Autor: Gośka1981 (---.is.net.pl)
Data: 2015-01-26 23:33
Wiem, że to nie miejsce na intencje modlitewne. Ale jeśli by było można...
Ja się w ogóle nie modlę, świadomie żyję w grzechach ciężkich, nawet już z dziećmi do kościoła nie chodzę. Ale nie o tym ma być.
Mój mąż jest chory, jest w trakcie diagnozowania. Musi czekać prawie 3 tyg na wizytę u specjalisty, A od dwóch tygodni prawie nie śpi, taki odczuwa ból. Nie jest w st. anie prawie nic zrobić, Z niewyspania ledwie funkcjonuje, leki nie za bardzo pomagają, choć lekarz zmienia na takie, które w końcu powinny zadziałać. Jesli moglibyście sie modlic, będę wdzięczna. Pozdrawiam
|
|