Autor: adam (---.17-1.cable.virginm.net)
Data: 2015-12-27 08:32
"Bóg nie może kochać duszę która plami grzech to z Dzienniczka Św. Faustyny." Takie rzucanie słowami jest bardzo niebezpieczne. A co jest wcześniej napisane? A co jest po tym napisane?
Cytat z "Dzienniczka" nr 1728
(90) - Napisz: Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce Moje, gdy oni wracają do Mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili serce Moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki Mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem Moim, wpadną w sprawiedliwe ręce Moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać (91) na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną.
To jest pełen cytat słów Pana Jezusa. Co tu jest niejasne?
Grzech jest ojcem piekła. To przez grzech aniołów zostali oni strąceni do piekła. Jak straszniejszy jest grzech od samego piekła. Winniśmy więc unikać wszelkiej okazji do grzechu. To grzech przybił Jezusa do krzyża.
Jezus brzydzi się najmniejszym grzechem. Bóg, nieskończona dobroć i miłość nie może mieć w Sobie nawet najmniejszej pochwały dla grzechu, bo, nawet najmniejsza byłaby w sobie nieskończona. A dobro i zło się nawzajem wykluczają. Nie można być dobrym i złym. Nie można być zimnym i gorącym jednocześnie. Wtedy jest się letni, czyli nijaki. Jesteś albo zimny, albo gorący.
Mamy wolną wolę, więc sami wybieramy po czyjej stronie jesteśmy. Czy wybieramy Boże przykazania, czy też mówimy "tak" szatanowi grzechem. Nie można dwóm panom służyć jednocześnie.
Św Ludwik z Granady pisze, że nasze życie zawieszone jest na bardzo cieniutkiej niteczce nędzy, a pod nami nieskończona przepaść. Ta niteczka w każej chwili może się urwać. Czy przeto nie powinniśmy żebrać i błagać o miłosierdzie dla siebie innych?
Bóg nas wcale nie potrzebuje. Gdyby nas nie stworzył nic by z Jego miłości ani dobroci nie ubyło ani przybyło. To my Go potrzebujemy, naszego Stwórcę, to On nas stworzył, więc dusza ma w sobie zaszczepioną od Boga potrzebę Jego miłości, którą zagłuszamy tym co ten świat ma do zaoferowania.
Odrzucając Boga odrzucamy to co ma On do zaoferowania. A ma do zaoferowania więcej niż najdroższe skarby tego świata. Duszy, usprawiedliwienia, miłości, radości z obecności Boga, ZBAWIENIA, nie kupisz za żadne pieniądze.
Bóg w całej swej nieskończonej miłości bardziej kocha grzesznika aniżeli sprawiedliwego. Jak widzisz w pełnym cytacie ściga grzesznika wszelkimi sposobami, Ale to nasza ślepota i niechęć do Niego i Jego przykazań uniemożliwiają poznanie prawdy. Życie za nas oddał, poniósł okrutną śmierć na krzyżu, już w Ogrójcu cierpiał bardziej aniżeli podczas Drogi Krzyżowej. Tam widział wszystkie grzechy świata, każdy grzech mój i twój, całą niewdzięczność jaką otrzyma za tę mękę. A jednak poszedł na krzyż. Według św Ludwika, gdyby na świecie był tylko jeden grzesznik, a reszta ludzi sprawiedliwych, Bóg postąpiłby tak samo dla tego jednego grzesznika. Pomyśl więc jak bardzo On nas kocha, że dla tego jednego spośród sprawiedliwych poniósłby tak straszliwą śmierć.
Ale to od nas zależy czy my przyjmiemyJego miłość, czy też nie. Mając wolną wolę możemy ją odrzucić. Bóg ją szanuje. Abp Marek Jędraszewski powiedział: "Chcesz żyć bez Boga tu na ziemi? To będziesz żył bez Niego przez wieczność całą". Patrz, jak Bóg szanuje naszą wolność, tak bardzo, że sami wybieramy zbawienie lub potępienie.
Także nie wyrywaj słów z cytatu, bo wówczas powstają złe argumentacje. Takie wyrwane z konekstu cytaty doprowdzają do rozłamów w Kościele.
Zobacz na ostatnie zamachy w Paryżu. W kraju, który uważa, że bez Boga jest lepiej. Na koncercie grał zespół "The eagles of death metal". W momencie ataku śpiewali "Kiss the devil" (Pocałuj diabła), oto jej słowa po polsku:
Kto pokocha diabła?
Kto zaśpiewa jego pieśń?
Kto pokocha diabła i jego piosenkę?
Ja będę kochał diabła!
Ja zaśpiewam jego piosenkę!
Ja będę kochał diabła i jego piosenkę!
Kto będzie kochał diabła?
Kto pocałuje go w język?
Ja będę kochał diabła!
Ja pocałuję go w język!
Ja będę kochał diabła i pocałuję go w język!
I tak śpiewają to w kółko. Sami proszą o to, myślą, że z piekło to miejsce wiecznej imprezy, a diabeł to fajny kumpel do picia. Wystarczy zobaczyć co zrobił z ziemskim ciałem Hioba, co zrobił z Jezusem. Tu jesteśmy ograniczeni ciałem ziemskim. Tam ciałem duchowym, jak większe są piekielne cierpienia. Tak więc jak można kochać i całować nienawiść, złość? Gdyby szatan nie miał związanych rąk dawno by nasz świat zniszczył. On nie może znieść tego, że my możemy być zbawieni, a on już nie.
Patrz do jakiej masakry tam doszło, czyż nie sprawdzają się słowa Jezusa, że przemawia do nas przez cierpienia i niepowodzenia, przez BURZE I PIORUNY? Człowiek jednak w całej swojej ślepocie tego nie widzi i woła "nam religija nie potrzebna już". Tak więc sam widzisz, że wówczas sprawdzają się słowa Biblii:
>>Cytuje on w drugiej części działu "Rozdział XX, Bóg wysłuchuje modlitwy sprawiedliwych, a modlitwy grzeszników odrzuca" Pismo Święte: (pisane staropolszczyzną, tak jest w "Przewodniku grzeszników") "A gdy wyciągniecie ręce wasze, odwrócę oczy Moje od was; a gdy rozmnożycie modlitwę, nie wysłucham: A czasu utrapienia swego mówić będą (do Boga): Powstań a wybaw nas... A Bóg odrzecze: Gdzież są bogowie twoi, którycheś naczynił sobie? Niechaj wstaną a ratują cię czasu utrapnia twego" (Jer 2, 28-29)<<
Tak więc sam widzisz, Bóg nas kocha, ściga nas, ale to my odrzucamy Jego miłość. Odrzucając Jego miłość, mówiąc delikatnie, nie dziwmy się więc, że wszystko się pierdzieli, jak to powiedział pewien bliski memu sercu ksiądz.
|
|