Autor: Alba (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2014-01-29 01:55
A ja sobie myślę tak...Zamiast myśleć "czy to grzech?" lepiej byłoby zapytać "czy to na pewno miłość?" Wiesz, jeden z moich spowiedników mówił, że ponieważ jesteśmy istotami cielesnymi, a nie aniołami, wszelka ludzka miłość MUSI wyrażać się także fizycznie - poprzez dotknięcie, objęcie, pocałunek... Inne są jednak WYRAZY tej fizycznej czułości między przyjaciółmi, inne - między narzeczonymi, a jeszcze inne - między małżonkami. A przecież, dopóki nie jesteście jeszcze małżeństwem, nie możesz mieć pewności, że Twoja nagość będzie tylko dla niego - a jego dla Ciebie, na wyłączność. Prawda? Dlatego myślę, że lepiej powstrzymać się od takich dotknięć aż do dnia zawarcia małżeństwa - czy to nie pięknie powiedzieć komuś - "wiesz, tych miejsc nikt jeszcze nie oglądał ani nie dotykał" - w noc poślubną? I pomyśl też, czy chciałabyś, aby Twoja córka godziła się na taką "wymianę usług" ("On mnie, a ja jemu.") z chłopakiem?
|
|