Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2014-01-14 14:42
W ostatnią niedzielę, 12.01.2014 papież Franciszek ochrzcił dziewczynkę, której rodzice nie mają ślubu kościelnego, dając tym samym przykład kapłanom, że takie rozwiązanie jest możliwe. Oczywiście każdy ks. proboszcz ma prawo rozpatrywać każdą taka prośbę indywidualnie, a twój przypadek jest skomplikowany z kilku powodów. Dobrze byłoby, gdybyś wcześniej wybrała dla córki kandydatów na rodziców chrzestnych, którzy są związani z Kościołem poprzez swój sakrament chrztu świętego i wszystkie inne sakramenty, które są wymagane, zgodnie z formą życia. Jeśli kandydaci na rodziców chrzestnych obiecają, ze będą pomagać ci w katolickim wychowaniu córki, to może w pewnym stopniu zwiększyć szanse na ten sakrament.
Inny aspekt tej sprawy, to udzielanie chrztu wbrew woli ojca dziecka. Bł. Jan Paweł II, zanim został papieżem, był nieraz proszony o chrzest dzieci rodziców pochodzenia żydowskiego. Działo się to bezpośrednio po wojnie i było wiadomo, że ci rodzice nie żyją, a wychowujący te dzieci Polacy chcieli im zapewnić jak najlepszą przyszłość. Jednak przyszły papież odmawiał, pytając, co na to powiedzieliby biologiczni rodzice. Potem te dzieci dorastały i wybierały wiarę swoich żydowskich przodków. Jeśli proboszcz podziela ten pogląd, to nic na to nie poradzisz.
Dlaczego chcesz ochrzcić swoje dziecko, jednocześnie sama żyjąc w grzechu? To postępowanie wydaje mi się nielogiczne. Nie chodzi mi jedynie o to, że nie dasz córce przykładu życia wartościami katolickimi, ale że pogłębiasz swój grzech poprzez kolejne kłamstwo, jakie realizujesz w życiu.
|
|