logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Lusia (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2015-07-14 10:43

Przepraszam, że poruszę temat bardzo naturalistyczny i mam nadzieję, że nikogo on nie będzie brzydził. Mam psa, który wymaga bardzo dużo ruchu. Nasz wieczorny spacer trwa nierzadko i półtorej godziny. Otwarta przestrzeń, park, przyroda zawsze pomagały mi w modlitwie - jestem wrażliwa na piękno świata i za każdym razem zachwyca mnie, jak pięknie nasz Pan obmyślił ten świat. Taki nastrój sprawia, że modlitwa przychodzi do mnie sama. Zastanawia mnie jednak, czy taka modlitwa Boga nie oburza, nie jest świętokradztwem - bo przecież pies ma potrzeby fizjologiczne i w pewnym momencie trzeba się schylić i posprzątać po swoim ulubieńcu... Z jednej strony wydaje mi się to jakimś splugawieniem, ale z drugiej - to przecież Bóg stworzył zwierzęta w taki a nie inny sposób. Modlitwa na takim spacerze nie jest oczywiście jedyną w ciągu dnia.
Przepraszam, jeśli dla kogoś problem ten jest błahy lub brzydzi go taka tematyka - chciałabym jednak wiedzieć, czy moja modlitwa jest dla Boga miła.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2015-07-14 16:35

To nie jest kwestia "wypada, czy nie wypada" to kwestia "służy mi to, czy wręcz przeciwnie".
Modlitwa jest przebywaniem w obecności Boga. Przebywaniem w sposób szczególny - w skupieniu na tym, że jest się w Jego obecności. W przeciwieństwie do innych chwil - kiedy też przebywamy w obecności Boga, ale nie skupiamy się tak na tym.
Jeśli sprzątanie po psie rozprasza Cię, przeszkadza Ci w skupieniu się na Panu Bogu, to wtedy nie warto się na siłę zmuszać do modlitwy w tym czasie. Ale jeśli to Ci służy, to czemu nie?

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Mateusz (31.42.16.---)
Data:   2015-07-14 16:48

Przede wszystkim musisz zadać sobie pytanie, czy obecność psa (którego jak sama zauważasz trzeba pilnować) nie będzie Cię rozpraszała w trakcie modlitwy. Jeżeli jednak jest on odpowiednio ułożonym zwierzęciem nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś przysiadła na chwilę na ławce, on zaś położył się koło Twoich nóg, pozwalając na chwilę rozmowy z Bogiem.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: rewrwer (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-07-14 16:56

Skąd w ogóle pomysł, że może nie wypadać?

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2015-07-14 17:08

Jeśli dbasz o to, by Twój pies nie robił nikomu krzywdy, to myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, by modlić się w trakcie spaceru. Wielokrotnie (kiedyś bardzo często, a obecnie rzadko) widywałam psy biegające bez opieki (właściciele nie byli w zasięgu wzroku). Zdarzało się, że psy atakowały mnie, a jeden jamnik ugryzł moją koleżankę. Może warto modlić się za innych właścicieli psów, by brali pełną odpowiedzialność za swoich podopiecznych :)

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Maciej (---.elpos.net)
Data:   2015-07-14 17:58

Jak jesteś na spacerze z psem to możesz dostrzec obecność Boga w stworzeniach: w przyrodzie, zwierzętach (pies jest stworzeniem Bożym). Po prostu tam gdzie wzrok się zatrzymuje np. na psa, drzewo, niebo itp. tam dostrzegaj obecność Boga. Uwaga prowadzi do Boga. Zauważać, być świadomym tu i teraz, być w obecności.
Jeśli trudno o skupienie możesz w smartfonie słuchać mp3 z Biblią (np. z psalmami) lub coś innego co przybliża do Boga, rozważania jakieś.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Lusia (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2015-07-14 18:04

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, aczkolwiek źle sformułowałam pytanie, sama to teraz widzę. Sama modlitwa podczas spaceru z czworonogiem wydaje mi się Boga cieszyć, bardziej chodzi mi właśnie o ten moment, gdy trzeba przerwać i schylić się po nieczystości. No bo jak tu modlić się trzymając w ręku woreczek z odchodami? W głowie wzniosłe myśli, a w ręku tymczasem brudne, ziemskie sprawy.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Anna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2015-07-14 19:51

"No bo jak tu modlić się trzymając w ręku woreczek z odchodami? W głowie wzniosłe myśli, a w ręku tymczasem brudne, ziemskie sprawy."

Ano, normalnie - Panie Boże, nie mogłeś tego jakoś inaczej wymyślić? Przecież psie kupy mogłyby pachnieć fiołkami, a Ty tak...

Pan Bóg też ma poczucie humoru. :)

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: baranek (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-07-14 21:37

Święta Teresa z Avila modliła się nieustannie. Nawet jak szła do... toalety: tam tez się modliła. Ponieważ była mistyczką, która widziała i słyszała Boga (lecz także złego), kiedyś w tej toalecie usłyszała diabła, który mówił;
Jak śmiesz modlić się w takim miejscu!
Teresa odpowiedziała błyskotliwie:
To, co idzie do góry - jest dla Boga, to, co w dół - dla ciebie!

Historia autentyczna, którą Święta opisała bodaj w Sprawozdaniach Duchowych.

Jeszcze jedno: w moim mieście jest szalet publiczny, którego pilnuje pewna pani ("babcia klozetowa"), i ta pani bardzo często modli się tam na różańcu. Wiem na pewno - widziałam parokrotnie.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Ewa (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2015-07-14 22:53

Ja na przykład modlę się jadąc do pracy na rowerze. Nigdy nie miałam wątpliwości czy wypada czy nie.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Lusia (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2015-07-15 09:24

Dziękuję za odpowiedzi. Anno, Twój post wywołał u mnie szeroki uśmiech:) Baranku - nie słyszałam tej historii, ale skoro sama Święta podchodziła do spraw związanych z wydalaniem w taki sposób to myślę, że spokojnie mogę posprzątać i się nie martwić, czy modlitwa w takiej sytuacji nie jest obrazą.
Ewo - również modlę się na rowerze, ale na rowerze nie niosę w ręku nic śmierdzącego:)
G_JP - nigdy nie puściłabym psa bez opieki. To szczyt bezmyślności. No i mój synek nigdy by mi nie wybaczył, gdybym zgubiła gdzieś jego najlepszą, ulubioną nianię:) Czasem jestem aż zazdrosna, że Stefanek woli bawić się z naszą pinczerką niż ze mną... A za psiarzy się pomodlę, oczywiście.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: AsiaBB (213.158.222.---)
Data:   2015-07-15 10:48

A ja podczas spacerów z psem, odmówiłam już dziewięć nowenn pompejańskich. Bo tak mi jest najlepiej się skupić, lepiej niż w domu. Ostatnio koleżanka dała mi świadectwo o otrzymanej łasce (nowenna była za nią), więc chyba Pana Boga taka modlitwa nie oburza. Jak pies chce załatwić potrzebę, przerywam na chwilę modlitwę, żeby posprzątać, podobnie jak spotkam jakiegoś sąsiada, który na chwilę zagada. Moja mama woli modlić się w domu i też jej nieraz ktoś przerywa modlitwę, jak coś pilnie chce. Chyba nie ma gorszego świadectwa i odstraszania ludzi od wiary, jak nieświadomie zagadać do modlącego i usłyszeć: "spier..., modlę się, nie przeszkadzaj". Tak więc myślę, że spokojnie można modlić się na spacerze z psem czy jakimkolwiek innym, o ile praktykujesz też inny czas modlitwy - nie może być tak, że spychasz tę modlitwę na spacer z psem, bo wtedy i tak się nudzisz, a dziś wieczorem ciekawy film w telewizji leci, ciekawszy niż rozmowa z Bogiem.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Kasia (---.2-0.pl)
Data:   2015-07-15 21:33

O to to, gdyby nie pies nie udałoby mi się odmówić nowenny pompejańskiej.

 Re: Czy wypada modlić się na spacerze z psem?
Autor: Paweł (---.olsztyn.vectranet.pl)
Data:   2018-08-21 09:34

Miło mi czytać o osobach które tak jak ja nie zapominają w drodze do pracy o modlitwie. Pomyślałem że aby nie tracić czasu będę odmawiał w drodze do pracy różaniec a z powrotem Koronkę do miłosierdzia Bożego. Droga jaką pokonuje od poniedziałku do piątku starcza mi na różaniec. Tak jest już od kilku lat.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: