logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: szymonowicz (---.dynamic.mnet-online.de)
Data:   2015-06-10 23:25

Witam Was. Bycmoze nie do konca naiwnie licze, ze w jakis sposob ktos mnie zrozumie i udzieli rady, jak i moze wewnetrznie w jakis sposob pocieszy mojego struchlalego ducha.

Jak czlowiek wychowany wedlug chrzescijanskich wartosci, od dziecka poszukujacy Boga i tego co lepsze, trwale, wartosciowe i starajacy sie byc prawym czlowiekiem
ma zyc w tym swiecie pelnym oszustw, przekretow, wykorzystywania, nieprawosci i... uzylbym tutaj jednego mocnego slowa, ktore wiaze sie mocno ze strefa zwiazkow miedzyludzkich... moze domyslicie sie o co chodzi. Dlaczego ktos, kto wierzy, ze Bog go kiedys wynagrodzi za dobre, prawe i moze jednak troche bardziej cnotliwe zycie niz znaczna wiekszosc spoleczenstwa, ma zawsze gorzej, jest poniewierany, wykorzystywany, nie rzuca sie na kazda mozliwa okazje z powodu swoich zasad, musi tracic wszystko co najlepsze w zyciu doczesnym Gdzie jest jakas sprawiedliwosc? Gdzie lezy ludzki blad? Czy zachowywanie pewnych fundamentalnych wartosci i nie wyznawanie zasady "carpe diem" zawsze stawia wierzacego w gorszej pozycji spolecznej niz te "bezrozumne zwierzeta co ciagle kieruja sie instynktami"? Ktos juz dojrzaly i z poukladanym zyciem powinien bez wiekszych trudnosci zrozumiec ten problem. Prosze o jakas porade, slowo otuchy ewentualnie wskazowke. Czy bycie chrzescijaninem musi zawsze wiazac sie z przegrana pozycja?

Pozdrawiam,
Szymonowicz

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: pomi (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2015-06-10 23:50

No ewangelizacja na tym świecie trochę kosztuje. Siły trzeba szukać w modlitwie. Ja tak próbuję. Walczę. Zwycięstwo czy porażka - teraz czy ostatecznie? Trzeba się zmagać a nie zastanawiać czy w kategoriach tego świata wygrywa się czy nie. Tu też wielu jakby przegrało żeby wygrać. Trzymaj się.

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-06-11 08:00

Witaj, to prawda, że żyjemy w świecie, w którym dominuje wyzysk i chęć zarobku za każdą cenę, często cenę oszustwa, naciągania, wykorzystania, wprowadzenia w błąd. Jednak i w tym świecie zdarzają się osoby uczciwe i prawe, i każdy z nas takie spotyka. Pracuję w branży finansowej od 17 lat i jest tu ogrom możliwości takiego wykorzystania niewiedzy klientów. Wielu tak robi, ale obok tego równie wielu stara się podchodzić do swojej pracy uczciwie. Nie jest to łatwe, gdyż plany do realizacji są ciągle wyższe, ale etyka również obowiązuje. I to niezależnie od tego, czy jesteś osobą wierzącą, czy nie. Nie zgodzę się zatem z Tobą, ze wierzący mają gorzej. Po prostu uczciwi mają trudniej i to po obu stronach, a jeszcze często zostaną podsumowani jako "złodzieje i oszuści", a nieuczciwi mają niby łatwiej. Tylko, ze często ma to krótkie nogi, ponieważ długotrwałe oszukiwanie i wykorzystywanie ludzi nie wzbudzi ani szacunku do tej osoby, ani nie da jej długotrwałej satysfakcji z pracy ani z zycia. Uczciwość w biznesie, w relacjach z ludźmi ( także bardzo osobistych) w długim czasie może nie przyniesie spektakularnego bogactwa, ale pozwala na cieszenie się prawdziwą radością z tego, co się ma wokół siebie, pozwala spojrzeć rano bez wstydu we własne oblicze. Jak to jest ważne widać w upływie lat, kiedy mniej już się liczy, co mamy, ale bardziej kim jesteśmy i kto pozostał wokół nas - czy sami oszuści i złodzieje, których każdego dnia musimy się bać, czy prawi, kochający ludzie. Tak więc każdy ma wybór co do siebie i uwierz mi, nie jest tak, ze jeśli jesteś uczciwy, to jesteś w mniejszości. Jak ma się do tego wiara i wierność przykazaniom? Otóż powinno nas to wzmacniac w naszych wyborach. To nieprawda, ze jak jestem wierzący, to wszyscy mnie oszukują i wykorzystują, a ja biernie na to czekam. Jak jestem wierząca to wiem, że chcę tak traktować innych, jak chciałabym sama być traktowana. Czy to tak działa? Nie działa. Kilka lat temu straciłam dorobek życia przez nieuczciwego wspólnika, a teraz jeszcze przegrałam sprawę sądową, gdyż sąd uznał, ze jest to niemożliwe, ze nie wiedziałam o jego oszustwach. A ja nie wiedziałam, bo nawet nie przyszło mi do głowy, ze człowiek, z którym pracuję 12 lat, wierzący, jest złodziejem. To była dla mnie trauma, powoli podnoszę się po tamtym bankructwie, ale ja żyję spokojnie, podczas kiedy on pewnie nadal oszukuje innych, bo ma do spłacenia ogromną karę, a inaczej zarobić nie potrafi. Nigdy nie chciałabym być na jego miejscu, chociaż w swoim czasie był o wiele bogatszy ode mnie. Wracajac do twojego pytania, to nie za bardzo rozumiem, czy chodzi Ci o problem ogólnie, czy załujesz, ze jako wierzącemu nie wypada Ci oszukiwać i w związku z tym, nie możesz dorównać jakimś znanym Ci osobom np. materialnie? Zapewniam Cię, ze wybór tego, jak żyć, jest w pełni w Twoich rękach i nie ma nic wspólnego z wiarą, ani z biedą czy bogactwem. To, ze padamy czasem ofiarą oszustw, na pewno denerwuje i prowadzi do uproszczonych ocen, ale nie usprawiedliwia, żeby samemu tak postępować. I zapewniam Cię, że nagroda za uczciwość nie czeka nas w niebie, ale odbieramy ją tutaj każdego dnia.

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: jdweh (109.206.193.---)
Data:   2015-06-11 08:06

"Jezus powiedział do swoich apostołów: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi!" Mt 10, 16-17
Tyle w temacie.

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-06-11 10:39

Pierwsze słowa Jezusa wypowiedziane publicznie:
"Czas się wypełnił, Królestwo Boże jest blisko, zmieniajcie wasze umysły i wierzcie w Dobrą Nowinę".
Mk 1, 15.

Tkwimy w czasie, bliskie Królestwo nie oznacza odcięcie się od świata ale pracę nad sobą i kontakt z drugim . Jak zmieniać myślenie i jak wierzyć pokazuje Jezus idący do ludzi.
On szedł w czasie i miejscu nieporównywalnie gorszym od tego, który nam przypadł. Okupacja rzymska, wojny, konflikty domowe, przemoc, wyzysk, niewolnictwo, choroby i nędza. No i poszedł a za Nim inni. Dali radę.

Nie można odpowiedzieć Panu na zadane pytania. To musi Pan zrobić sam. Sam znaleźć się w czasie, w świecie, sam być ze sobą w zgodzie. Sam musi Pan szukać, nie ma rady.

Na koniec: proszę przeczytać jednak Horacego a nie powtarzać brednie głoszone przez ćwierćinteligentów. "Carpe diem" to nie jest wezwanie do rozpusty, do hedonizmu, nihilizmu, egoizmu, użycia "póki się da", bezmyślności i kierowania się instynktem tylko.
Wręcz przeciwnie. Pieśń 1,11 to jeden z najpiękniejszych i najmądrzejszych poematów jaki wydała z siebie ludzkość. Jestem chrześcijaninem, człowiekiem wierzącym a jednocześnie podpisuję się oboma rękami pod tym co postulował Horacy:
- szanuj czas, swój i innych,
- staraj się sensownie wypełnić powierzony ci czas,
- nie wierz we wróżby, puste obietnice, bezsensowne przepowiednie,
- rób swoje,
- z pokorą przyjmuj wyroki Boskie.
"Carpe diem, quam minimum credula postero"

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: Robson (---.static.chello.pl)
Data:   2015-06-11 10:56

Wydaje mi się, że do Ciebie szczególnie św. Piotr sierował swój drugi list, który przeczytaj w całości a tu fragment na zachętę:

<<To przede wszystkim wiecie, że przyjdą w ostatnich dniach szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych żądz 4 i będą mówili: "Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata". 5 Nie wiedzą bowiem ci, którzy tego pragną, że niebo było od dawna i ziemia, która z wody i przez wodę zaistniała na słowo Boże, 6 i przez nią ówczesny świat zaginął wodą zatopiony. 7 A to samo słowo zabezpieczyło obecnie niebo i ziemię jako zachowane dla ognia na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi. 8 Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. 9 Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy - bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka - ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia.>>
2 P 3

A od siebie dodam ostrzeżenie: nie przyzywaj Bożej sprawiedliwości dla innych, bo przyzywasz wówczas ją również na siebie, a wobec Boga nikt nie jest bez winy (Psalm. 130). Proś raczej o miłosierdzie i łaskę nawrócenia, dla siebie i dla innych.

Z Bogiem

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: Maciej (---.elpos.net)
Data:   2015-06-11 11:53

Bierz przykład od Jezusa. Jak cierpliwie znosił cierpienie zadane przez ludzi. Jezus nie obiecał nam raju na ziemi. Krzyż jest wliczony w życie człowieka. Bez krzyża to prosta droga do tego co szatan oferuje. Nie ma człowieka na ziemi, który by nigdy nie cierpiał. Zawsze jest coś do przecierpienia. Jeśli widzisz zło u innych twoim obowiązkiem jest upomnienie błądzącego natomiast sam nie powinieneś odpłacać złem za zło, ponieważ nie prowadzi to do zbawienia,

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2015-06-11 12:45

"Dlaczego ktos, kto wierzy, ze Bog go kiedys wynagrodzi za dobre, prawe i moze jednak troche bardziej cnotliwe zycie niz znaczna wiekszosc spoleczenstwa, ma zawsze gorzej, jest poniewierany, wykorzystywany, nie rzuca sie na kazda mozliwa okazje z powodu swoich zasad, musi tracic wszystko co najlepsze w zyciu doczesnym"

No dobrze, ale co konkretnie tracisz?
Że nie możesz (przepraszam za dosadność) przespać się z kobietą ot tak?
Że nie możesz niczego ukraść?
Że nie możesz pobić/zabić kogoś, kto Cię denerwuje?
Że w niedzielę musisz pójść na Mszę świętą, zamiast robić coś innego?
W czym masz gorzej od innych?
Kto Ci każe dać się wykorzystywać i poniewierać?

Co jest takie najlepsze w życiu doczesnym? Szalony seks? Duże pieniądze zdobyte w nieuczciwy sposób? Wykorzystywanie innych ludzi?

Może jestem wciąż jeszcze naiwna, ale całym sercem jestem przekonana, że w życiu nie chodzi o to, by żyć cnotliwie w imię jakiejś przyszłej nagrody.
W życiu chodzi o to, by starać się choć trochę odwzajemnić tę wielką miłość, jaką obdarza nas Bóg. Tak wielką i tak cudowną, że gdybyśmy ją chociaż odrobinę "poczuli", chociaż troszkę w nią uwierzyli, to gotowi bylibyśmy zrezygnować ze wszystkiego - dosłownie wszystkiego - dla niej.

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: EmGie (---.081015177.msitelekom.pl)
Data:   2015-06-11 14:03

Modlić się, modlić się, wzywać Ducha Świętego, wzrastać w Duchu Świętym, wzywać imienia Jezus, i znowu się modlić. Prosić naszą Niebieską Mamusię, by nas przytulała i chowała pod suknię, gdy jest jakieś zagrożenie. Chodzić na rekolekcje. Prosić Anioła Stróża o pomoc, modlić się do Michała Archanioła, prosić świętych o wsparcie, szczególnie swojego świętego patrona i pamiętać że Bóg Żywy jest w Hostii ale także w drugim człowieku.

I wtedy będziemy uzbrojeni w zbroję, poprzez którą będziemy czuć uderzenia oszustw, przekrętów i wykorzystywania a nawet możemy się przewrócić od potężnego uderzenia ale nic się przez nią nie przebije, nie przebije naszego serca, nie będzie silnie krwawiącej rany.

No i być fajnym, uśmiechniętym człowiekiem, pełnym ciepła ale jeśli mamy świadomość że mamy super zbroję to uśmiech sam się pojawi na twarzy.

I jeszcze jedno. Pojechać na spotkanie np. z ojcem Bashoborą i koniecznie 3 dniowe. To jest jak otworzenie okna w dusznym pokoju. Człowiek wtedy mocno nabiera powietrza w płuca aż pokazują się gwiazdki.

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: iza (---.cdma.centertel.pl)
Data:   2015-06-11 18:29

Czy życie zgodne z zasadami Ewangelii stawia zawsze w pozycji przegranej? Jetem pewna, że nie. Wbrew pozorom jesteśmy wygrani. Spójrz na Jezusa na Krzyżu, czy On jest przegrany? To jeden z największych paradoksów wiary. Nam się często wydaje, że przegrywamy, jesteśmy słabi, inni się z nas śmieją, ale Jezus powiedział, że Ci którzy teraz się śmieją później będą płakać, a Ci, którzy teraz płaczą, później będą się weselić (por. J 16, 20-21). Te słowa Jezusa często dodają mi odwagi, zwłaszcza w chwilach zniechęcenia, a ostatnio uwierz mi wcale mi ich nie brakuje. Proś Jezusa abyś na te sytuacje, które wydają ci się po ludzku przegrane umiał spojrzeć oczami wiary. Jezus też pozornie był przegrany ale to właśnie On zwyciężył świat (por. J 16,33).

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: sadness (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2015-06-11 20:37

Rozumiem twoje zdenerwowanie, ale zawsze masz wybór. To, że zostałeś wychowane według wiary chrześcijańskiej nie oznacza, że MUSISZ na siłę według niej żyć. Jesteś wolny i jeżeli nie będziesz musiał tylko CHCIAŁ to znajdziesz odpowiedzi na twoje pytania.
"Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała." - Jan Paweł II

Wszyscy wiemy, że Jezus nas kocha, ale odpowiedz sobie na pytanie czy ty kochasz Jezusa? Jeśli tak to w czym problem? Jeśli kochasz Jezusa umiesz też kochać oszustów, złodziei itp. Jak żyć w takim świecie? Tak jak Jezus. Ewangelia się kłania, tam jest odpowiedź. Jezus też żył w świecie oszustw, przekrętów, wykorzystywania. Jeszcze mądra piosenka:
1. On szedł w spiekocie dnia i w szarym pyle dróg.
a idąc uczył kochać i przebaczać.
On z celnikami jadł, On nie znał, kto to wróg,
pochylał się nad tymi, którzy płaczą.

ref. Mój Mistrzu,
przede mną droga, którą przebyć muszę tak, jak Ty.
Mój Mistrzu,
wokoło ludzie, których kochać trzeba tak, jak Ty.
Mój Mistrzu,
nie łatwo cudzy ciężar wziąć w ramiona tak, jak Ty.
Mój Mistrzu,
poniosę wszystko, jeśli będziesz ze mną zawsze Ty.

2. On przyjął wdowi grosz i Magdaleny łzy,
bo wiedział, co to kochać i przebaczać.
I późną nocą On do Nikodema rzekł,
że prawdy trzeba pragnąć, trzeba szukać.

3. Idziemy w skwarze dnia i w szarym pyle dróg,
a On nas uczy kochać i przebaczać.
I z celnikami siąść, zapomnieć, kto to wróg,
pochylać się nad tymi, którzy płaczą.

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: Michał (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2015-06-12 01:00

Chciałem zwrócić uwagę, że to my dokonujemy wyboru w jakim świecie żyjemy. To my WYBIERAMY polityków, którzy tworzą prawo lub bezprawie, to my przyzwalamy lub nie na zło dookoła. Nikt nie każe nam oszukiwać, pracować w firmach, które nas wyzyskują, łamać prawo. Pamiętam, kiedy na początku lat 90-tych nagle przybyło w kraju samochodów i nagle pojawiło się pełno samochodów służbowych z młodymi kierowcami, którzy zaczęli tak jeździć, jakby ich żadne przepisy nie obowiązywały. A potem - już wszyscy tak jeździli. Teraz jestem w Anglii - i od razu widać "te wioche" z kraju, co z tego że na angielskich rejestracjach. Po czym można poznać "Polaka"? Po znajomości "łaciny", po tym że jak pijany to musi być "Polak" - Anglicy piją więcej, ale nie ma pijanych na ulicach - za to jest słony mandat! I po tym, jak jeździ, jakby był "bogiem" na jezdni. KAŻDY CHCE DOJECHAĆ, dla tego wszyscy tak jeżdżą, jak jeżdżą, a nie dlatego, że to sami "frajerzy". Do wiadomości - tu jest najmniej wypadków w całej Europie, a jak zrobisz wypadek, to droga będzie zamknięta przez 4-5 godzin i nikt nie dojedzie na czas (Ostatni taki jeden na bani [przecież wolno mieć 0,7 promila, nie wystarczy?] rozjechał rowerzystę pod szkołą (!) - i oczywiście uciekł, jedyna droga dojazdowa była zamknięta od 7-mej rano do 15-tej). Zło, to nie jest świat poza nami - to świat w nas. Przez ostatnie 25 lat w kraju nadziwić się nie mogłem, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosili Apostołowie - niech będzie przeklęty! Już to powiedziałem, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą otrzymaliście - niech będzie przeklęty! (por. Ga 1, 6-9)
Tymczasem "Polacy", "katolicy", "chrześcijanie" dokonują wyborów zadziwiających! I - są zgodnie z powyższym PRZEKLĘCI.
Proste? Proste. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Największą frajdę sprawia obserwowanie paniki, jaka wybuchła w piekle. Ale jakoś tak jestem dziwnie spokojny i powtórzę za Maćkiem zwanym Rózeczką; ","A głupi! a głupi!

A głupi wy! Na kim się mełło, na was skrupi.
To póki o wskrzeszeniu Polski była rada,
O dobru pospolitem, głupi, u was zwada?
Nie można było, głupi, ani się rozmówić,
Głupi, ani porządku, ani postanowić
Wodza nad wami, głupi! A niech no kto podda
Osobiste urazy, głupi, u was zgoda!
Precz stąd! bo jakem Maciek, was, do milijonów
Kroćset kroci tysięcy fur beczek furgonów
Diabłów!!!..."
"Hrabia siedział na dzielnym koniu, w czarnym stroju;
Na sukni orzechowy płaszcz włoskiego kroju,
Szeroki, bez rękawów, jak wielka opona,
Spięty klamrą u szyi, spadał przez ramiona;
Kapelusz miał okrągły z piórem, w ręku szpadę,
Okręcił się i szpadą powitał gromadę.

"Wiwat Hrabia! - krzyknęli - z nim żyć i umierać!"
Szlachta zaczęła z chaty przez okna wyzierać
I za Klucznikiem coraz ku drzwiom się napierać;
Klucznik wyszedł, a za nim tłum przeze drzwi runął,
Maciek resztę wypędził, drzwi zamknął, zasunął
I przez okno wyjrzawszy, raz jeszcze rzekł: "Głupi!""

 Re: Jak zyc w swiecie oszustw, przekretow, wykorzystywania?
Autor: szymonowicz (---.dynamic.mnet-online.de)
Data:   2015-06-15 02:42

Czy moze ktos zyczliwie rozwinac bardzo tajemniczy zwrot "pracowac nad soba?"

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: