logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: smutna (28 l.) (---.197.88.28.edial.pl)
Data:   2014-04-29 22:13

Witajcie:) Proszę Was o radę,bo nie potrafię trzeźwo ocenic sytuacji. Mam 28 lat, jesienią rozstałam się z chłopakiem. Od tego czasu się nie widzieliśmy z powodu odległości. Świeżo po rozstaniu nasze relacje były super, kumplowaliśmy się, z czasem zaczęły słabnąć. Obecnie mamy kontakt sporadyczny, sms-owy, co 2 tygodnie mniej wiecej. Mam możliwość spotkania się z moim byłym chłopakiem i spędzenia razem weekendu, bo będzie blisko mojego miejsca zamieszkania. Chodzi o typowe koleżeńskie spotkanie i nie wiem co zrobić, ponieważ on jest dla mnie wciąż ważny, boje się, że nic dla niego nie znaczę, bo on traktuje mnie jak koleżankę, a ja chciałabym być z nim w związku. W głębi mam nadzieję, że kiedyś będziemy razem. Mam nadzieję, że ten czas, który razem spędzimy pogłbi naszą relację, choć nie zanosi się na to. Jeśli tak się nie stanie mogę cierpieć. Z drugiej strony jeśli się nie zdecyduje mogę żyć marzeniami o związku z nim. Proszę, poradzcie mi coś. Proszę też o modlitwę za nas.

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Robson (---.static.chello.pl)
Data:   2014-05-02 12:27

Przy takiej różnicy w oczekiwaniach do wzajemnych relacji (tu kumpelstwo, tam związek), powinnaś przede wszystkim chronić siebie; najlepiej przez jasną komunikację oczekiwań. Niestety (również dla mężczyzn) kobiety często uważają, że nie wypada im w tym kierunku działać jako pierwszej i tutaj też widzę taką postawę (ja się z nim spotkam ot tak, koleżeństo i poczekam, aż coś może wykiełkuje). Źle: możesz tak czekać i lata, nieświadomie tracąc przez ten czas wszystkie inne szanse i ciągle żywiąc złudną nadzieję.

Jeśli sama inicjatywa spotkania ma wyjść od Ciebie, to już jest krok w kierunku zaprzeczającym temu szkodliwemu stereotypowi: ale jak na tym masz poprzestać, to może lepiej od razu dać sobie spokój. Pomodlę się chwilkę o odwagę dla Ciebie i kobiet w ogólności -- przez jej brak cierpicie nie tylko Wy, drogie Panie, ale wielu panów róznież.

R.

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Jan (---.180.21.136.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2014-05-02 18:50

Cześć. Czy on jest wolny? Jeśli nie - daj sobie spokój. Jeśli tak, to jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. A może faktycznie coś go natchnie w Twoją stronę? Powodzenia.

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Maggy (---.dynamic.vectranet.pl)
Data:   2014-05-02 21:26

Tak naprawdę nie zakończyłaś tego związku - w sercu nie zakończyłaś. Jeśli chcesz żeby się coś nowego zaczęło w Twoim życiu trzeba zamknąć to co stare i to co już nie pasuje, co jest już nie na ten czas.
A odpowiadając na Twoje pytanie. Sptkałabym się na Twoim miejscu w jednym celu - żeby się z nim rozstać. A to co miałabyś mu powiedzieć to już do Ciebie należy. Najlepiej prawdę.

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Marta (---.40.88.147.threembb.co.uk)
Data:   2014-05-02 23:36

To jeszcze zależy, jak długo byliście w związku, kto z kim zerwał i z jakich powodów itd. Trochę dziwne jak dla mnie to zdanie "relacje po zerwaniu były super". Ale tak na moje oko to lepiej sobie daruj weekendy z byłym. Jakby on chciał być z Tobą to od zeszłego roku by coś zrobił w tym kierunku. Chyba, że to on wyszedł z pomysłem tego weekendu teraz i on Cię zaprosił, czy jak? Wtedy OK. Za to uganiać się za nim to tak nie bardzo.

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Dziewczyna (---.siedlce.domtel.com.pl)
Data:   2014-05-04 08:31

A ja chciałabym się zapisać na korepetycje do Robsona :) Z tak logicznym podejściem zdobędę świat :)...


Smutna,
Miałam podobne rozterki, z tym, że nie miałam "super relacji" kiedy okazało się, że mamy inne spojrzenie na przyszłość. On widział we mnie koleżankę, a ja koleżanką być nie chciałam. Zdecydowałam się na zakończenie znajomości (czytaj totalne zerwanie kontaktu) właśnie zgodnie z myślą Robsona - żeby chronić siebie.

Do dzisiaj zastanawiam się co by było gdybym tego nie zrobiła.
Obawiam się, że wysłuchiwałabym opowieści o jego kolejnych miłościach, pewnie próbowałabym mu pomóc, byłabym KOŁEM RATUNKOWYM - odwieszonym na kołek kiedy nie jest potrzebne.

Nie umiem wejść w inną relację, bo tamten siedzi mi w głowie, chyba zrobiłam z niego ideał, ale widać nie byłam wartą uwagi koleżanką - skoro dosyć szybko okazało się, że jednak nieźle sobie radzi kiedy nie ma ze mną kontaktu, kolejny raz nie chce mi się takich rozterek przechodzić, bo za dużo mnie to kosztuje.

Podsumowując - zastanów się o co w tym wszystkim chodzi - możliwe, że Ty go idealizujesz, związek,miłość nie polega na tym, żeby używać kogoś kiedy akurat tego potrzebujemy i bo akurat tak chcemy, to ma przysłużyć się dobru. Zastanów się jaki masz cel.

Generalnie jest rano i mozliwe że nawypisywałam głupot.. nie przejmuj się - Bóg Cię kocha najbardziej - Pozdrawiam :):):)

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Robson (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-05-04 21:59

"A ja chciałabym się zapisać na korepetycje do Robsona"

Dziękuję za komplement, ale w moim przypadku to często się sprawdza przysłowie "lekarzu, lecz się sam". Ja uznając, że dorośli, rozsądni ludzie przecież sobie układają jakoś przyjacielskie relacje po zerwaniu lub odrzuceniu, przyjąłem podobną propozycję spotkania... dopiero po nim skasowałem jej numer z telefonu, aby mnie więcej nie kusiło. Jedna lekcja to za mało: natknąłem się na jej profil w Facebooku -- podobnie, blokada pomogła. Nieodwzajemnione uczucie to strasznie destrukcyjna siła i głupio jest wymagać od kogoś (a najgłupiej: od siebie), żeby udowadniał, że potrafi ją przezwyciężyć.

 Re: Spotkać się z byłym chłopakiem?
Autor: Dziewczyna (---.siedlce.domtel.com.pl)
Data:   2014-05-07 22:59

Robson,
podniosłeś mnie na duchu, mam identycznie, tzn miałam, bo już sobie odpuściłam analizowanie i przemyślenia. Uważam, że po odrzuceniu bardzo trudno ułożyć sobie przyjacielskie relacje, szczególnie kiedy ktoś jest zakochany.
Moim zdaniem - Smutna odpuść sobie, rozwesel się jakoś i żyj.

Pozdrawiam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: