logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: nb (---.toya.net.pl)
Data:   2014-04-30 20:58

Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha nie znając Jego woli? Nie znam Bożego planu, pomyślałem, że jeśli tak długo i wytrwale modle się, to musi być Jego Wola. Z takim nastawieniem żyłem. Można to porównać do czlowieka spragnionego, który myśli, że niesie w plecaku wode, jednak ma tam tylko puste butelki, jak zobaczy że są puste, a odszedł daleko od źródła straci sens dalszej drogi. I czemu mam ufać, że zostane wysluchany skoro nie wiem co Bóg dla mnie planuje? Po co nastawiać się pozytywnie i wspinać się po schodach, których nie ma? Upadek boli, bo myślalem, że stane na schodach, a runołem w dół.

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: ja (---.net-serwis.pl)
Data:   2014-04-30 23:28

mam podobne przemyślenia, błagałam Boga o coś bardzo i moje uczucia były tak silne, że byłam pewna, że Bóg mnie wysłucha, ale na razie nie wysłuchał i nie zanosi się na to, a może wysłuchał, ale w grę wchodzi wolna wola drugiego człowieka i nawet Pan Bóg jej nie może zmienić (odszedł ode mnie mąż), w każdym razie, żeby nie przeciągać znów własnej historii, powiem Ci na jakim etapie jestem -> błagam Boga, żeby dał mi chęć i silę przyjąć Jego wolę niezależnie od tego jaka będzie, czy mam ochotę zostać sama do końca życia (a mam dopiero 30 lat), bo tak to Pan Bóg zaplanował? nie!!! ciągle błagam, kłócę się, rozmawiam z Bogiem, zupełnie nie jestem gotowa powiedzieć "Jezu, ufam Tobie", ale oprócz błagań związanych z moim mężem proszę o siłę, żeby poddać się temu co mnie czeka, mimo że na tę chwilę nie mam na to ochoty i nie mam ochoty mieć ochoty:) i wcale tego nie ukrywam, a moje modlitwy o siłę wynikają na razie z rozumu nie z serca
i też się boję pozytywnego myślenia, bo upadek później boli bardziej, ale powiem Ci, że gdyby nie wiara w Boga, to albo bym już oszalała z bólu, albo by mnie już nie było

nie będę pisać, żebyś się nie poddawał, bo wiem, ze to trzeba samemu jakoś sobie wytłumaczyć i raczej nie ma uniwersalnego sposobu i wytłumaczenia po co prosimy o różne rzeczy
mnie się zdaje, że nawet jeżeli Bóg nie wysłucha albo nie będzie w stanie pomoc to przynajmniej w końcu ukoi nasz ból

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: puchatka2 (---.eltronik.net.pl)
Data:   2014-05-01 01:20

Dam Ci swój przykład. Cierpię na depresję lekową. Każdy dzień to walka. Jeden dzień to wspaniały dzień a następny to... codziennie proszę w modlitwie o uzdrowienie. Ale też modlę się o dusze czyśćcowe i ofiaruję to moje cierpienie za te dusze i modlę się... Jezu, ufam Tobie, Ty troszcz się. Bądź wola Twoja.

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: Marek Piotrowski (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2014-05-01 04:12

1)
Ufamy że:
a/ Bóg wie lepiej od nas co jest dla nas dobre (również w perspektywie Wieczności)
b/ Bóg kocha nas bezgranicznie i chce tego, co dla nas dobre

2)
Wiemy że człowiek często się myli co do tego, co dla niego (w perspektywie Wieczności) dobre

3)
Wychodząc z 2) nie możemy zakładać, że to o co chcę (a nawet to, o co długo i wytrwale się modlę) jest zawsze dla mnie dobre - to byłoby ufanie sobie, nie Bogu

4)
Wychodząc z 1) i 2) nie możemy zakładać że Bóg zawsze spełni nasze modlitwy - bo wiedząc lepiej, nie może pozwolić by nas nasz błąd skrzywdził. Dlatego czytamy: 1J 5:14 bt "Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą."

5)
Jednym z celów modlitwy jest poznawanie Boga i tego, co jest zgodne z Jego wolą. To jest chrześcijaństwo.

6)
Magia jest czymś odwrotnym: jest to próba nakłonienia bóstwa do tego, by czyniło naszą wolę. Obawiam się, że Twój zawód wynika z tego, iż pojmowałeś modlitwę w sposób magiczny.

pozdrawiam serdecznie
Marek

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: Jerzy50 (---.kamiennagora.vectranet.pl)
Data:   2014-05-01 05:41

Istotą wiary jest ufność, o której mówił Jezus do uczniów, wskazując na dziecko. Nie chodzi więc o świadome zaufanie, jakie człowiek okazuje drugiemu człowiekowi, ale o bezgraniczną i bezwarunkową ufność. Jeśli mówimy, że komuś ufamy, to zaraz pojawia się stwierdzenie: ufam mu, bo... i tu następuje wyliczenie powodów, dlaczego okazujemy temu człowiekowi nasze zaufanie. Nie możesz tej samej miary, jaką mierzysz stosunku do drugiego człowieka stosować do Boga, bo oznaczałoby to, że nie zrozumiałeś słów Jezusa. Ufność do Boga ma być tą ufnością, z jaką bardzo małe dziecko przychodzi do własnej matki, nie zastanawiając się przy tym, dlaczego tak czyni. Dziecko bezgranicznie ufa swojej matce i w każdej sytuacji do niej biegnie, wtulając się w jej kochające ciało. Tak samo traktuj Boga, zawierz mu siebie nie w jakiejś szczególnej sytuacji, ale bezwarunkowo i do końca. Złóż swoje życie w Jego ręce i przestań zadawać Mu pytania. On sam poprowadzi Twoje kroki tam, gdzie przewidział Twoje miejsce, zanim przyszedłeś na ten świat. Życzę Ci właśnie takiej ufności. Nie jest to ani łatwe, ani proste. Po prostu trzeba znów stać się małym, kochającym bezgranicznie dzieckiem. Szczęść Boże.

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: bartek (---.play-internet.pl)
Data:   2014-05-01 09:12

to po co w ogóle o cokolwiek Go prosimy? przecież i tak zrobi co będzie chciał z sobie tylko znanych przyczyn.

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: Kasia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-05-01 09:25

Wola Boża to nie tajemnica, można ją odczytać w Piśmie Świętym, poznać na modlitwie, pytając Boga jak jest Jego wola. Wolą Bożą na pewno nie jest rozwód, grzech, krzywda, ale człowiek nie jest idealny, jest grzeszny, krzywdzi innych, zazdrości, jest chciwy, dlatego cierpimy. Często też modlimy się wtedy, kiedy czegoś potrzebujemy, jak trwoga to do Boga, a należało by się modlić przedtem, jakby na zapas, "Boże ochroń mnie przed grzechem, złem, daj cierpliwość, strzeż mnie" - taką modlitwę Bóg zawsze wysłucha. A my modlimy się o pracę, kiedy ją stracimy, za męża kiedy odejdzie, o zdrowie, kiedy zachorujemy, o pokój, kiedy grozi nam wojna. Bóg wysłuchuje takie modlitwy, bo to są dobre intencje, ale dopiero wtedy, kiedy nas zmieni, kiedy zaczniemy doceniać Boże dary, a Boga traktować poważnie codziennie, kiedy Mu wreszcie zaufamy, nawrócimy się do Niego całym sercem. Bóg jest ojcem a nie czarodziejem i dlatego trzeba się nieraz tak długo modlić, żeby to wreszcie zrozumieć. My jesteśmy leniwi, wolimy coś dostać od Boga, nie chce nam się szukać, działać, robić wszystkiego co w naszej mocy, być wytrwałymi, wierzyć kiedy się cały świat wali, ufać. My chcemy, żeby było tak i mieć spokój, a Bóg nas chce czegoś nauczyć.

 Re: Jaki sens ma ufanie Bogu, że wysłucha?
Autor: Mateusz (---.tvkdiana.pl)
Data:   2014-05-01 21:10

Drogi nb, czytając Twój post przypomniała mi się pewna mądra myśl dotycząca modlitwy: "Modlitwy idą i wracają - nie ma nie wysłuchanej". Bóg zawsze wysłuchuje tego, co do Niego mówimy. Jeśli rzekomo tak nie jest, zastosuj te trzy proste kroki:
a) skonfrontuj swoje prośby z Dekalogiem - czy aby na pewno to, o co prosisz, nie jest przekroczeniem żadnego z Przykazań
b) skonfrontuj również te same prośby z obrazem samego siebie - ale tym prawdziwym, nie wyidealizowanym i całkowicie pozbawionym wad oraz braków. Innymi słowy - może prosisz o coś, czemu nie mógłbyś podołać? Bóg jest dobry i nie daje czasem człowiekowi tego, co on sam uważa za szczęście, a co tak naprawdę mogłoby go tylko zniszczyć.
c) jeśli wynik obu konfrontacji jest pozytywny - bądź czujny! Jeśli Twoja modlitwa została wysłuchana, to musisz rozejrzeć się wokół siebie. Być może gdzieś tam jest właśnie to, o co prosiłeś. Czasem naprawdę blisko:)

Z Bogiem

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: