Autor: dorota (---.dsl.sta.abo.bbox.fr)
Data: 2016-02-09 04:12
Witam,
Chcialabym sie spytac odnosnie przykazania o czci wobec rodzicow.
Jak dziecko ma czcic rodzica, ktory nie chcial, zeby sie narodzilo, terroryzowal cale dziecinstwo zarowno dziecko i matke. Matka byla lojalna moze ze strachu, zaczela dziecko obwiniac za wszystko co w jej zyciu sie nie udaje. Dziecko, nigdy sie nie zbuntowalo i w mlodym wieku zachorowalo na raka, co byc moze bylo konsekwensja toksycznych zachowan. Teraz nie moze miec dzieci przez chorobe.
W takim wypadku wole spytac, jak nienienawidziec, lub raczej czy nienawisc jest w tym wypadku grzechem? Czy wybaczenie byloby dobrym wyjsciem, jesli zniszczone zostalo zycie? I jak w tym wypadku mozna mowic o czci, a jest to przykazanie, wiec to dziecko powinno, musi czcic kogos takiego?
|
|