często chodzi niezadowolona, ciągle narzeka na życie, na problemy, mówi, że już jej nic nie pozostało w tym życiu, wynika to także z faktu, że brakuje jej pieniędzy na wszystko, bo niewiele zarabia, a ma do spłacenia kredyt, staram się jej w miar mozliwosci pomagać, jak trzeba daję jej pieniądze, żeby ją wesprzeć, w sumie cały czas myślę o tym, jak ją uszczęśliwić, co zmienia żeby było dobrze, tylko, że nie ma chyba takiego sposobu, a przynajmniej go nie widzę. Kłótnie zaczynają się od jakiejś błahostki, a kończą awanturą i zazwyczaj płaczem. To mnie czasem po prostu przerasta. Często jest tak, że powiem coś naprawdę w dobrej wierze, a ona odbiera to jako atak. Ona ma czasem inne poglądy na życie, inne podejście do pewnych spraw, a ja nie umiem i nawet nie chce tak robić jakby chciała. Chciałabym żyć po swojemu, a nie robić tak jak ona uważa, że powinno być. Nie jest zła, ma bardzo dobrze serce, tylko dużo przez życie przeszła i wiem, że to w pewnym stopniu teraz się odbija na jej zachowaniu. Wiem, że czuje się trochę od nas uzależniona m.in. finansowo i w tym też jest jej źle, ale nie można w tej kwestii nic zrobić, chyba że wygra w totka. Narzeka, że wszystko jest na jej głowie, że ona musi o wszystkim myśleć, że gdyby nie ona, to to i owo. A my po prostu nie mamy czasu na pewne rzeczy, mój mąż pracuje prawie 24 godz/dobę, a ja zajmuję się domem i dzieckiem, wiec nie mam czasu żeby np. myśleć o grządkach, sadzeniu własnych jarzyn, czy o temu podobnych rzeczach, które nie są aż tak niezbędne. Wiem, że ona to robi z myślą o nas, dla nas, żebyśmy mieli zdrowe i własne, ale pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć. I z takich m.in powodów wybuchają kłótnie. Już nie mam siły do tego wszystkiego. Nie chce cale życie się z nią kłócić, próbować wyjaśnić mój punkt widzenia, ale chcę też żeby była szczęśliwa. Gdybym mogla, to bym jej dala wszystko o czym marzy, bo zasługuje na to, bo wiele jej zawdzięczam, bo poświeciła dla nas swoje życie. Życie dało jej w kość, wiec chciałabym żeby przynajmniej teraz miała lżej, a okazuje się głównie z jej słów, że ma jeszcze gorzej. To już nie wiem co mam robić, nie wiem gdzie szuka rady. To jest naprawdę straszne uczucie, jeśli chce się kogoś uszczęśliwić, a nie wie się jak. a po każdej naszej kłótni czuję, że ją ranię, a nie tego przecie chcę. Mam dobre intencje, a okazuje się, że ona zawsze odbiera je jako soc złego. ;( Nie umiem się nawet cieszyć własnym życiem, własną rodziną, bo brakuje mi do szczęścia właśnie jej szczescia. Naprawdę bardzo potrzebuję rady, bo już się w tym wszystkim pogubiłam.

 Tematy Autor  Data
 Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy asiulka86 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy Asia 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy asiulka86 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy milena 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy asiulka86 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy magda 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy yeah 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy asiulka86 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy Asia 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy magda 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy Esterka 
  Re: Jak dojść do porozumienia z mamą? nowy MaBi 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: