logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa?
Autor: Michał (---.static.ip.netia.com.pl)
Data:   2015-07-14 19:17

Czy można się nawracać ku pełnemu nawróceniu i otrzymać przebaczenie grzechów od Pana Boga i być gotowym do Nieba i mieć Ducha Świętego i narodzić się na nowo poprzez taką rzecz? Podaję jaką: Grzeszę na tle seksualnym i innym, grzeszę ciężko i lekko. Jest tak do 24 marca 2011 roku i ma się 19 lat powiedzmy. I teraz 25 marca postanawia się poprawę, i całymi własnymi siłami przeciwstawia się grzechowi taka osoba i się poprawia, zaprzestaje homoseksualizmu i innych grzechów seksualnych.
Czy to że postanawia taka osoba POPRAWĘ i POPRAWIA się, to czy przez samą poprawę, która jest wielkim wysiłkiem, taka osoba może dojść do nawrócenia (zmiany) i otrzyma przebaczenie grzechów? Dodam, że ta osoba tylko postanawia poprawę i rzeczywiście tak się dzieje. 26 marca bez nieczystości seksualnej, i jest miła, uczynna, nie przeklina, przestaje oglądać pornografię, i tak mijają dni: 27 marca 2011 i tak każdego dnia aż do połowy 2014 roku. Dodam też, że taka osoba trwa w tej poprawie te 3 lata, i ta poprawa rzeczywiście zaszła ciężkim wysiłkiem, ale nie odczuła nigdy płaczu żalu, tylko była ta poprawa. I nie było spowiedzi tylko poprawa, no i tego żalu nie było. No ale poprawa była. I stąd chcę spytać, czy taką drogą bez spowiedzi i bez żalu tylko samą poprawą – która jeszcze raz napiszę zaszła i trwałą 3 lata (zaraz powiem czemu 3 lata) – to czy w ten sposób (obierając taką drogę pokuty/poprawy życiowej) może taka osoba otrzymać nawrócenie, zmianę i przede wszystkim ODPUSZCZENIE GRZECHÓW? Bo na przykład po tych 3 latach w połowie 2014 roku zdarzy się tej osobie upadek pornograficzny, homoseksualny i nieczysty, ale następnego dnia znów się zapiera tego zła i tak do 2020 roku przez 6 lat i wtedy znów taki pojedynczy upadek. Czy tak można iść przez życie i się nawracać i mieć przebaczone grzechy, takimi monstrualnymi własnymi wysiłkami, samozaparciem i samokontrolą?
Bo ja nie potrafię żałować, nie potrafię spowiadać się, moje ciało pragnie rozpusty i moje serce chyba też tego pragnie i jest wyuzdane i moje ciało i moje serce uznaje rozpustę za przyjemność (2 Piotra 2:13), a jedyne co mam to jakby moje „ja” które sprzeciwia się temu i wysila się, męczy, stęka i poprawia się i trwa w zaniechaniu grzechów przez wiele lat i upada raz i znów trwa wiele lat i upada pojedynczym upadkiem. Czy w tym wszystkim jest Chrystus? Czy postanowienie poprawy bez żalu i bez spowiedzi, ale rzeczywista sama poprawa jest przepustką do nieba i nawrócenia i odpuszczenia grzechów?
Przykładowo, ktoś się spowiada co tydzień i często upada w masturbacji i innych grzechach, a taka osoba jak wymieniłem nie żałuje i nie spowiada się, ale ma tytaniczne samozaparcie i samokontrolę i zachodzi poprawa u niej (albo odwleczenie w czasie upadku). No ale każdy jest słaby i grzeszny i upada przecież. Tylko taka osoba co się spowiada i żałuje, to w przeciągu 3 lat życia zmasturbuje się 200 razy, a taka osoba jak wymieniłem tylko raz w ciągu 3 lat. I kto tu się nawraca a kto nie?
Zatem ostatecznie spytam. Czy można się nawracać i dojść do zmiany i przebaczenie grzechów poprzez samą (ale rzeczywistą i tytaniczną) poprawę i samokontrolę? Nie umiem żałować i spowiadać się. Męczy mnie homoseksualność i erotyka i autoerotyka, modlę się też i proszę Boga bym nie umiłował bardziej kłamstwa, zła, przyjemności. Nie umiłował tych rzeczy bardziej niż prawdy, dobra i Boga. Ale wciąż moje ciało a może i serce i dusza szukają rozpusty, i sprawia to mi przyjemność i boję się że Bóg mówi mi że bardziej kocham przyjemność niż Boga. Jestem uzależniony od erotyki.
Zatem moje ciało (może też i dusza i serce) pragną rozpusty, a jakby moje „ja” (nawet nie wiem właściwie co) walczy i przez wiele lat opiera się temu złu i trwa w tej poprawie, którą obiecuje i czyni tytanicznie przez wiele lat codziennie.
Przyznam, że zamiast tego tytanicznego samozaparcia i poprawiania się, wolałbym zwykły czysty żal za grzechy i łzy. Chciałbym poczuć moc spowiedzi i Eucharystii. Może bym poszedł do spowiedzi, ale jak na razie nie umiem, nie ma żalu tylko jest poprawa. Może nie umiem się spowiadać, bo nie żałuję i bardziej kocham ciałem i duszą rozpustę, czyli tak jak Bóg mówi, że bardziej kocham tę przyjemność (rozpustę) niż Jego (Boga) – z tego chcę się nawrócić i o to się modlę. Ale jest jakaś część mnie, która pragnie tej rozpusty i to przekreśla wszystko. Do Boga się modlę bym kochał bardziej Jego niż przyjemność, ale niby się o to modlę, ale całym jestestwem łaknę orgii seksualnej jak zwierze. Więc słowami w modlitwie chcę chcieć chcenia czystości, a ciało (i dusza???) są przeciwne. I tak to trwa: chcę, nie chcę, chcę, nie chcę. Więc trwam w poprawie czystościowej i byciu miłym i służącym przez lata po czym upadam i znów się zapieram i poprawiam.
Pozdrawiam
Erotoman
PS Ksiądz mi kiedyś powiedział, że muszę zaprosić Chrystusa, aby to On był w mym sercu i mnie zmienił i abym mógł się nawrócić.
PS2 Kiedyś dostałem słowo od Boga: „Bądź gorliwy i nawróć się”. „Powróć do pierwotnej miłości.” Nie wiem tylko za bardzo w czym mam być gorliwy: gorliwy w samozaparciu, gorliwy w rozważaniu, poznawaniu siebie, spraw, czy gorliwy w postach, modlitwie i jałmużnie pieniężnej i uczynkowej?
Jak napisałem na początku listu, mam tytaniczną zdolność samozaparcia na wiele lat, ale wielki chaos w sobie. Czy otrzymam przebaczenie grzechów dzięki samej poprawie bez spowiedzi i żalu i nawrócę się? A właśnie o to nawrócenie prosi mnie Pan Bóg. Zatem jak?

 Tematy Autor  Data
 Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Michał 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy adam 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Natalka 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Michał 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Michał 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy danusia 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy adam 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Michał 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy adam 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Anna 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Michał 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Marta 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Bogumiła z Krakowa 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Michał 
  Re: Czy do odpuszczenia grzechów wystarczy tylko poprawa? nowy Bogumiła z Krakowa 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: