logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy można być studentem i katechetą?
Autor: Kamil (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-12-06 22:20

Witam

Mam pytanie czy można uczyć religii w szkole jednocześnie studiując teologię?
Czy dostanę od biskupa misję kanoniczną?

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: były katecheta (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-07 00:16

1. Nie wiem jak przedstawia się sprawa na dziś, ale znam przypadki z przeszłości, gdy studenci teologii byli jednocześnie katechetami.

2. Zamiast w internecie, najlepiej zapytać u źródła, czyli w wydziale katechetycznym kurii biskupiej.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-12-07 07:51

Oczywiście nie internauci będą o tym decydować, więc musisz spytać kompetentnych ludzi, ale przypomnę, że tutaj są dwa problemy, a nie jeden.

1. Misja kanoniczna. Kiedy religia wracała do szkół, potrzeba było mnóstwo katechetów, a Kościół w Polsce nie był na to przygotowany. W nowej rzeczywistości trzeba było korzystać chwilami z półśrodków, a takim jest dawanie misji kanonicznej komuś, kto nie jest jeszcze gotowy na podjęcie się takiego zadania. Bycie dobrym człowiekiem, nawet świętym człowiekiem, to nie to samo co mieć wiedzę i umieć ją przekazywać innym. Teraz świeckich po teologii jest bardzo wielu, często szukają pracy, nie ma więc takiej potrzeby. Oczywiście mogą istnieć pewne regiony (chyba na północy Polski), gdzie ciągle jest mało kapłanów, może i katechetów, może więc się zdarzyć, że po poręczeniu przez proboszcza ktoś wyjątkowo taką misję by otrzymał, ale to mogą być sprawy jednostkowe, wyjątkowe, o które nie pyta się w internecie.

2. Czy obecnie w szkole może uczyć ktoś, kto nie ukończył studiów? To pytanie podstawowe, a prawdopodobnie odpowiedzi może udzielić niejeden internauta - dyrektor szkoły czy nauczyciel. Żyjemy w czasach, kiedy nauczyciele nie mają pracy i są z tej pracy zwalniani. "Onego czasu" dzieci było bardzo dużo (w mojej szkole podstawowej było 4-5 klas, w każdej ponad 40 uczniów, 20 lat później były dwie klasy po 20 uczniów, teraz na tym samym terenie z czterech szkół podstawowych zostały tylko dwie). Nauczycieli byli potrzebni i wielu z nich (w podstawówce) nie miało studiów. Potem jednak wszyscy musieli je ukończyć, aby w szkole pozostać. Nie wiem, czy w dzisiejszych czasach uchował się gdzieś nauczyciel bez studiów? Czy ktoś taki ma szansę być przyjęty do szkoły, gdy tylu nauczycieli szuka pracy? Nie wiem, raczej podpowiadam pytaniem. Może ktoś zorientowany odpowie.

Czy to są Twoje pierwsze studia, czy już ukończyłeś inne? Bo jeśli masz inne, szczególnie pedagogiczne, a mieszkasz w terenie na polskie warunki "misyjnym" (mało kapłanów), to może jakieś szanse masz. Jeśli jednak rozpoczynasz pierwszy kierunek studiów, to nie obiecuj sobie zbyt wiele. Przyłóż się do nauki, aby kiedyś być dobrym nauczycielem, który ma co powiedzieć uczniom, a umiejętności możesz ćwiczyć we wspólnotach parafialnych. Możesz też pomóc przy prowadzeniu ministrantów, możesz za zgodą proboszcza założyć jakąś grupę dyskusyjną czy modlitewną, gdzie od razu "sprzedasz" swoją wiedzę. Zacznij pisać artykuliki do gazet, choćby parafialnych. W parafii wiele można zrobić, a to na pewno ułatwi przyszłą pracę katechety. A jeśli uważasz, że masz wystarczającą wiedzę teologiczną, to sprawdź ją choćby na naszym forum. Zacznij odpowiadać na pytania ściśle teologiczne, a szybko przekonasz się, czy masz już do tego odpowiednie "narzędzia pracy". Czasem w sercu mamy dużo, ale nie umiemy tego uzewnętrznić, bo brakuje słów, pojęć teologicznych, albo zwykłej wiedzy. Skorzystaj z forum, tutaj można wiele dać, ale też wiele można się nauczyć. Jeśli natomiast chodziło Ci jedynie o dorobienie pieniędzy na studia, to proponowałabym "zwykłą" pracę studenta: czyli cokolwiek, gdzie Cię przyjmą. Takie doświadczenie też się może katechecie przydać.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: mbb (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-07 11:25

Przepisy państwowe regulują jakie trzeba mieć wykształcenie, żeby uczyć w szkole.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: wyszywaczek (93.175.167.---)
Data:   2014-12-07 16:57

> Czy obecnie w szkole może uczyć ktoś, kto nie ukończył studiów? To pytanie podstawowe, a prawdopodobnie odpowiedzi może udzielić niejeden internauta - dyrektor szkoły czy nauczyciel.

Przepisy mówią, że trzeba mieć magistra z dziedziny, której się naucza. Natomiast są możliwe wyjątki, o ile 1. brakuje magistrów i nie ma nauczyciela i 2. kandydat jest w trakcie uzupełniania wykształcenia. Wyjątki wymagają starannego opapierowania...e... dokumentacji i biegania po urzędach.

O ile wiem, magistrów teologii nie brakuje, więc będzie trudno wystąpić z powyższym argumentem.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: Maciej (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2014-12-07 17:35

Aby uczyć w szkole potrzeba mieć przygotowanie pedagogiczne. Nawet gdy masz mgr teologii bez przygotowania pedagogicznego szkoła Ciebie nie zatrudni.
Tak samo jak nie będziesz miał misji kanonicznej (skierowania) od biskupa.
Gdy religia wracała do szkół uczyli po kursach katechetycznych.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: Lusia (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-08 17:14

Wyszywaczku, nie trzeba mieć magistra - w szkole podstawowej i gimnazjum można uczyć z licencjatem (aczkolwiek trzeba mieć przygotowanie pedagogiczne) - wiem, że studia teologiczne są jednolite, 5-cio letnie; tak po prostu precyzuję wymagania:) Nauczyciel z licencjatem lub absolwent Kolegium Nauczycielskiego zarabia jednak mniej, i to sporo.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: wyszywaczek (93.175.167.---)
Data:   2014-12-08 18:12

Ostatnio zmieniły się przepisy i we wszystkich typach szkół trzeba mieć magistra z nauczanej dziedziny lub magistra z czego innego i studia podyplomowe z nauczanej dziedziny plus przygotowanie pedagogiczne. To ostatnie dość łatwo zrobić na kursie akurat, jeśli się go nie ma. Wiem, że są uczelnie, które po licencjacie wydają zaświadczenie, że absolwent może uczyć w podstawówce i gimnazjum. Wiem, że dyrektorzy z braku laku zatrudniają takich licencjatów, niemniej jednak z prawem nie jest to zgodne.

Prawo zrównało wszystkie typy szkół i zniosło prawo dyrektora do uznawania tzw przedmiotów zbliżonych. Jakieś 3 czy 4 lata temu bodaj. Niestety wiem o tym z pierwszej ręki, jako dyrektor m. in. gimnazjum borykający się co wrzesień z zatrudnianiem nauczycieli.

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: Lusia (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-11 00:17

Kilka lat temu uczyłam w szkole przez rok, na zastępstwo- byłam wtedy po Kolegium Nauczycielskim, więc miałam tylko licencjat; magistra zrobiłam później. Było to jednak kilka lat temu, więc uroczyście zwracam honor, Wyszywaczku- bazowałam na starych informacjach.
Popatrz, ty borykasz się z problemem braku nauczycieli, tymczasem ja- magister z przygotowaniem pedagogicznym i dwoma innymi fakultetami ("nauczycielskimi") pracuję w biurze, bo w szkolnictwie pracy w moim regionie nie ma. Jaki ten świat niesprawiedliwy :)

 Re: Czy można być studentem i katechetą?
Autor: wyszywaczek (93.175.167.---)
Data:   2014-12-11 07:12

Pracę w szkole zaczynałam jako maturzystka. Jakieś 23 lata temu. Szczęśliwe lata, kiedy nikt o papiery nie pytał, szał wolności, brak nauczycieli. Językowiec jestem, nie katecheta. Potem pracowałam jako licencjat. Przy 36 godzinach tygodniowo kończyłam zaoczne magisterskie. Po kilkunastu latach kurs kwalifikacyjny i funkcja dyrektora. Po kolejnych sześciu realne zagrożenie likwidacją szkoły z powodu niżu demograficznego.
Taki ten świat. Ale nikt mi nie obiecywał, że będzie sprawiedliwie. :P

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: