Autor: Mona (---.wist.com.pl)
Data: 2012-11-28 09:50
Moniko, moja imienniczko, masturbacja nie jest, jak podejrzewam, grzechem z powodu którego spowiednik zemdleje albo wyrzuci Cię z konfesjonału, albo źle sobie o Tobie pomyśli. Nie, nie. Są grzechy znacznie poważniejsze przeciwko VI i IX przykazaniu - spowiadają się byłe prostytutki, cudzołożnicy, niewierne żony, spowiadają się ludzie z grzechu homoseksualizmu, spowiadają się kobiety, które dokonały aborcji (aborcja często bierze się z grzechu przeciw czystości). I każdy z nich, podchodzi do konfesjonału bo chce się nawrócić. Wierz mi, spowiednik niejedno w konfesjonale usłyszał i z niejednego grzechu rozgrzeszał w imieniu Jezusa. Twoje grzechy nie są jakąś szczególną nowością, każdy z nas grzeszy tak czy inaczej, i każdy ze swojego zła powinien się nawrócić. A co na to Jezus? Pomyśl o kobiecie złapanej na cudzołóstwie, przyprowadzonej do Jezusa. Jeśli żałujesz, Bóg Ci odpuści każdy, nawet najgorszy grzech. Znam też pewnego kapelana więziennego - i czasami sobie myślę jak on daje radę wysłuchiwać spowiedzi od nawracających się kryminalistów (podejrzewam, że niejeden z nas by miał ochotę takiego ukatrupić, jakby usłyszał o grzechu pedofilii, morderstwa, ciężkiego pobicia, gwałtu). I myślę, że to faktycznie łaska Boża, że spowiednicy dają radę rozgrzeszać najgorsze zło bez gwałtownych reakcji. Nie bój się. Idź do spowiedzi, Pan Bóg jest z Tobą, masz dopiero 15 lat, jesteś dzieckiem jakby nie było - Twoje grzechy, wbrew temu, co się Tobie wydaje, nie są sensacją ani nowością dla spowiednika. Odwagi.
|
|