Autor: esmi (---.range86-162.btcentralplus.com)
Data: 2013-08-01 16:37
Moj maz jest DDA. Zauwazam duzo cech, ktore maja DDA. W codziennym zyciu jest mi/nam bardzo trudno. Ja tez mam trudny charakter, wiec ciezko mi okreslic dokladnie, czy przyczyna naszych powaznych dosc konfliktow jestem ja czy moj maz. Ale widze pewne rzeczy, ktore mnie dziwia i sa bardzo uciazliwe. Myslalam otym, zeby zasugerowac mezowi pojscie na terapie DDA, ale nie wiem, jak to przyjmie. Nie chcialabym, zeby poczul sie "gorszy". Jestem gotowa zaczac sama chodzic na spotkania ludzi, ktorzy zyja z DDA. Nie wiem, jak ten temat "ugryzc". Na razie zamowilam sobie ksiazke na ten tmat i bede starala sie zachecic meza do jej przeczytania...
|
|