logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Sąsiedzi sataniści.
Autor: Grażyna (---.19.165.86.osk.enformatic.pl)
Data:   2012-11-26 14:05

Witam, od kilku tygodni mieszkam koło satanistów. Skąd wiem, że to sataniści? Z pozoru wyglądają normalnie, jednak zwróciłam uwagę na bluzy z trupimi czaszkami i dziwne napisy na nich. Z ich mieszkania zniknął także krzyż (wiem od właścicielki). Do tej pory notorycznie urządzali głośne imprezy. Jednak pewnej nowy obudziły mnie przerażające dźwięki i potworny smród. Wyjrzałam na korytarz i drzwi u nich były otwarte. Ten smród i dźwięk wydobywał sie z ich mieszkania. Nie będę opisała tych potwornych dźwięków były to głosy jakby potępieńców na tle jakiś zakłóceń radiowych. Trwało to bardzo długo, z przerażenia nie mogłam zasnąć, bo nigdy wcześniej nie słyszałam tak przerażających odgłosów i nie czułam takiego smrodu. Powiadomiłam właścicielkę mieszkania, która jest katoliczką, ona wyraża zrozumienie mojej sytuacji, ale oni nadal tam mieszkają i nadal urządzają nocne imprezy w środku tygodnia nieraz.
Nie wiem jak rozwiązać ten problem. Może ktoś ma jakieś pomysły. Moja wyprowadzka niestety nie wchodzi w rachubę.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: AsiaBB (79.139.65.---)
Data:   2012-12-01 18:38

Tam, zaraz wyprowadzka. Na policję zadzwoń, skoro zakłócają ciszę nocną, w dodatku smrodzą. Powiadom też administrację budynku, bo nie wiadomo, czym oni tam smrodzą i czy to nie niszczy budynku (jak smród z palonych kaloszy to mogą wywołać pożar). A bluzy z trupimi czaszkami nie są zarezerwowane dla satanistów. To znaczy nie każdy, kto coś takiego nosi, jest wyznawcą szatana, nawet jeśli nie jest chrześcijaninem i nie chce mieć krzyża w domu. Ale sataniści to prędzej chyba ten krzyż by zniszczyli, powiesili do góry nogami itp. niż tylko zdjęli.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: Mona (---.wist.com.pl)
Data:   2012-12-01 19:10

Nie sądzę że to sataniści. Sataniści nie afiszują się ze swoimi poglądami i raczej są ludźmi z wyższych sfer, których stać na przynależność do sekty (tak samo jak masoneria). Bardziej mi to wygląda na popisy imprezowych metalowców i rockandrollowców, słuchają swojej sieczkarni i rzęchotu nocami (a wiem co mówię, bo kiedyś obracałam się trochę w takim środowisku) i z boku to faktycznie może wyglądać jak jakaś piekielna orgia (wystarczy pójść na koncert muzyki metalowej).
Jak za głośno robią swoje imprezy z ostrą muzyką zadzwoń po policję. Nie każdy kto nosi bluzę z czaszkami jest satanistą - raczej to głupia forma niedojrzałego buntu przeciw ogólnie przyjętym wartościom. Wystarczy wspomnieć tutaj o niejakim Nergalu - z jego wypowiedzi bije zaślepienie i krótkowzroczność. Ktoś by powiedział, że to tacy papierowi sataniści, dużo gadają, zgrywają twardych, groźnych, a jak przychodzi co do czego to pierwsi przyjmują strategię strusia. Na ile to może być niebezpieczne? Ano na tyle, że często fascynacja satanistyczną muzyką może prowadzić do prawdziwego zniewolenia. A stąd już prosta droga do sekty, niewiary, odrzucenia Boga. Módl się za nich, to tak na marginesie. Są pewnie młodzi, może jacyś studenci, mało jeszcze o życiu wiedzą.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: Grażyna (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2012-12-01 19:54

To nie studenci, ale pracujący mężczyźni (dwóch) bodaj nawet mają firmę, którzy na domiar złego mieszkają tam z jakimiś nieletnimi panienkami (wiem to od właścicielki). Zarabiają dobrze, bo to bardzo duże mieszkanie i wynajem go kosztuje niemało.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: Mona (---.wist.com.pl)
Data:   2012-12-01 21:41

Modlę się za takich ludzi Grażyno. Wiem co to znaczy, mogłabym wiele pisać o niby dorosłych ludziach, mających firmy, pracę, czasami rodziny a pomimo to nadal tkwiących w rynsztoku - byłam wolontariuszką na Przystanku Jezus. I widziałam tam setki tego pokroju ludzi. Wiem jakie chore pomysły mają ludzie zafascynowani satanizmem (ale jeszcze nie sataniści) i do czego ta fascynacja prowadzi. Zazwyczaj się z tej formy buntu wyrasta, albo sam Pan Bóg cudem uwalnia, ale czasami się zdarza, że fascynacja jest silniejsza niż wszystko inne (mam nadzieję, że do czasu) - i wtedy jest taka jazda, jaką Ty masz w sąsiedztwie - dwóch, dorosłych, niby poważnych facetów demoluje mieszkanie, pali nie wiadomo co, sprowadza panienki, słucha na cały regulator demonicznej muzyki za nic mając spokój i sen innych ludzi. Te potępieńcze wrzaski to wokal w metalu, a te niby zakłócenia radiowe to przester w gitarach elektrycznych. Niektórzy nazywają to muzyką, ale dla mniej obeznanych w temacie to tak jak mówisz: potępieńcze wrzaski i trzaski. Jak nadal, pomimo upomnień mają za nic spokój innych lokatorów zadzwoń po policję - to jedyne rozsądne na chwilę obecną wyjście. Zresztą właścicielka, jak jej zrobi dosyć, wypowie umowę najmu i po problemie.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: salamanka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-12-01 23:00

Jeżeli mieszkają z nieletnimi panienkami, to tym bardziej warto zainteresowac tym policję. Zwłaszcza jeżeli są bardzo nieletnie.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: xc (---.30.36.196.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2012-12-02 10:01

Sprawa jest dla administracji domu, policji, straży miejskiej i innych organów porządkowych. Skoro podejrzewa Pani, że łamane jest prawo, to powinna Pani je zawiadomić i zażądać przywrócenia porządku.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: Patrycja (---.hsd1.ma.comcast.net)
Data:   2012-12-04 17:00

Lekcewazyc tego nie wolno i powinna sie Pani udac do kaplana. On powinien dac odpowiednie wskazowki co zrobic. Prosze trzymac w domu wode swiecona i poswiecony krzyz i modlic sie za nich. Z Boza pomoca opuszcza mieszkanie. Tylko najlepiej nie mieszac sie z ciemnoscia i nie wchodzic w ich tereny i nie rozmawiac z nimi. Codzienny rozaniec bedzie moca.

 Re: Sąsiedzi sataniści.
Autor: Mona (---.wist.com.pl)
Data:   2012-12-04 19:51

Patrycjo, nie podchodziłabym tak magicznie do znaku krzyża i wody święconej czy do samego faktu rozmów z poranionymi, pogubionymi ludźmi. Widziałam wielu takich ludzi - potrzebują modlitwy, modlitwy, modlitwy, a w międzyczasie pomocy. Chrześcijanin nie powinien chować "światła pod korcem", tylko darzyć ludzi życzliwością, dobrym przykładem i miłością. Tego uczy Ewangelia. Nie należy przeceniać mocy szatana nad moc Jezusa. Jeśli Jezus jest z nami to co może się stać? Żaden teren, żaden skrawek ziemi nie należy do szatana - szatan chciałby chociaż kawałeczek zagrabić dla siebie, ale to niemożliwe - ponieważ pewnego dnia na tę ziemię zniewoloną grzechem spłynęła krew Odkupiciela. Tak samo człowiek - dopóki żyje nie jest własnością szatana, lecz dzieckiem Bożym. Zawsze ma szansę na nawrócenie, choćby był jedną albo i nawet obiema nogami w bramach piekła. Świetnym przykładem jest tutaj błogosławiony Bartolo Longo, który z zawziętego satanisty został wyniesiony do chwały ołtarzy. Dla Pana Boga żaden człowiek nie jest przegrany i Pan Bóg nie chce żeby ktokolwiek stał się własnością diabła. Wolałabym żeby z Bożą pomocą w pierwszej kolejności ci ludzie się szczerze nawrócili a dopiero w drugiej rozwiązała się kwestia ich zamieszkania.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: