Autor: AsiaBB (---.180.114.215.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2013-05-01 08:21
Bardzo niepokoi twoje stwierdzenie, że nawet jak zaczyna gdzieś pracę, to zawsze coś pójdzie nie tak. Pytanie, z czyjej winy poszło nie tak? Na samych oszustów trafia i wszędzie jest mobbing, że twój chłopak nie może dłużej zagrzać miejsca? Pechem można wytłumaczyć sobie to raz, góra dwa. Ale jeśli ciągle "coś idzie nie tak" pora zastanowić się nad sobą samym. Nie znamy twojego chłopaka i ciężko stwierdzić, jak jest w jego przypadku, ale prawda jest taka, że odpowiedzialny mężczyzna byłby zdolny do zrobienia kursu obsługi wózków widłowych nawet jakby miał trzy doktoraty z biochemii, gdyby potrzebował na życie. Odpowiedz sobie sama na pytanie, czy twój chłopak rzeczywiście szuka pracy czy tylko udaje, że szuka, to znaczy pyta dla świętego spokoju, a tak naprawdę nie ma zamiaru pracować za mniej niż... i robić coś takiego jak..., (wierz mi - pracodawcy takie podejście widzą), dlaczego mu nie wychodzi, jak już zacznie pracę? Czy był w urzędzie pracy i pytał o szkolenia, staże itp.? Czy jesteś w stanie żyć na niższym poziomie, zrezygnować z zagranicznych wakacji itp., ale za to być z tym chłopakiem? Pamiętaj, że dziś większości ludzi na coś brakuje pieniędzy, dlatego powinnaś zastanowić się nie nad tym, czy chłopak będzie miał ich wystarczająco dużo, żeby utrzymać ewentualne chore dziecko, bo choroby nie da się przewidzieć, ale zastanów się po prostu nad jego podejściem do życia. Osoba zaradna da sobie radę zawsze, nawet jak ma przejściowe kłopoty z pracą, ale ktoś, kto ma problemy ze sobą, to w każdej pracy będzie mu źle.
|
|