logo
Czwartek, 09 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: Justine (---.centertel.pl)
Data:   2012-11-26 16:09

Od zawsze zastanawiało mnie to dlaczego jestem nie mądrym, nie zdolnym człowiekiem. Przez życie przewija mi się mnóstwo ludzi, mnóstwo ludzi mądrych, i zdolnych. Od zawsze najbardziej ludziom zazdroszcze właśnie : zdolności, inteligencji i mądrości. To najważniejszy skarb jaki się ma w życiu. Żałuję, że nie jestem uzdolniona matematycznie, nie jestem umysłem ścisłym (może miałabym pracę), nie mogę zostać lekarzem, czy prawnikiem bo mimo moich wysiłków - siedzenia po nocach w gimnazjum, liceum czy na studiach nie dałam rady wszystkiego zapamiętać. Żałuję, że nie mam jakiegoś talentu (śpiew, plastyczny, pisanie cokolwiek innego). Ponoć każdy ma jakiś talent, powołanie do czegoś?, a wokół jest tylu ludzi bez talentu, bardzo przeciętnych, niczym niewyróżniających się... Do dziś zazdroszcze ludziom sukcesów związanych ze sferą zawodową, tego że z łatwością znajdują swoją opłacalną i prawidłowo dopasowaną ścieżkę zawodową. mimo ambicji pracy trzeba mieć jednak te zdolności... warunki osobowościowe, trzeba być komunikatywnym, otwartym (główny "wymóg" pracodawców). Przegrłam życie w wieku 25 lat - lata nauki od podstawówki, męczarnie, pały z matmy, angielskiego mimo nauiki, potem na studiach nigdy nie dostałam satysfakcjonujacej oceny, bo mimo wszystko miałam braki, w dodatku byłam nieśmiała i cicha i to plasowałao mnie na przegranej pozycji, bo bałam się odezwać. Choć nie byłam "kujonem" nauka była na 1 miejscu, ale na dobre mi to nie wyszło... Nie mam stałego zajęcia, nie chodziłam i nie chodze na imprezy bo nie mam z kim, do dziś nie mam nikogo u boku, nie mam nic, nie mam własnego życia.... Boży plan? Jak miał m 17 lat myslałam, ze mój czas nadejdzie, że zacznę się sppełniać w życiu zawodowym i prywatnym kiedy miałam 20 też i 22 również. Teraz zaczynam wątpić, choż się starma coś robić z moim zyciem - nowa szkoła, jakakolwiek praca.... a tu nic. 26 sylwester w zyciu kolejny raz spędzę popijąc sama wino w domu i licząć resztami siebie na zmiany....

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-12-01 10:27

Twoja wypowiedź baaardzo pasuje do mnie (w życiu zarówno zawodowym jak i osobistym była totalna klapa, brak zdolności o jakich piszesz), też kiedyś myślałam tak jak Ty.
Ale zmieniłam swoje nastawienie do życia i jestem szczęśliwa :) Nie udało mi się skończyć studiów, w pracy mobbing. Nie dałam się zastraszyć więc mnie zwolnili. Męża (moja PIERWSZA miłość) poznałam w wieku 26 lat. Dopiero 5 lat po ślubie doczekaliśmy się upragnionego dziecka.
Najważniejsza jest MIŁOŚĆ i MĄDROŚĆ ŻYCIOWA (nie akademicka) - módl się o nią, o zmianę swojego podejścia do Świata a będziesz szczęśliwa.

I jeszcze dedykuje Ci wiersz znaleziony w internecie - to wszystko prawda - sprawdziłam na sobie :);)
Poczekaj

Poczekaj
mówią, że czekać warto
bądź cierpliwy
cierpliwość wielką rzeczą jest
miej nadzieję
cóż Ci pozostanie
gdy i ją utracisz
nie umartwiaj się
nie mów, że...
wykorzystaj dobrze ten czas
ciesz się życiem
zapamiętaj na zawsze
"o świcie każdego dnia
budzą się nowe nadzieje"
szanuj siebie
kształtuj swe wnętrze
skrupulatnie zachowuj swe cenne skarby
byś w przyszłości mogła
wraz z wyznaniem "kocham Cię"
ofiarować całą siebie.

Autor nieznany

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: AsiaBB (---.205.21.147.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2012-12-01 11:33

Ale studia skończyłaś i dyplomu nie dali ci chyba za piękne oczy? A oceny nie są tak ważne. Mnie nie zapytano o oceny jeszcze w żadnej pracy tylko o to, co potrafię. Wiele osób ma problemy ze znalezieniem pracy po studiach i to niezależnie od kierunku (miałam kiedyś znajomego informatyka, który pracował na stacji benzynowej tylko na nocki i tylko dlatego, że dostał tę pracę po znajomości). To jest wina rynku pracy a nie twoich mniejszych zdolności czy braku inteligencji. Możesz zresztą pomyśleć o jakichś kursach, studiach podyplomowych itp., które pozwolą ci się nieco przekwalifikować. I talenty też jakieś masz, choć niekoniecznie muszą to być talenty artystyczne - muzyczne, plastyczne czy literackie. Jest masa innych zdolności, choć jak się ogląda jeden z popularnych programów, to ma się wrażenie, że talentem może być jedynie śpiew, gra na instrumencie, taniec, gimnastyka artystyczna albo gotowanie. Ale tak nie jest. Może to, że jesteś osobą cichą i spokojną sprawia, że umiesz każdego wysłuchać i mu dobrze doradzić? Może świetnie zajmujesz się dziećmi? Może potrafisz dobrze pływać? No i poszukaj ludzi wokół siebie, nikt nie jest stworzony do samotności. Może nie od razu narzeczonego, ale wybierz się czasem na jakąś imprezę kulturalną w swoim mieście, do kina na film, który cię zainteresuje, zaangażuj np. w wolontariat gdzieś. W ten sposób też można poznać ludzi. Każde znane mi małżeństwo poznało się gdzieś, niekoniecznie na imprezie. Jak będziesz siedzieć w domu i rozmyślać, jak masz w życiu beznadziejnie, a inni mają lepiej, to nic się nie zmieni.

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: Esterka (---.165.kosman.pl)
Data:   2012-12-01 20:13

Oj, tam, Twój pierwszy talent: piszesz bez błędów ortograficznych. Nie "nie masz", a "nie widzisz" talentów. Czyli źle patrzysz. Talentami mogą być najprostsze rzeczy, może szukasz w nieodpowiednim miejscu. Ostatnio modne są różnego rodzaju robótki ręczne, np. bransoletki z koralików, sutasz, decoupage itp. Próbowałaś? Tu masz przykład: http://anette196.blogspot.com/
Schematy można znaleźć w sieci.
Z drugiej strony: niekoniecznie trzeba mieć nie wiadomo jak wielki talent, żeby coś robić. Ja na ten przykład totalnie nie potrafię rysować (śmieję się, że w naszej rodzinie talent rysunkowy został podzielny sprawiedliwie, cały dostała najmłodsza siostra, siódme dziecko w rodzinie), a pracę mam taką, że niekiedy rysować muszę i przedstawiać te rysunki innym tak, żeby zrozumieli o co chodzi. Bywa zabawnie, bo czasem co narysuję kreskę, to tłumaczę jak powinna wyglądać i co znaczy, ale ogólnie nie jest źle. Odbiorcy rozumieją, że się staram i wybaczają niedociągnięcia.
Podsumowując: próbuj, aż znajdziesz to, w czym jesteś dobra i nie przejmuj się niepowodzeniami. W końcu jesteś jedynym na świecie i niepowtarzalnym egzemplarzem Justine, drugiej takiej nie ma, nie było i nie będzie.

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: Margola (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2012-12-01 23:55

Justine, myślę że to jesienna depresja.
Komunikatywność to, w przypadku większości ogłoszeń o pracę, zdolność do wyrażania się w j. polskim. :-) Z posta wynika, że jak najbardziej jesteś osobą komunikatywną. W przeciwieństwie do Twojego, zdarzają się tu czasem posty, które forowicz czyta 10 razy i dalej nie wie o co chodzi, o czym następnie informuje założyciela wątku. ;-)
Swojej ścieżki zawodowej trzeba czasem dłużej szukać… nie od razu Kraków zbudowano, a zdarza się to nawet wybitnym w swoich dziedzinach specjalistom. Trudności w nauce? Św. Jan Maria Vianney miał ogromne, przełożeni namawiali go do rezygnacji z wyższego seminarium! Pomyśl jak wiele byśmy stracili gdyby się poddał.
Jak napisały poprzedniczki czasem nie trzeba wielkich talentów żeby robić fajne rzeczy. Kiedyś uczestniczyłam w kursie pisania ikon, dowiedziałam się że w przypadku tego rodzaju sztuki talent to sprawa drugorzędna, najważniejsza jest technika, której można się nauczyć, nabyć z doświadczeniem (technika to 95% sukcesu).
Przegrałaś życie w wieku 25 lat? Dopiero je zaczynasz tak naprawdę.
Co do samotności oprócz pomysłów poprzedników polecam zaangażować się w jakąś wspólnotę.

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: katy (149.156.52.---)
Data:   2012-12-02 11:29

Kochana, też mam 26 lat i jestem samotna. Nie mam za wielu przyjaciół, większość znajduje się w związku małżeńskim albo narzeczeńskim. Dwa lata temu postanowiłam jak to się mówi "olać" wszystko i zaczęłam sama wychodzić na imprezy, dyskoteki. Dzisiaj to żaden problem, są taksówki, telefony, tanie hostele. Nie ma sensu czekać na "przyjaciółki" które akurat wtedy mają tysiąc innych spraw do załatwienia. Zawsze się świetnie bawiłam na takich samotnych wyprawach, początkowo owszem byłam onieśmielona, ze sama. Ale i tak nikt na to nie zwraca uwagę. Poza tym być samemu na dyskotece= obciach to niestety stereotyp jakichś zakompleksionych osób. Tymczasem jak jesteś sama to i sama decydujesz jak i z kim tańczyć, kiedy wyjść itd. Tak więc ruszaj na podbój świata. Poza tym przyjaciół, samotnych singli możesz też poznać przez internet.

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: mimi (---.derkomnet.pl)
Data:   2012-12-13 18:25

Czy ty myślisz, że talent, jakikolwiek, np. plastyczny gwarantuje szczęśliwe życie, dobrą pracę, fajnych znajomych, wielką miłość i ogólny dobrobyt? Zaskoczę cię. Wyobraź sobie, że nic z tego. Wszędzie lepiej tam gdzie nas nie ma - ile prawdy w tych słowach jest. Justin ciesz się z tego co masz i kim jesteś. Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakim ciężarem może być tak upragniony przez ciebie talent. Wiesz jakie to uczucie kiedy pomimo zdolności i wrażliwości na życie musisz zarabiać całkiem przyziemnym zajęciem nie mającym nic wspólnego ze wspomnianym talentem? Podpowiem ci: słabe. Wiesz jak to jest kiedy osoba znana i wypromowana w środowisku artystycznym kradnie twoje pomysły i zarabia na nich krocie, a ty nic nie możesz zrobić, bo nazwą cię co najwyżej słabym naśladowcą i nikogo nie będzie obchodziło,że pomysł i wykonanie było twoje? To psychiczny i fizyczny koszmar. Wiesz ile wysiłku i lat pracy trzeba włożyć , by być naprawdę dobrym w tym swoim "talencie"? Wiesz jak to jest gdy po latach pracy sukces nadal nie przychodzi? Nie wiesz droga Justine i dziękuj Bogu,że się nie dowiesz. Z chęcią oddałabym swój talent i (nad)wrażliwość komuś innemu, a sama żyła sobie spokojnie, prosto i dostatnio jako pani fryzjerka czy ekspedientka, ale to niemożliwe, tak samo jak nierealne i niezbyt mądre są twoje tęsknoty o byciu kimś innym. Kiedy byłam w wieku 25 lat miałam niemal identyczny kryzys jak ty, kryzys wieku, kryzys niespełnienia i samotności, minęło kilka lat i sama się z siebie śmieję. Justin wszystko przed tobą naprawdę, ale to nie jest tak, że wszystko samo przychodzi. Ja osobiście wykonałam OGROMNĄ pracę nad sobą,żeby się pozbyć owej nieśmiałości i powiem ci,że szkoda życia,żeby przez głupią nieśmiałość skazywać siebie samego na izolację. Zacznij rozmawiać z ludźmi, zaczynając od 1 czy 2 zdań z panią bibliotekarką, sprzedawczynią w sklepie czy sąsiadką, to naprawdę pomaga. Zapisz się na bezpłatne zajęcia czy kółka typu dyskusyjny klub książki, nawet na siłę po to tylko by przebywać i rozmawiać z ludźmi. Wszystko przed tobą uwierz mi. Wiem, że to szalenie przykre w wieku 26 lat być nadal samotną, ale kochana nieśmiałość to poważna bariera i COŚ z tym trzeba robić, absolutnie nie można tego zostawiać. Co do nauki i ocen, czy ty myślisz, że w pracy cię ktoś zapyta o ocenę i zaliczenie z tego czy tamtego przedmiotu? Zapomnij to nie szkoła podstawowa. Zmiany trzeba zacząć od siebie, pozbyć się rzeczy, które nam przeszkadzają normalnie żyć i zacząć żyć pełną piersią. Zastanów się: czy Bogu podoba się, że smutna, samotna i płacząca siedzisz gdzieś w kącie, chowając się przed ludźmi? Na pewno nie, to tylko szatan zaciera ręce, że kolejne dziecko Boże udało mu się pozbawić radości z życia, największego daru jaki mamy. Dla pocieszenia powiem ci,że pierwsze zaproszenie na prawdziwą randkę dostałam w wieku 26 lat (po 2 latach ciężkiej pracy nad sobą). Późno? Lepiej późno niż wcale. Naprawdę szkoda życia na użalanie się nad sobą. Walcz o siebie, wszystko przed tobą.

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: Justine (---.gtnet.net.pl)
Data:   2012-12-19 22:50

Uważam, że talent przede wszystkim ukierunkowuje i taka jest jedna z najważniejszych jego zalet. Jeżeli posiada się "to coś" to jest przynajmniej 70% sukcesu, jężeli się tego nie ma no cóż.... spędza się życie na szukaniu swojej dziedziny, ale czy jest powiedziane że się ją znajdzie mimo ambicji i szczerych chęci? Napewno nigdy w życiu byś nie chciała jego nie mieć... I jesteś szczęliwa, że go masz... Czy każdy z nas ma jakis "talent"?
Nierealne i niemądre tęskonoty za byciem kimś innym.... Nie rozumiem dlaczego nierelane i niemądre, czy chęć byci lepszym człowiekiem jest niemądra? Pragnę dla siebie mądrości i inteligencji, a nie najnowszego modelu Mercedesa (dosłownie) księcia na iałymm koniu pod moim oknem, bo bez takich rzeczy mozna sie obejsc/ Mądrości i inteligencji nie mozna sie nauczyc trzeba po prostu być.

 Re: Brak mi spełnienia w życiu zawodowym i prywatnym.
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-12-20 19:54

Justine, i madrości i intligencji "nabywa się" z wiekiem i doświadczeniem, rozwijając i szanując w sobie te cechy.Cała Księga Mądrości jest obietnicą dla wszystkich, którzy jej poszukują- wiec dla Ciebie jak najbardziej. A talent? Odkrycie go jest bardzo proste: pomyśl, co tak naprawdę lubisz robić? Jaka czynnośc napawa Cię szczęściem i radością. Jeśli nie widzisz dziś, wracaj do dzieciństwa, aż usmiechniesz się do jakiegoś momentu w życiu - to poczucie harmonii i szczęścia wskaże, co jest Twoim talentem. A potem zacznij go rozwijać. Musisz też rozróżnić w sobie to poczucie cichej wewnętrznej radości od poczucia dumy, kiedy odniosłaś jakis sukces, lubimy to powtarzać, ale to nie jest talent, tylko pragnienie bardzo swiatowe- ono właśnie prawdopodobnie Cię męczy, gdyż rzadko masz okazję je w sobie poczuć i staje się ono powodem frustracji.Może lubisz uczyć, moze pisać, pomagać innym, organizować coś, podróżować, analizować, myśleć, przemawiać, zarabiać pieniądze, planować, kontrolować, oceniać,godzić zwaśnionych przyjaciół, może pięknie się modlisz albo pocieszasz innych, na pewno gdzieś jest to ziarenko, z którego urośnie drzewo Twojego życia.
Justine, poczucie niespełnienia i zmarnowania życia miałam w swoje 30 urodziny. Dziś, po 50-tce myślę, ze miałam wspaniałe, choć czasem bardzo trudne życie. Ale za każdy moment Bogu mojemu dziękuję.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: