Autor: Hanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2013-12-12 22:00
Emocje nie podlegają ocenie moralnej, o czym można przeczytać w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Emocje mówią nam, co się w nas dzieje, jak reagujemy na pewne wydarzenia, sytuacje, ale nie rozpatruje się ich w kategoriach grzech - nie grzech.
Za co zatem odpowiadamy? za to, co dalej, za to, co zrobimy z tego typu przejawami. Czy za myślą, aby komuś zrobić krzywdę, idzie potraktowanie tej myśli serio? Czy zostawiasz, opuszczasz tę myśl? czy też ją w sobie hodujesz, dążysz do realizacji itp. I tu dopiero zaczyna się myślenie, ocena w kategoriach grzechu.
Pokusa nie jest grzechem. Jest podszeptem, myślą, żeby zrobić coś złego. Gdy się opierasz, odrzucasz, nie godzisz się, nie zatrzymujesz, nie ma grzechu.
|
|