Autor: Michał (---.range86-148.btcentralplus.com)
Data: 2013-03-28 23:25
Trzykrotne żegnanie się jest nieskuteczne, jeśli przestępując przez próg sypialni nie spluwasz trzy razy przez lewie ramię, wymawiając głośno i wyraźnie: A kysz siło nieczysta! Oczywiście na poręczy łóżka masz przewiązaną czerwoną wstążeczkę, a pod łóżkiem stoi miseczka z woda święconą z Lourdes i kropidło? (Akurat ta, woda święcona to nie problem, wystarczy nabrać do kanistra ze źródełka wypływającego z groty, a księża bez przerwy święcą. Myśmy na takiej wodzie (8 litrów), przejechali na gotującym się silniku 1300 km, więc sprawdzone - działa.) Wokół łóżka trzeba na cienkich sznureczkach dookoła przewiązać małe dzwoneczki. Gdy duch nieczysty zbliży się do łóżka, dzwoneczki zadzwonią, ty się obudzisz i pokropisz go święconą wodą. Pod poduszką trzymasz święte obrazki, świeczkę i zapałki? To dobrze, dla bezpieczeństwa postaw w rogu pokoju małą gaśnicę. Jeszcze na wierzchu papci wyszyj potrójny znak krzyża (bo przecież papci nie trzymasz pod, tylko koło łóżka objętego ochroną, więc trzeba się dodatkowo zabezpieczyć). Stuprocentowe zabezpieczenie daje jednak dopiero trzykrotne okrążenie przed snem łóżka z zapalonym kadzidłem (gdybyś miała z tym problem, wtedy może być kadzidełko indyjskie, ale wtedy trzeba okrążyć łóżko siedem razy). No i nie zapomnij dobrze naciągnąć szlafmycy, bo dopiero ona daje absolutną gwarancję spokojnego snu.
P.S.
Jak się teraz czuje Twoja koleżanka? Odwiedzasz ją czasem, czy to absolutnie zabronione?
|
|