Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data: 2016-02-11 17:43
„Niestety nie jest to możliwe bo informacje o szkole dostaniemy dopiero po tym, jak się zdecydujemy i jakaś rodzina zadeklaruje chęć przyjęcia jej.”
W takim razie, jak już będziecie miały te informacje, zbierzcie informacje o możliwości uczęszczania na Msze Święte, i o szkole, do której uczęszczałaby córka. Jeśli okaże się, że środowisko gdzie trafi córka budzi podejrzenia, chyba będzie można zrezygnować z wyjazdu. Pewnie będzie też można porozmawiać z rodziną, która Was wybierze. Może przypadnie Wam do gustu, ale może być inaczej. Gdy ważyła się sprawa tego, gdzie moja rodzina osiedli się w USA, byłam zdecydowana, że na pewno nie pojedziemy w miejsce gdzie jest okropna pogoda (zwiększona możliwość tornad, czy nienormalnie wysoka wilgotność powietrza przy wysokiej temperaturze powietrza), bo po prostu nie mogę funkcjonować w takich warunkach. Podobnie nie chciałam, byśmy osiedlili się, gdzie jest wysoka przestępczość. Jeśli chodzi o możliwość praktykowania wiary, to nigdy nie miałam z tym problemów. Raczej mam bardzo pozytywne doświadczenia. Nigdy nie brałam pod uwagę sytuacji, że moja rodzina opuści Msze Święte w niedziele i dni nakazane. Oczywiście modliliśmy się, by Bóg wybrał dla nas najlepsze miejsce zamieszkania i nie wątpię, że mieszkamy tam, gdzie Bóg nas chciał. Dlatego, Weroniko, proponuję gorącą modlitwę w sprawię Twojej córki. Jeśli jest ona umocniona w wierze, może komuś pomoże w budowaniu swojej wiary na kontynencie amerykańskim.
|
|