Autor: Anna (---.sta.asta-net.com.pl)
Data: 2013-12-13 19:22
Mam pytanie, jak to z tymi natchnieniami jest. Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, rozmowy z Jezusem, w chwili ciszy przychodzą czasami natchnienia - pomysły dla wspólnoty, na życie, itd.
Jak to "przychodzi"? Nagle do głowy wpada myśl, jakieś jedno słowo, czy może widzi się obraz, ilustrację w wyobraźni tego, co ma przyjść?
I jak rozpoznać, co jest "nasze", a co jest prawdziwym natchnieniem?
Czy takie natchnienia zdarzają się często, zawsze gdy się o nie prosi?
Bardzo proszę o wyjaśnienie i rozjaśnienie sytuacji.
W Chrystusie!
|
|