Zszedłem na zła drogę (przestepstwa, hazard, i bardzo cierpię. Bóg chce mi pomóc przeprowadzic mnie na dobrą drogę ale ja Mu nie ufam, nie wierze, ze chce dla mnie czegos dobrego. Bardziej boje sie ludzi i licze sie z nimi choc ciagle mnie przesladowali.
Może kup albo pożycz sobie tą książkę
www.e-serafin.pl/pl/p/Za-piec-godzin-zobacze-Jezusa.-Dziennik-wiezienny-Jacques-Fesch/2022
Dołącz do jakiejś wspólnoty w Kościele. Może Neokatechumenat albo Odnowa w Duchu Świętym. Jestem w Neo więc go wymieniam na pierwszym miejscu, ale może Ciebie Bóg woła gdzie indziej. Rozejrzyj się. Powodzenia.