Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2013-06-26 15:05
Widzę, że "pytam 1990" stawia dużo pytań.
"Zasady" to może być właśnie Dekalog.
Taka jest tendencja naszych czasów, by mieć wszystko podane do ust w postaci gotowej do przełknięcia.
Jednak chrześcijaństwo to nie tylko "zasady". Jak tłumaczył to zagadnienia ks. Piotr Pawlukiewicz, można porównać takie podejście, jakie zaprezentowałaś/-eś do wyjaśniania, czym jest jazda samochodem: można mówić jedynie o znakach drogowych zakazu i nakazu, utrudnieniach w ruchu i ograniczeniach prędkości, jakie spotkasz na trasie. Można jednak powiedzieć, jak to wspaniale jest prowadzić samochód, przemieszczać się tam, gdzie chcesz, zwiedzać ciekawe miejsca i poznawać różnych ludzi po drodze, itd.
"Żeby się nie zorientować za późno", trzeba czytać i kontemplować to, co się czyta. Jeśli chodzi o Pismo Święte, to jest ono księgą Słowa Bożego. O tym Słowie św. Jan pisał: "Na początku było Słowo
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie.
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła". (J 1, 1-5)
To Słowo jest żywe i przemawia do każdego z nas osobno. Na tym polega chrześcijaństwo, że jest obcowaniem z żywym Bogiem: "Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo".
|
|