Autor: Aleksy (34 l.) (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2015-01-29 22:35
Kochani,
Prawdopodobnie rozstanę się z narzeczoną po 4 latach znajomości. Mam prawie 34 lata, ona - 32. Boję się o nią i o siebie. Czy jeszcze kogoś znajdziemy? Czy ułożymy sobie życie? Jest we mnie wiele lęku. Nie ukrywam: szukam pocieszenia... Nasi znajomi w większości ochajtani, dzieciaci. Obecnie nie należymy do żadnych grup, wspólnot, stowarzyszeń itp. Gdzie szukać??? Sami poznaliśmy się przez internet i chyba internet pozostaje... Czy znacie historie, że ludzie po rozstaniu w wieku 30+ znajdują sobie potem męża/żonę? Boję się. Żona i dzieci miałybyć sensem mojego życia, drogą do świętości. na razie nic nie wychodzi :(((
|
|