logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: Ola (---.42.wb.wifirst.net)
Data:   2013-04-24 16:07

Witam, czy macie jakies pojecie o tym, czy bycie wegetarianinem (nie scislym) jest niezgodne z byciem katolikiem? Moj chlopak chce zmienic religie, ale mysli, ze musi pozniej jesc mieso. Odpowiadam, ze moze dla kobiety w ciazy itp. przykladow to nie jest ok, ale on bynajmniej moze pozostac laktowegetarianinem.
Moze macie jakies zastrzezenia/ poparcie/ dla mojej odpowiedzi? Dodam, ze slyszalam o swietych wege etc, ale czy to prawda? Pozdrawiam

 Re: Czy laktowegetarianin może bć katolikiem?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-04-24 16:32

Może. O ile nie robi sobie bóstwa z wegetarianizmu :)

 Re: Czy laktowegetarianin może bć katolikiem?
Autor: Ina (---.zamosc.mm.pl)
Data:   2013-04-24 16:34

Nie jem mięsa od kilku lat. Ale zupełnie nie wiążę tego z jakąkolwiek religią. Nie lubię, więc nie jem i tyle. O ile się orientuję, katolicy nie maja nakazu jedzenia mięsa :)

 Re: Czy laktowegetarianin może bć katolikiem?
Autor: pecora (158.75.69.---)
Data:   2013-04-24 17:07

Byłam przez kilka lat wegetarianką (mówiąc prosto - obrzydzało mi przeżuwanie włókien, dlatego przestałam jeść mięso). Nie szła za tym jakaś głębsza ideologia, nie szukałam podobnych do siebie, by się zrzeszać i przekonywać innych do moich racji. W tym czasie byłam bardzo blisko Kościoła, Pana Boga. Nigdy nie usłyszałam od żadnego księdza, że powinnam zmienić dietę.

 Re: Czy laktowegetarianin może bć katolikiem?
Autor: O. Jan, omi (---.dsl.bell.ca)
Data:   2013-04-24 17:20

Jeśli zdrowiu służy, to i Pan Bóg nie potępi.
Kiedyś słuchałem wykładu profesora historii o świętych wygłoszony w taki sposób, aby pokazać, że to, co jeden robił, drugi robił coś całkiem przeciwnego.
Są poważniejsze problemy, którymi trzeba się zająć w życiu.
Kiedyś po katechezie mamy uczniów klasy czwartej były zdziwione, że wśród dobrych uczynków były dwa sprzeczne: "przyciszyć radio przy chorym" i "nastawić głośniej radio, którego słucha chory". Tu zależało od okoliczności, jak choremu lepiej usłużyć. I Pan Bóg patrzący w serce będzie też zadowolony. Nie tylko chory.

Szczęść Boże.

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: Marzena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-04-24 17:47

A co ma dieta do wyznania?
Są różne sposoby odżywiania. Wybieramy je ze względu na zdrowie, preferencje smakowe itp. Nasza wiara co do ograniczeń zaleca jedynie posiłki bezmięsne w każdy piątek, 2 razy w roku post ścisły oraz umiarkowanie w jedzeniu i piciu, ale to chyba nie problem?
Słyszałam o poście Daniela (dieta owocowo - warzywna), o świętej, co jadała tylko 2 liście sałaty dziennie (niestety nie pamiętam, która to), w Psalmach jest mowa o tym, że Pan nasyci nas tłuszczem, napoi potokiem.

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: Ola (---.42.wb.wifirst.net)
Data:   2013-04-24 20:16

Dziekuje bardzo za odpowiedz, argumenty przekazane. Troche to uspokoilo nas.

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: AsiaBB (---.204.27.91.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-04-25 09:25

To chyba zależy od powodów niejedzenia mięsa. Jeśli jest to dieta zdrowotna albo z miłości do zwierząt albo "bo nie lubię", to wszystko jest ok. Jeśli natomiast ktoś nie je mięsa, bo wierzy w reinkarnację - że ta krowa, z której mam na talerzu stek, w poprzednim wcieleniu była jego teściową i dlatego nie może mięsa zjeść, to takie podejście sprzeciwia się chrześcijaństwu. Ale nie samo jedzenie/niejedzenie mięsa tylko sprzeciwianie się chrześcijaństwu zaprzeczającemu istnienia reinkarnacji.

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-04-25 12:11

Chrześcijaństwo (w stosunku do innych religii) jest bardzo, bardzo liberalne jeśli chodzi o sprawy dietetyczne. W zasadzie każdy może sobie jeść co chce, kiedy chce i jak chce. To jego indywidualna sprawa.
Jest oczywiście kwestia postów, w których pewne ograniczenia dietetyczne są ważnym zagadnieniem ale nie najważniejszym.
Jest oczywiście nauka o samoograniczeniu się w jedzeniu (obżarstwo, łakomstwo).
Żródła wegetarianizmu tkwią w indyjskich koncepcjach filozoficzno-religijnych. Hinduzim uznaje wędrówke dusz, inkarnacje duszy ludzkiej także w ciała zwierząt. Niektórzy wyznawcy (nie wszyscy, nawet nie wiekszość) mówią tak: nie wiemy w jakie ciało przejdzie dusza człowieka. Może w innego człowieka, może w kota a może w gęś lub inne zwierzę; no to na wszelki wypadek nie jedzmy mięsa, tak aby mimowolnie nie zjeść człowieka (który fukcjonuje pod postacią zwierzęcia). Ortodoksyjni wyznawcy noszą na twarzy maski, tak aby nie połknąć przez przypadek człowieka-muszki lub człowieka-komara.
Oczywiście nie każdy wegetarianin jest hinduistą i nie każdy hinduista jest wegetrianinem. W Europie "od zawsze" byli, są i będą ludzie, którzy mięsa nie jedzą (z różnych przyczyn), nazywano ich "jaroszami". Ich motywacje są różne, nie muszą być religijne
Osobiście uważam, że w sprawach dietetycznych należy zachować ostrożność i konsultować się z lekarzem, bo inaczej można sobie zrobić krzywdę.

Mleko i jego produkty są niezmiennym elementem europejskiej diety od tysięcy lat. Mleko i produkty mleczne są źródłem wielu witamin, mikroelementów, minerałów, białka, flory bakteryjnej i tak dalej. Jeśli rezygnuje się z ich spożywania, należy (dla równowagi) uzyskać z innego źródła. Większość narodów Azji do niedawna nie spożywało w ogóle mleka i jego produktów. Skąd w ich organizmach nie wykształciły się enzymi pomogające w trawieniu mleka.
Wszelkie ekspertymenty dietetyczne kobiet w ciąży wymagają konsultacji z lekarzami.

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: Ina (---.zamosc.mm.pl)
Data:   2013-04-25 12:18

AsiaBB ma rację. Uciekło mi, a jest bardzo ważne.

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: B. (---.pl)
Data:   2013-04-26 03:02

"czy bycie wegetarianinem (nie scislym) jest niezgodne z byciem katolikiem?"
Katolik naśladuje Jezusa :)
Pan Jezus jadał ryby :) Łk 24,42-43
Jezus rozmnożył też ryby i dał tłumom do jedzenia :) Mt 15,36; Mk 6,41; Łk 9,16; J 6,11
Apostoł Piotr otrzymał polecenie od Boga "Zabijaj to Piotrze i jedz" Dz 10,13; Dz 11,7 (dotyczyło to wszelkich zwierząt czworonożnych, płazów naziemnych i ptaków powietrznych).
Czy człowiekowi potrzebne jest do prawidłowego funkcjonowania trochę mięsa i tłuszczu zwierzęcego? Czy brak tego pożywienia wyniszcza organizm lub powoduje jedo nieprawidłowe funkcjonowanie?
Pisze o tym np. siostra Michaela Pawlik:
"D i e t a
Przyzwyczailiśmy się do myśli, że dieta warzywno-owocowa jest zdrowsza niż mięsna. Sądzę, że dlatego właśnie diety wegetariańskie cieszą się takim powodzeniem. W niczym nie można jednak przesadzać ponad miarę. Prawdą jest, że często spożywa się zbyt dużo mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Z tego jednak nie wynika, że należy zupełnie pozbawić dietę tłuszczu i białka zwierzęcego. Całkowite odrzucenie mięsa nie wyklucza spożywania białka zwierzęcego, zawartego w innych produktach zwierzęcych, jak np. jajka, mleko, ser, jogurt itp. Pewna ilość białka zwierzęcego potrzebna jest do budowy prawidłowego białka ludzkiego. Jak wiadomo, białko składa się z dwudziestu aminokwasów. Większą ich część organizm ludzki może sobie wyprodukować; jednak jest siedem takich aminokwasów, które muszą być podane z pożywieniem pochodzenia zwierzęcego. W przeciwnym wypadku nasze białko będzie nieprawidłowo zbudowane, a co za tym idzie, następował będzie szybszy jego rozpad, a w efekcie tzw. kwasica metaboliczna.
Należy też pamiętać, że większość hormonów i substancji odpornościowych ma budowę białkową. Niedostateczna ich ilość w organizmie może odbijać się bardzo złym jego funkcjonowaniem. O wpływie hormonów na psychikę nie trzeba nikogo przekonywać. Wiadomo przecież jak ogromne zmiany emocjonalne wywołują zaburzenia równowagi hormonalnej w chorobach tarczycy, nadnerczy czy gruczołów płciowych. Poza tym zbyt mała produkcja substancji odpornościowych prowadzi do ciężkich infekcji, zagrażających życiu.
Brak lub zbyt mała ilość tłuszczów również pociąga za sobą poważne konsekwencje. Najgroźniejszą z nich jest awitaminoza w zakresie witamin A, D, E, K. Są to cztery witaminy, których fizyczną właściwością jest to, że nie rozpuszczają się w wodzie lecz w tłuszczu. Po to, by przeniknęły one z jelit do osocza krwi, potrzebne jest ich rozpuszczenie się w tłuszczach."
Pozdrowienia :)

 Re: Czy laktowegetarianin może być katolikiem?
Autor: Ina (---.zamosc.mm.pl)
Data:   2013-04-26 13:55

Możesz zobaczyć i posłuchać:
www.youtube.com/watch?v=x0ZiEvShilU&list=PL3C04CE3CFA10A495

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: