Autor: Wojtek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2013-03-29 13:55
Chyba zdałem sobie sprawę, że sama modlitwa w postaci wypowiadanych tekstów modlitw jest niewystarczająca. Po za tym, że mówię w modlitwie o rzeczach dla mnie Ważnych, przepraszam za grzechy, proszę o łaski dla innych lub siebie to jednak sama taka formuła nie sprawia, że ja się zmieniam bo, nie słucham słowa Bożego.
Z kolei, kiedy czytam wybrane fragmenty Ewangelii nie czuję jakby to powiedzieć "dla mnie pożytku". Bardziej traktuje to jak tekst przedstawiający wydarzenia z życia Chrystusa niż słowo dla mnie.
Parę lat temu kiedy uczestniczyłem w cotygodniowych spotkaniach Odnowy w Duchu Świętym, o. proboszcz dawał wszystkim uczestnikom rozważania na kolejny tydzień. Były to fragmenty, różne urywki z Ewangelii, Starego Testamentu wraz z tekstem do rozważenia. Chyba, czegoś takiego bym potrzebował. Fragmentu z opisem jak to odnieść do siebie. Ten czas z odnowy był dla mnie Świętym czasem. Wtedy poczułem powiew świeżości, poczułem pełne miłości natchnienia. Ach...
Chyba czegoś takiego potrzebuje...
Proszę powiedzcie mi jak Wy się modlicie, gdzie znaleźć rozważania na tydzień, krótkie. Żeby nie było ich zbyt dużo, ale żeby móc o nich myśleć. Jak znów doświadczyć działania Ducha Świętego?
|
|