logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Isabell (26 l.) (---.opera-mini.net)
Data:   2014-06-26 17:46

Witam, prosze o rade. poznalam chłopaka (oboje mamy po 26 lat) bardzo religijny o konserwatywnych poglądach. Jednak jest jeden problem... powiedział mi ze jest cytuje "wyprany uczuciowo" czy to mozliwe by osoba głeboko wierzaca byla nie zdolna do uczuc? Twierdzi ze to przez przeszlosc, ze cos sie podziali, pare sytuacji i tak wszystko do kupy, spytalam co, odpowiedzial ze nie wie czy jest w stanie to opowiedziec... prosze o porade czy warto, czy u boku tak poraninego mezczyzny mozna odnaleść szczescie...

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: żona (---.pool85-60-127.dynamic.orange.es)
Data:   2014-06-26 19:08

Warto o ile naprawdę jest zraniony. W 90% takie słowa są tylko wymówką.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2014-06-26 21:21

Być może w pomocy poranionemu bliźniemu odnajdziesz
swoje szczęście.
Nie rezygnuj z pomocy, może ten człowiek jej potrzebuje.
Pytanie, jak szczere są relacje między Wami, czy jest zaufanie. Tu potrzebna jest dobra wola z obu stron i więcej czasu.

A tak na marginesie, to nie ma gotowych recept na szczęście.


pozdrawiam

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: helena (---.tvk.torun.pl)
Data:   2014-06-26 22:04

Witaj,

powiem Ci z własnego doświadczenia: możesz próbować, ale w takim przypadku bardzo możliwe, że za chwilę będziesz miała 30 lat i też będziesz wyprana emocjonalnie. Zachęć go do poszukania pomocy, może terapii, psychologa, ale zachowaj zdrowe granice, nie matkuj mu, nie próbuj wypełnić wszystkich jego deficytów, bo i tak nie jesteś w stanie, a sama będziesz wypluta. Jeśli taka jest Twoja definicja szczęścia, to możesz to odnaleźć. Każdy z nas jest poraniony i gdyby czekać na osobę super zdrową pod tym względem, to nikt by z nikim nie był. Niemniej, uważam, że poważnie poranione osoby potrzebują bardziej terapeuty niż chłopaka/dziewczyny. Pozdrawiam z modlitwą.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2014-06-26 23:09

Mysle, ze warto:) A jestes sama silna? Bardzo chcesz pomoc? Mozna po prostu byc dla takiej osoby cichym przyjacielem. Modlic sie za nia, wesprzec dobrym slowem, podzielic sie swoja radoscia, czy smutkiem. Mam taka znajoma - chyba juz czternascie lat. Nasze zycia wygladaja zupelnie inaczej, ale mamy o czym porozmawiac. Rzadko sie kontaktujemy, jednak znajomosc sie nie urywa. Gdy sie zdzwonimy, potrafimy rozmawiac godzine, czy dluzej. To sporo jak na nasze mozliwosci czasowe. A jakie Ty masz oczekiwania wobec tej osoby i Waszej relacji? Pozdrawiam. G_JP

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Isabell (---.opera-mini.net)
Data:   2014-06-27 07:31

Nie wiem za bardzo czego oczekuje czy przyjazni czy czegoś więcej. Za wczesnie n takie decyzje. Po prostu to bardzo fajny chłopak tylko troszke pogubiony, samotny... Mimo ze przystojny wysoki mimo ze ma duzo adoratorek sam... najgorsze jest to ze nie jest w stanie mi powiedziec co jest powodem jego zrujnowanej psychiki...wiec jak mam mu pomoc?

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: xoxo (---.derkom.net.pl)
Data:   2014-06-27 10:27

Ja bym odradzała. To bardzo wyczerpujące psychicznie i fizycznie zadanie. Osobiście też się wzięłam parę lat temu za pomoc jednemu poranionemu chłopakowi, nie dałam rady tego udźwignąć. Wybacz, ale tacy ludzie SAMI powinni się leczyć u terapeuty, czy stosownych specjalistów. Miłość i stawanie na rzęsach ich nie wyleczy, przykro mi. Wykończysz się tylko. Moim skromnym zdaniem nie warto, stracisz tylko kilka miesięcy albo kilka lat życia.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Robson (---.static.chello.pl)
Data:   2014-06-27 10:32

To co on opowiada wcale nie musi oznaczać, że jest bardziej poraniony czy "wyprany" niż ktokolwiek z nas; równie dobrze może być bardziej wrażliwy i samoświadomy. Większość ludzi nie zagląda nigdy wgłąb i nie analizuje samego siebie, bo nie czuje takiej potrzeby.

Co do jego mglistych wyjaśnień: nie napisałaś ani jak długo się znacie, ani jakiego rodzaju jest wasza znajomość, więc ta jego odpowiedź na twoje dociekania może znaczyć cokolwiek, nawet "nie mam zamiaru się zwierzać komuś, kogo dopiero co poznałem".

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Samson (---.play-internet.pl)
Data:   2014-06-27 11:32

Hm może po prostu się nie zakochał. Sama musisz sprawdzić czy warto mu pomóc Myślę że nie ma reguły

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Dziewczyna (---.18-3.cable.virginm.net)
Data:   2014-06-27 13:05

Hej,
najgorsze u faceta - niezdecydowanie. Skoro nie zdecydował się na zwierzenia, to może tego nie chcieć.
Druga opcja - typ królewny z wieży, która oczekuje na ratunek - jeśli Ty będziesz tym ratunkiem to się zakochasz - prawdopodobnie już coś więcej czujesz, jeśli on się nie zakocha - będziesz cierpieć i zarzucać mu, że się dla niego poświęciłaś, a on się nie odwdzięczył - no chyba, że umiesz pomagać bezinteresownie przystojnym i samotnym facetom nie licząc na nic więcej.
Zastanów się czego Ty chcesz, bo chyba sama nie wiesz, w naturze mamy coś takiego, że lubimy być potrzebni, ale potrzebujemy informacji zwrotnych, najczęściej pozytywnych dotyczących naszego 'dobrego' działania - co zrobisz jeśli zainwestujesz w tę znajomość a nic nie dostaniesz w zamian?
Zawsze istnieje opcja, że dostaniesz, ale często niezdecydowani pozostają niezdecydowani :):):)

Jak pomóc? - naczytaj się książek o duchowości i psychice człowieka, żebyś umiała rozmawiać z emocjonalnie wypranym. Znajdź mu fantastycznego spowiednika, kierownika duchowego i terapeutę. Jedź z nim na rekolekcje uzdrowienia duszy, ciała, inwestuj w jego rozwój i pomóż mu odnaleźć pasję. Bądź przy nim jeśli będzie chciał się poddać. Mów mu każdego dnia, że jest wyjątkowy, wspieraj w podejmowanych działaniach. Módl się za niego i proś o wstawiennictwo jakiegoś prawdziwego mężczyzny (czyt. Świętego), znajdź takiego który pasuje do sytuacji (do takiej sytuacji zawsze pasuje Św. Józef ;)
Poproś księdza o odprawienie Mszy Św. w intencji jego uzdrowienia emocjonalnego...

Czy warto? Nikt Ci na to pytanie nie odpowie i nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, bo wszystkie konsekwencje poniesiesz Ty.

Udanych wyborów życzę :)

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2014-06-27 13:13

Prawde mowiac, jestem skolowana. Tak to wyglada, jakbyscie sami nie wiedzieli, czego chcecie. A Wy sie chociaz dobrze znacie, czy tylko tak przypadkiem rozmawiacie ze soba? Ty chcesz szczescie przy nim budowac? A jakie szczescie? Chrzescijanskie, przyjacielskie, czy jeszcze cos innego?

Sluchaj, a moze Ty piszesz o awatarach? Duzo tego teraz w internecie. Az strach sie bac, jesli to prawda (nie bierz tego powaznie do siebie, bo ja oczywiscie zartuje, tylko ze awatar to awatar).

Napisze Ci jeszcze tak. Zeby tak naprawde poznac czlowieka, trzeba poswiecic na to troche czasu, a i tak nie ma gwarancji, ze sie uda takie poznanie. To dlatego, ze wszystko wokol sie zmienia i my sie sami zmieniamy. Przykladowo, zalozylam kiedys profil tutaj na forum dyskusji, ale dzisiaj nawet nie pamietam nazwy. Cos mi sie przypomina, no ale wyglada na to, ze nie podalam wtedy adresu e-mailowego i teraz zalozylam drugie konto. Czytam FPK prawie od poczatku jego istnienia i dalej ludzi nie znam zbyt dobrze;). Ale w realu zwykle jest inaczej. Tzn. ma sie troche wieksza szanse, ze czlowiek zorientuje sie, z kim ma do czynienia - ale i tak dalej mowimy innym tyle, ile chcemy (chyba ze powiemy cos nieswiadomie). Coz, kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa :) Jakbym nie byla taka, jaka jestem, pewnie nie byloby moich dzieci - jak ostatnio powiedzial moj maz :) Serdecznie pozdrawiam. G_JP

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: żona (---.pool85-60-127.dynamic.orange.es)
Data:   2014-06-27 14:34

Uznałam, że Ty chcesz związku, a on mówi, że jest poraniony i nie gotowy na coś takiego. W takiej sytuacji to on może nie chce z Tobą być, więc najlepszą wymówką jest powiedzenie "jestem zraniony emocjonalnie", a nie powiedzenie wprost "jesteś miła, ale nie chcę się z Tobą wiązać". Dlatego napisałam, że nie warto pomagać (czytaj: starać się, żeby uznał, że jest już emocjonalnie zdrowy i chciał się z Tobą związać). Jeśli to nie jest tak to oczywiście można pomóc, ale trzeba wiedzieć jak. Wątpie, żebyś mogła zrobić coś więcej niż ktokolwiek inny. Sama piszesz, że ma wiele adoratorek. Czym się wyróżniasz wśród nich, jaką pomoc możesz zaoferować.
Mężczyzna jak się zakocha, to nie jest zraniony emocjonalnie (następuje samowyleczenie;). A nawet jak jest to o niczym nie mówi dziewczynie, którą chce poderwać, żeby się nie wystraszyła.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: AsiaBB (---.204.76.51.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2014-06-27 15:44

Też bym odradzała inną pomoc niż zachęcenie do skorzystania z pomocy specjalistów - psychologów, psychiatrów itp. Ty nimi nie jesteś i on nie będzie zdolny do zbudowania trwałej relacji z tobą, dopóki nie pozałatwia swoich spraw sam. Przypadki, kiedy dziewczyna usiłuje wchodzić w rolę terapeuty "bo to fajny chłopak i muszę mu pomóc" kończą się zawsze źle i pełno na tym forum wpisów od kobiet, które usiłowały pomagać, a nie dość, że nie wyszło, to na wiele lat wplątały się w toksyczne związki.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-27 18:38

Odradzam. Skomplikowani faceci to jedna z gorszych katastrof, jaka może się zdarzyć kobiecie. To układ toksyczny - ty będziesz wychodziła z siebie, żeby mu pomóc, a on wiecznie będzie miał jakieś "ale", wiecznie będzie melancholijnie wzdychał, a jak powie dobre słowo, to popłaczesz się ze szczęścia, tylko po to, aby za chwilę znów wyciągać go z melancholii. Od poranionych dusz są psychiatrzy, psychoterapeuci, spowiednicy, kierownicy duchowi, rekolekcje, nabożeństwa uzdrowienia, doradcy życia rodzinnego itp. specjaliści. Poszukaj człowieka, któremu będzie na Tobie zależeć, a nie takiego, który będzie ledwie Cię tolerował. I sobie też się przyjrzyj, bo tacy faceci przyciągają dziewczyny "z misją", a takie też muszą najpierw poukładać sobie w głowie różne rzeczy, żeby móc stworzyć zdrowy związek. Jak stanie emocjonalnie na nogi, to czemu nie, ale stawianie go na tych nogach to nie jest Twoja rola.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: kejt (---.v4.arkomnet.eu)
Data:   2014-06-28 15:44

Tego typu gadka w ustach dorosłego faceta do dziewczyny, że jest poraniony to egzaltowana kokieteria panów o niezdecydowanym charakterze. To tak jakby mówił: "tak bardzo chciałbym z Tobą być ale wiesz... nie będziemy razem, bo ja nie zasługuję na Ciebie". i podobne bzdety ......To jest pewna odmiana mężczyzn, którzy raczej sami nie dorosną do konkretnej decyzji i prawdziwych związków. Każdy z nich z chęcią pójdzie z dziewczyną do łóżka, ale na tym koniec bo odpowiedzialność to dla nich obce zjawisko. Zgadzam się z tym co mówi żona. Isabello Kochana uciekaj gdzie pieprz rośnie, wiem co mówię, naprawdę wiem co mówię. Tacy ludzie potrafią zniszczyć kobietę, szczególnie zakochaną. Chyba nie chcesz wychodzić potem Ty z tego związku przez lata i być PORANIONA, ale już naprawdę i to przez duże P. Znam ten temat od podszewki, a przypominam ze terapie, leki, konsultacje etc to bardzo kosztowna sprawa w naszym kraju, więc nie funduj sobie tego na przyszłość na własne życzenie, bo toksyczny związek do tego może Cie doprowadzić. Gość ma swoje lata niech się sam o siebie troszczy.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Maggy (---.dynamic.vectranet.pl)
Data:   2014-06-28 18:05

Jak gość potrzebuje psychoterapii to niech się uda pod właściwy adres. No chyba, że jesteś psychoterapeutą?A to w porządku - trafił dobrze. Będziesz mogła człowiekowi pomóc, znaleźć przyczynę jego problemów i sposób jak z nich wyjść. Leków chyba nie możesz przepisać jeśli jesteś tylko psychoterapeutą ale przecież możesz mu zasugerować wizytę u psychiatry.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: malutka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-28 19:28

Czy On oczekuje od Ciebie pomocy, przyjaźni, bycia z Nim? Może Ty chcesz Mu pomóc, bo sama się w Nim zakochałaś, chciałabyś stworzyć z Nim związek? On nie musi Ci opowiadać, dlaczego jest poraniony, samotny, powinien sam się z tym uporać albo poszukać pomocy z zewnątrz. Tylko tak może się wyleczyć. Jeśli jest "wyprany uczuciowo", jak to określiłaś, to może ma problem ze sobą i nie chce, nie umie być w związku, dlatego nie ma dziewczyny. Nie związuj się z Nim przez pomaganie Mu, aby w ten sposób zdobyć Jego serce, bo możesz się rozczarować, jeśli On nie odwzajemni Twoich uczuć. On nie musi ich odwzajemniać, nawet jeśli Ty chciałabyś być z Nim. Nie wiem, dlaczego chcesz Mu pomóc, czy dlatego że jest Ci Go żal, czy z powodu uczuć do Niego. Możesz Go wspierać, rozmawiać z Nim, ale staraj się oddzielić to od uczuć lub robić to bezinteresownie, abyś sama nie doznała zawodu później. Zawsze warto pomagać ludziom, tylko trzeba wiedzieć po co się to robi i najlepiej pomagać, nie oczekując nic w zamian.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: karolina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-29 00:28

Ja bym Ci odradzała pomoc chłopakowi - to nie ty masz być jego Zbawicielem, tylko sam Bóg. nie możesz pełnić roli psychologa. Chcesz go na siłę uszczęśliwić? to On powinien zobaczyć, że jest zraniony, ze potrzebuje uzdrowienia, że coś jest nie tak. Pójdź do wspólnoty, zobacz jak wyglądają zdrowe relacje, małżeństwa. posłuchaj trochę świadectw małżeństw.
Byłam w podobnej relacji - tylko chłopak mnie straszni niszczył. krzywdził, jeszcze manipulował typu nasza relacja jest od Boga. obecnie jest tak, że ksiądz odpowiedzialny za naszą wspólnotę będzie z nim rozmawiać, aby zerwał ze mną kontakt.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Isabell (---.opera-mini.net)
Data:   2014-06-29 18:41

problem w tym ze chyba juz sie w nim zakochałam... ostatnio mi sie zwierzyl opowiedzial jedna z traumatycznych przezyc... otoz 5 lat temu umierał mial przetaczana krew i potrzaskany kregoslup zyje jak twierdzi tylko dzieki modlitwie rodziny i dzieki Bogu... tylko nie wiem czy go tak brutalnie pobili czy chcial popelnic samobojstwo..
wykluczyl tylko wypadek samochodowy i sie zamknal znow w sobie, nie chcial o tym rozmawiac

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Maggy (---.dynamic.vectranet.pl)
Data:   2014-06-29 20:55

No to już wpadłaś... Niedobrze i już widać w tym co napisałaś, że się dajesz wciągać w coś co zapowiada się na niezbyt miłą przygodę. Przeżyjesz swoje i za jakiś czas napiszesz tu do nas ale już w zupełnie innym stanie psychicznym, trochę jakby gorszym - ironizując. Oczywiście tego pewną być nie mogę, że tak się stanie ale wykluczyć tego też nie mogę... niestety. Bądź mądra. Uczucia uczuciami ale masz jeszcze rozum. To znaczy mam nadzieję. Uwierz, że wiem za dużo i zbyt boleśnie odpłaciłam za wiedzę dotyczącą bycia w toksycznym związku z toksycznym, poranionym na wszystkie sposoby człowiekiem. Zwiewaj póki jeszcze masz siłę zwiać.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-30 07:03

Isabell, masz pewnie nadzieję, że jeśli doprowadzisz do tego, ze on powie Ci, co sie stało, to nagle ozdrowieje. Nic podobnego. Napiszę może dość brutalnie, ale kobiety są w tej kwestii beznadziejnie po prostu głupie. Już nawet nie chodzi o tę skłonnośc do poświęceń dla każdego uzależnionego lub nieogarniętego faceta i robienie z tego misji życiowej, ale naiwną wiarę, że dopytywanie się, wałkowanie tematu, "wiedza o" pomogą w rozwiązaniu problemu. Do tego jeszcze ta ciekawość...." Gdybym wiedziała, na pewno bym pomogła". Pytanie - jak byś mu pomogła? Przypuśćmy, ze nawet doprowadzisz do tego, ze opowie Ci, co się stało. Jedyne, co się wydarzy, to że ten swój problem przeniesie na Ciebie i zamiast sam, to oboje będziecie bezradnie cierpieć. Tak jak pisali poprzednicy- on musi SAM chcieć ten problem przepracować, tzn z pomoca, ale nie rodziny czy zakochanej kobiety, tylko fachowca od spraw poranionej duszy- psychologa, może psychiatry. Dobrze byłoby, aby miał wsparcie duchowe z zewnątrz, gdyż jak piszesz modli się i wierzy, ale zamknął się w sobie i zrobił z tego wydarzenia ciasną skrzynię, w której po prostu tkwi. Jedyne, co mozesz zrobić, to sugerować mu terapię, pomóc w poszukaniu odpowiedniego terapeuty lub lekarza ( bo on moze być po prostu w depresji, ale ocenia to jako poranienie), rekolekcji z intencją uzdrowienia, towarzyszyć mu z lekka w tym, ale absolutnie nie angażować się w związek, dopóki nie wyzdrowieje. Inaczej jemu nie pomozesz, a sobie zniszczysz życie. Jesli Ci na nim zależy, mozesz być jego przyjacielem, ale to absolutnie nie gwarantuje, że po wyleczeniu zostaniesz jego dziewczyną. Zdaję sobie sprawę, ze to trudne, ale najlepiej byłoby go namówić na terapię i zostawić w spokoju na czas leczenia.Przykro mi, ze ulokowałaś uczucia w nieodpowiedniej osobie, przynajmniej nieodpowiedniej "na dziś". Może ta sytuacja się zmieni, czego Ci życzę, ale musisz być mądra, silna i konsekwentna.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: karolina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-06-30 09:55

Wyjść z toksycznej relacji, związku jest bardzo ciężko. Bo w pewnym momencie uznasz, że nie masz w ogóle wolności danej relacji, nie potrafisz żyć bez osoby, która czyni z twojego życia piekło, niewolę. Ja rozmawiałam z wieloma osobami, księżmi na ten temat. Jeden ksiądz mi powiedział, że miłość jest, ale też trzeba wybierać z mądrością, trzeba też być ostrożnym w relacjach damsko-męskich.
Sama ze swojego doświadczenia wiem, że jak sie robi nadzieje mężczyźnie, jest się blisko, to później ciężko zerwać, np. u mnie było tak, że zaczał mówić że był tylko zabawka, ze się zabawiłam, wyciągał różne moje relacje z chłopakami, żeby mnie upokorzyć, poniżyć. Po czym stwierdzał, że będzie najlepszym ojcem i mężem, że wszyscy są źli, jedynie on jest najlepszy.
Każda para ma problemy, każdy jest poraniony, tylko, że nie daj się wykorzystywać na starcie, przyjrzyj się waszej relacji czy wszystko jest normalne. Dla mnie to też dziwne, że chłopak nie jest szczery, otwarty. Tylko zaczyna coś, dalej nie kończy tak jakby juź chciał coś tym osiągnąć.
większość osób Ci odradza tą relację, tylko każda historia jest inna. Najlepiej jak porozmawiasz z kimś w realu, z kimś kto bedzie znał od początku waszą relację.
Módl się o Światło Ducha Świętego, co masz czynić, aby to było zgodne z Wolą Boga. Proś też innych o modlitwę.

Teraz czujesz się na tyle silna, że pomożesz, tylko, że to nie ty masz być jemu pomocą - tylko Sam Bóg - Żywy. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu wszystko inne jest na właściwym.
Też czułam się bardzo silna. Wierzyłam, że dam radę. Tylko wiesz przyjdzie trudne doświadczenie, jesteśmy tylko ludźmi i jeśli coś nie jest budowane na Bogu, tylko na człowieku to się rozpadnie.

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Isabell (---.opera-mini.net)
Data:   2014-06-30 19:23

dziekuje wam wszystkim za rady, i zdaje sobie sprawe ze macie racje... nie bede sie dalej angazowac ale bede przy nim,jak kolezanka, zdystansuje sie... wyklucze z tej relacji jakies glebsze uczucia i poprostu zobacze co z tego bedzie. :)

 Re: Chłopak wyprany emocjonalnie. Jak pomóc? Czy warto?
Autor: Ciekawe (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2023-02-16 11:59

Ciekawe jak to się skończyło :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: