logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: emi (---.derkomnet.pl)
Data:   2012-04-13 22:07

Czy ma sens modlitwa za duszę kogoś, kogo nie znałam, a kto zmarł już jakiś czas temu, a o kim wiem, że żył z dala od Boga (wróżka, ateista, rozpustnik)?
Czy Bóg, który jest wszechwiedzący i przewidział, że będę się modlić za te osoby uwzględni to i przebaczy im, chociaż to modlitwa "po czasie"?

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: Beata (---.1000lecie.pl)
Data:   2012-04-13 22:59

W wieczności czas nie istnieje, więc jak najbardziej ma sens.

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: Łukasz (---.xdsl.centertel.pl)
Data:   2012-04-13 23:24

Wydaje mi się, że generalnie modlitwa na marne nie idzie. A Bóg docenia każda modlitwę za drugiego człowieka. Moim zdaniem ma to sens.

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: Łotr(dobry albo zły) (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-04-13 23:50

Moim zdaniem ma to wielki sens, ponieważ pokazuje, że nie osądzasz człowieka. Taka modlitwa może pomóc tobie, a także tym, za których się modlisz. Jest to modlitwa za grzesznika, a nie za jego grzechy.

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: P. (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2012-04-14 00:27

Z pewnością każda taka modlitwa ma sens. Wspomina o tym św. siostra Faustyna Kowalska w Dzienniczku.

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: Ewika (---.wist.com.pl)
Data:   2012-04-14 09:57

Ma sens. Być może oni są w czyśćcu i bardzo potrzebują modlitwy, czy ofiarowanego odpustu.

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: Arizona (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-04-14 10:32

Andrzej Babuchowski, tłumacz i publicysta związany z "Gościem Niedzielnym", w swojej recenzji książki: "Wzgórze Pana Boga", napisał piękne słowa:
"Szukając dalej, natrafia na wspaniałą intuicję teologiczną Ojca Pio, że skoro w obliczu Boga czas otwiera się na wieczność, nieustającą teraźniejszość-obecność, to możliwa jest modlitwa nawet o dobro należące w ludzkim czasie do przeszłości, na przykład o dobrą śmierć swojego pradziadka, który zmarł sto lat temu."

Bóg jest poza czasem. Jego Opatrzność ogarnia wszystko i wszystkich. Jest On też sprawcą naszego chcenia i działania zgodnie z Jego wolą (por. Flp 2,13). Już dawno wiedział, że będziesz się modlić za tego grzesznika, ba, sam cię do tego natchnął? Nie zapominaj też, że jest bogaty w miłosierdzie. :) Módl się ufnym sercem, nasza ufność Go "rozbraja". Przyłączam się do Twej modlitwy za wspomnianą przez ciebie osobę. Też mam takich swoich omadlanych, nigdy nie poznanych, co to już bardzo dawno są na tamtym świecie. :)

 Re: Czy modlitwa po czasie i za nieznajomych ma sens?
Autor: Michał (---.range86-162.btcentralplus.com)
Data:   2012-04-14 16:49

Nie, żebym zniechęcał do takiej modlitwy, bo z pewnością Bóg jest w stanie wykorzystać wszystko (o ile jest to niesprzeczne z zasadami logiki), ale założenia są, jakby to delikatnie - "karkołomne", by nie powiedzieć - absurdalne. Z pewnością można wykorzystać modlitwę skuteczniej (modliłem się by pradziadek nie popełnił morderstwa, a tu nic się w annałach nie zmienia). (Najskuteczniejszym propagatorem takiej modlitwy był z pewnością baron Munchausen, ten sam, który wyciągnął sam siebie z bagna, ciągnąc z całych sił za włosy, obecnie uskuteczniają ten sposób najczęściej mormoni, choć jest on nieobcy i Kościołowi katolickiemu w tzw. modlitwie o uzdrowienie międzypokoleniowe)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: