Autor: Maggy (---.play-internet.pl)
Data: 2013-08-11 11:09
Bóg ma Swoje ścieżki, którymi chce nas prowadzić. I na tym polega trudność, bo ścieżki Boga nie zawsze są lekkie, łatwe i przyjemne. Są według naszego ludzkiego postrzegania czasem zupełnie irracjonalne, bezsensowne i nieludzkie. Ale Bóg wie co robi, więc choćby nie wiem co się działo, trzeba zacisnąć zęby i ufać, bo Bóg mylić się nie może. On Swoją wszechmoc objawia na różne sposoby, zaskakując nas nieraz nieprawdopodobnie bardzo. Do Boga idzie się przez ogień, taka jest prawda. Do siebie samego idzie się też przez ogień. Jesteśmy na obraz i podobieństwo Boga i On musi w nas coś wypalić, prowadząc nas takimi a nie innymi drogami, abyśmy mogli stawać się coraz bardziej podobni do Niego. Ty tego nie widzisz jeszcze, ale każda trudność, którą napotykasz w życiu, coś w Tobie zmienia, coś z serca usuwa. Te zmiany w sercu prowadzić mają Cię coraz bliżej właśnie do podobieństwa Bogu. Ale żeby tak się działo trzeba Bogu ufać i z całych sił wierzyć, że nad tym wszystkim co Cię boli, co Cię "niszczy" czuwa nieustannie kochający Cię Bóg - Ojciec. On jest ponad tym wszystkim i realnie działa i pomaga konkretnie w życiu każdego człowieka. Trzeba tylko szerzej otworzyć oczy i chcieć to zobaczyć. Popatrz na to wszystko co już za Tobą. Pomyśl o ludziach, którzy Ci pomogli. Pomyśl o sytuacjach trudnych, z których myślałaś, że już nie wyjdziesz, że nie ma rady. Pomyśl o wszystkich niemożliwych rzeczach, które stały się o dziwo możliwe. Cofnij się w czasie i? Jesteś, żyjesz i jakoś się to wszystko poukładało. Teraz to Twoje "dzisiaj" jest Twoją boleścią, ale też darem, które też tak samo jak tamto co już jest za Tobą też się rozwiąże tylko w swoim czasie. Trzeba żyć, choć czasem brak sił, ale jakoś te siły skądś się biorą i człowiek żyje dalej. Pomyśl o Maryi Matce Jezusa na przykład. Młoda dziewczyna w ciąży i to za sprawą Ducha Świętego i jej kochany Józef, który pewnie jak normalny mężczyzna chciał mieć swoje dzieci. A Jezus? Jego męka, Jego droga krzyżowa? W zasadzie to każda postać, o której przeczytasz w Biblii, miała pod górkę, ale zawsze jednak Bóg, prowadząc ich takim a nie innymi ścieżkami, doprowadzał ich do celu, do pełni ich człowieczeństwa. Ty też pozwól się prowadzić, a dojdziesz tam, gdzie powinnaś dojść, gdzie jest dla Ciebie przygotowane miejsce. Bogu zaufaj, bo tylko On zna drogę.
|
|