logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak wyjść i nie wpakować się w taką relację?
Autor: Edyta (28 l.) (93.154.167.---)
Data:   2014-01-29 17:14

Przez kilka lat byłam w związku, który mnie wyniszczał. Na początku byliśmy bardzo zakochani, zafascynowani sobą, jak to zwykle bywa, a później nie wiem jak i gdzie to wszystko zniknęło, zaczęliśmy się kłócić coraz bardziej i bardziej. Nadal bardzo go kocham, nie jest to już głupie zauroczenie, kocham go mimo jego wad, ale on mnie już nie kocha, postanowił, że się rozstajemy. Bardzo cierpię, ale wiem że tak będzie najlepiej. Nie wiem już sama czyja to wina, ale zupełnie nie możemy się dogadać. Zawsze chciałam dobrze dla nas, dla niego, może chciałam za dobrze? On już od jakiegoś czasu mówił, ze powinniśmy się rozstać, ja nalegałam żebyśmy byli razem, starałam się, ale nic to nie dało, kłóciliśmy się bardziej i bardziej, on wiedział, że mi zależy i to wykorzystywał, pomiatał mną, odtrącał gdy nie miał ochoty na rozmowę, kontakt ze mną, gdy mnie potrzebował był miły. Ja się starałam, zawsze dawałam z siebie wszystko, w zamian mając czasem tylko jego podłość. Utrzymywałam go przez rok gdy nie miał pracy, popadłam w długi, sprzątałam gotowałam, zmuszałam się do grania w gry, których nie cierpię tylko po to by mu się przypodobać. Logiczne byłoby żebym ja postanowiła to skończyć, jednak to jego decyzja, ja to oczywiście odbieram, że jeszcze coś zrobiłam za mało, bo skoro miał tak ze mną dobrze, a jednak chce to skończyć, to albo nie jest takim skończonym draniem, jak się zachowuje, albo mu jednak źle. Wiem, że nikogo innego nie poznał, nie w tym rzecz. Nie wiem jak mam to wszystko poukładać, jak wyjść z tego żeby nie wpakować się już nigdy w taką relację. Mam 28 lat, chcę założyć rodzinę, mieć dzieci, dom, póki co jestem skazana znów na tułaczkę, znów na szukanie swojego miejsca, muszę poszukać nowego mieszkania, znów mieszkać z jakimiś obcymi ludźmi, dopasowywać się, itp... Myślę, że może powinnam iść na jakąś terapię, ale nie wiem co, jak gdzie. Niby mam dużo przyjaciół i znajomych, ale prawda jest taka, że w takich sytuacjach ostatecznie zostaje się samemu...
Jak odzyskać szacunek do siebie?

 Re: Jak wyjść i nie wpakować się w taką relację?
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-02-06 13:36

A jak wygląda twoja relacja z Jezusem? Przede wszystkim zwróć się do Niego, bo On jest najlepszym lekarzem zranionych serc. Zacznij od uleczenia swojego serca ze złych emocji. Przestań dawać się wykorzystywać temu mężczyźnie emocjonalnie i na wiele innych sposobów, o których tu napisałaś.

 Re: Jak wyjść i nie wpakować się w taką relację?
Autor: ewelina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-03-06 09:57

dziewczyno, mogłabym się podpisać pod każdym Twoim słowem i jeszcze dodać słowa od siebie. No cóż, nauczkę mamy na przyszłość, żeby uciekać przed takimi parterami, gdy raz się zepsuje może dać szansę, ale przy kolejnym razie nie stawać na głowie, ale zadbać o siebie. Też dostałam na koniec tak coś okropnego od niego, ataki, kłamstwa itd gdy to on mnie krzywdził, też jak głupia go utrzymywałam przez jakiś czas itd. Teraz jestem wolna, staram się modlić, aby Bóg mnie prowadził i zapisałam się na terapię DDA aby rozwiązać mój problem uźródeł. Dobrze że skończyłaś to mają 28 lat, ja jestem 4 lata starsza, lata całkiem stracone... tyle że nauczka została, nawrócenie i terapia. Więc może tak miało być, żebym doszła do tego dna. Teraz się modlę by spotkać męża i zdążyć zostać mamą

 Re: Jak wyjść i nie wpakować się w taką relację?
Autor: matka44 (78.10.150.---)
Data:   2014-03-06 19:54

Ewelina zapomniała Ci polecić, a raczej kazać przeczytać: Robin Norwood "Kobiety, które kochaja za bardzo". Zamów juz dziś, obudzisz się :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: