Autor: SamutnaAla (---.x66.x22.x49.jaskom.pl)
Data: 2016-02-06 23:58
Chciałabym wybaczyć pewnej osobie, która kiedyś mnie skrzywdziła, właściwie to mi się już udało, ale jest jeden mały problem. Kiedyś usłyszałam, że żeby wybaczenie było ważne to powinnam się z tym człowiekiem skonfrontować w cztery oczy i powiedzieć, że mu wybaczam i za co. Niestety jest to dla mnie zbyt trudne, bo krzywda dotyczyła bardzo delikatnej sfery. Ten człowiek jest już w podeszłym wieku, jego umysł nie działa tak jak kiedyś i nie wiem czy mnie zrozumie. Nie wiem czy on kiedykolwiek żałował, czy zdaje sobie sprawę, że to co zrobił jest złe, nigdy nie dawał mi jakiś oznak skruchy. Wiem, że jest osobą wierzącą, chodzi do kościoła i spowiada się, ale nie wiem czy wyspowiadał się konkretnie z tego bardzo ciężkiego grzechu. Gnębi mnie to, że może on niedługo odejdzie z tego świata i jeżeli nie wyspowiadał się to przeze mnie zostanie potępiony. Bardzo bym tego nie chciała. Z drugiej strony zupełnie nie wyobrażam sobie rozmowy z tym człowiekiem, powrotu do tej sytuacji. Co powinnam zrobić? Proszę o pomoc
|
|