Autor: B. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2016-02-07 10:06
Olu, ale o co chodzi? Bóg pomoże, to pewne. Ale nie zawsze tak, że np. bezrobotnemu natychmiast da pracę (jestem świadkiem, jak cudem pomagał żyć na godziwym poziomie, nawet z internetem, a potem dał możność spełnić komuś innemu dobry uczynek gdy wytrwale i skutecznie zabiegał o pracę dla tej bezrobotnej osoby).
Są ludzkie pragnienia sprzeczne z Prawem Bożym, krzywdzące innych (patrz wątek obok, o żonie tęskniącej za żonatym kochankiem, ale i to Bóg może uleczyć; oczywiście z uwzględnieniem wolnej woli człowieka). Nawet w sytuacji choroby, zadłużenia, komornika, śmierci współmałżonka czy innych tragedii Bóg zsyła uciekającemu się do Niego pokój serca i realną pomoc. Nieraz w jednej chwili (zobacz np. świadectwo narkomana, którego już żywcem obgryzały szczury, wpisz w Google np. "narkoman kogut" a dostaniesz linki do You Tube).
Poproś Boga aby Ci pomógł, ale też aby Cię prowadził i aby sprawił, żebyś była posłuszna Jego wspaniałemu, mądremu Prawu.
Bardzo serdecznie pozdrawiam.
|
|